patunieczka pisze:Cóż, tydzień mruczenia i udeptywania kolan najwyraźniej wystarczył, żeby miłośnicy psów (dużych!) latali w upojeniu po mieszkaniu z patykiem z piórkami...
ja przepraszam, ale tu padłam, meza tez obudziłam smiechem



a co to kota - to było do przewidzenia

mocno kibicuje, czytam i gratuluje decyzji!