...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 05, 2007 10:48

Śliczności kochane :1luvu:
To ja znowu kciuki potrzymam, co? :wink:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon mar 05, 2007 10:49

[quote="bechet":rezrssqv]Śliczności kochane :1luvu:
To ja znowu kciuki potrzymam, co? :wink:[/quote:rezrssqv]

Potrzymaj, Asiu, potrzymaj. Dobra w tym jesteś. :wink:
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 12:58 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 05, 2007 11:11

Agn pisze:
bechet pisze:Śliczności kochane :1luvu:
To ja znowu kciuki potrzymam, co? :wink:


Potrzymaj, Asiu, potrzymaj. Dobra w tym jesteś. :wink:

8)
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon mar 05, 2007 12:20

Wystawiłam troszkę swojego rękodzieła krzyżykowego. Muszę niestety `dorobić` do utrzymania moich tymczasów, zwłaszcza Orzeszka.

Tu, informacyjnie wstawiam linki dla zainteresowanych. :oops:

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2099780:ajonx4kz]Serweta[/url:ajonx4kz]
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57102:ajonx4kz]`Rozanielony`[/url:ajonx4kz]

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57104:ajonx4kz]Domek1[/url:ajonx4kz]
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57105:ajonx4kz]Domek2[/url:ajonx4kz]
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57106:ajonx4kz]Domek3[/url:ajonx4kz]
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 12:58 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 05, 2007 14:29

O rany, Agnieszko, skąd Ty bierzesz takie cuda :1luvu:.
Przed chwilą oglądałam Hrabiego, teraz Orzeszek.

Za zabieg :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 05, 2007 16:14

Trzymam mocno kciuki za Orzeszka :ok:
Gofer Obrazek

tesa

 
Posty: 69
Od: Pt wrz 03, 2004 20:19
Lokalizacja: Starachowice

Post » Pon mar 05, 2007 17:38

I jak się czuje Orzeszek?

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 07, 2007 10:39

Orzeszek jest słodkim kotem.
Kiedy go tylko zawołam, leci do mnie z tym `plecakiem` i majtającym ogonkiem.
Kiedy dziubię swoje haftowanki, kładzie się obok pudła z nitkami, łapę przekłada przez wieko, głową przytula się do mojej nogi: `muszę cię pilnować`.
Kiedy się wyśpi rano, śpiewa. Nigdy nie słyszałam, żeby kot tak śpiewał.
Kiedy patrzy na mnie swoimi zielonymi oczyskami, serce mi mięknie...

Niestety - mamy dwa nowe problemy. Orzeszek jest strasznie chudy, mimo że jest u nas już dwa miesiące. Drugim problemem jest jego futro. Orzech łysieje miejscami. Myślę, że obie sprawy mają związek z jego pęcherzem, nerkami. Z tym, że Orzech kumuluje mocz w pęcherzu.

Dzięki wpłacie Blusik będę mogła kupić nosiłkę dla większych kotów i łatwiej będzie mi chodzić do Doc [nie tylko z Orzeszkiem] częściej nie czekając aż TZ wróci z pracy i zawiezie mi kota w kontenerze.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 12:58 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 07, 2007 23:06

Byliśmy dziś u Doc.
Bardzo dziękuję Blusik - dzięki niej mamy dużą nosiłkę. I nowe szeleczki. :D
Bo Orzeszek chętnie spaceruje. Jednak mimo tego, że nie może usiedzieć w jednym miejscu, to cały czas sprawdza, czy jestem blisko.
Jesteśmy umówieni na zabieg za tydzień. Przy okazji będzie pobrany mocz i krew na badania.

Oczywiście moja panika co do chudości Orzeszka to wynik omamów wzrokowych - Orzech waży 4,35 kg. 8O

I tak, jak chyba wszystkie koty, Orzech był najszczęśliwszy, gdy wrócił do domu. :wink:
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 12:59 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 08, 2007 0:08

Agn pisze:Oczywiście moja panika co do chudości Orzeszka to wynik omamów wzrokowych - Orzech waży 4,35 kg. 8O


:lol: :lol: :lol: biedny chudy kotecek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw mar 08, 2007 9:01

ariel pisze:
Agn pisze:Oczywiście moja panika co do chudości Orzeszka to wynik omamów wzrokowych - Orzech waży 4,35 kg. 8O


:lol: :lol: :lol: biedny chudy kotecek

Prawda? :lol:
Kciuki trzymam, a co :wink:
Kaszmir waży 2,90 teraz.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw mar 08, 2007 9:29

Orzeszku, mizianko dla Ciebie! czytam o Tobie ciągle...dla Dużej pozdrowionka :)

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

Post » Czw mar 08, 2007 9:32

Proszę się ze mnie nie śmiać. :oops:
TZ - kiedy mu powiedziałam najpierw, że Orzech chudnie, a potem przyszłam z rewelacją, ile waży - stwierdził: `Pewnie urósł`. :lol:

[size=59:1db7vc3t]Asiu, Kaszmir jest chory. Nie możesz wymagać od niego, by był klopsikiem, kiedy apetyt ma w kratkę. Ale jak już mu się polepszy...[/size:1db7vc3t]
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:00 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 08, 2007 9:39

Agn pisze:: Asiu, Kaszmir jest chory. Nie możesz wymagać od niego, by był klopsikiem, kiedy apetyt ma w kratkę. Ale jak już mu się polepszy...

Agnieszko, ja wiem, ale on ciągle waży mniej, choć teoretycznie powinien nieco przybrać na wadze, bo ładnie je. Boję się, bo w gruncie rzeczy nadal nie wiemy co mu jest.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon mar 12, 2007 9:03

Trzymajcie się, a ja moim futrzastym na ogonkach na szczęście kokardki pozawiązuję :-D

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 83 gości