Dorota pisze:Zo,
zadzwon do schroniska.
Dla spokoju sumienia. Bedziesz wiedziala,
czy masz tam jechac czy nie. ...
Zbierz notatki do jednej teczki czy pudeleczka.
(Dobrze mi tak radzic, bo sama jestem balaganiara :oops: ).
Wyglaskaj koty ode mnie :D[/quote]
Zmobilizowalam sie, zadzwonilam, i nic konkretnego nie uslyszalam
.. ale chyba by wynikalo z rejestrow, jak by przyjeli podobna
zwierzaczke .. ? Powiedzial, ze doszla jedna, ale ma ok. 8 miesiecy.
Notatki musza dalej pooczekac, bo nagle czas sie skonczyl,
i trzeba bylo leciec do dentysty i takie tam.
Po dentyscie szukalam kota czarnego u siebie w dzielnicy (byl
telefon) ... i nawet udalo mi sie zlokalizowac te kotke i jej kolege,
ale okazaly sie bardzo czyjes .. za to porozmawialam z wlascicielka
bardzo mila pani i kociara. A potem jeszcze wylozylam jedzenie
w okolicy mostu, i jedna przynete zapachowa. Ale zdaniem tej pani
szanse, zeby tu zawedrowala z rejonu zero sa bardzo !!! male.
Radzi szukac w rejonie zaginiecia .. latwo powiedziec. Ale moze bede
jezdzic na rowerze, to mnie uniezalezni od cholernych tramwajow,
ktore ida spac o 18 - 19. Kurnik nie miasto.
No i teraz pracuje, i koniec. A jutro musze pedzic z Bunia do kliniki
bo rana na boku wyglada naprawde paskudnie, cos jakby przetoka
??
juz dzwonilam, ale termin moge umowic dopiero od rana.
Bunia je i zalatwia sie, i bawi sie, wiec moze nic zlego .. oby ...
dam znac co sie okaze.
ech. gdzie ten Smoczek.
zo + 2,90 objedzone