Wczoraj bedac na dworcu zauwazylem bezdomnego kota. Panie pracujace tam, postawily mu pudelko i daja jesc. Chcialem wziac tego kota do siebie, ale gdy poszedlem po zgode nic nie wskuralem.
Jednak mysle ze jest cos co moge zrobic. Otoz, kotek ma zwichnieta lapke (prawa, przednia). Jak bym mial miejesce zwichniecia przelozyc na ludzka reke, to tak jakby ktos mial zlamanie w nadgarstku do wewnetrznej strony.
Jestem gotow wziac go do weterynarza i postawic mu wizyte, ale najpierw chcialbym dowiedziec sie ile taka wizyta POWINNA kosztowac? U mnie sie nie przelewa, wiec chcialbym wiedziec czy wet mnie nie ograbi. Ehh.. widac nowy skaner i kamerka internetowa beda musialy poczekac ;/
Ale coz, prosze o odp. jakiegos weta lub kogos kto wie ile powinna kosztowac taka wizyta.
Dzieki.