Biedronka, co została Łodzianką. Rodzinne fotki s 42

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lut 26, 2007 19:41

Dziś była kroplówka piąta i ostatnia :D Oczywiście zastrzyki i witaminki też :D Jutro jedziemy na pobranie krwi, bo dziś już było za późno a i kocia nie była na czczo...Już jest coraz lepiej, ale wymęczona gwiazda tym wszystkim jest bardzo :x Jutro Zielona zadecyduje, czy mozna przejść na lekarstwa doustne, czy nadal będzie kłuty tyłeczek :evil: Damy jej odsapnąć, na pysio będą brane leki, a za jakiś czas weźmiemy sie ostro za doprowadzenie buziaczka do formy. No i uszka, bo coś zaczęło się wykluwać :cry: :cry: Osłabiona odporność, to i roztocza zaatakowały..Ale to już pikuś :wink:
Dziękujemy za kciuki :!:

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 26, 2007 22:30

Biedroniu :1luvu: Marijo :aniolek:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lut 26, 2007 22:40

Tak się cieszę, że panna po kapitalnym remoncie będzie jak nówka :wink: :D
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 26, 2007 22:58

Biedroneczko kochana zdrowiej szybciutko :)
Czy jakies zdiecia to może planujecie zrobic? Oczywiscie takie rodzinne :D
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lut 27, 2007 13:17

Popieram Gunię zdjęcia rodzinne to dobry pomysł :wink:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Wto lut 27, 2007 22:00

Oj, porobiłoby się zdjęć, porobiło, sprzętu tyllko brak :cry: jedyny aparat jest w dalekim kraju by dokumentować studia mojego wielkiego brata :wink: a i pstryk w komórce nam się "zdematerializował"- razem z komórką zresztą :evil: :evil:
Dziś rano byliśmy na pobraniu krwi, właśnie wróciłam z wynikami.Oto, co stwierdzono:
L. Erytrocytów 3,23
Hemoglobina 6,8
Hematokryt 22,0
MCV 68,0
MCH 21,3
MCHC 31,3
L. Leukocytów 12,8
Limfocyty 36
Monocyty 1
Kwasochłonne 2
Pałeczki 4
Segmenty 57Płytki krwi 182

Uwagi: zlepy płytek

AlAT 54
AspAT 18
AP 30
Glukoza 100
Kreatynina 1,2
Mocznik 32,3
Bilirubina 2,1

Uwagi: surowica ikteryczna

Z kroplówkami narazie koniec, z zastrzykami też- bierzemy lekarstwa dopyszcznie :!: Dostaliśmy Zentonil 100 i, jeśli nic się w tak zwanym międzyczasie nie zadzieje, dopiero za 9 dni na kontrolę. No i, rzecz jasna, dietka dla "wątrobowców"...BĘDZIE DOBRZE :!: :!:

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 27, 2007 22:17

No jasne ze bedzie dobrze :D :D :D
A co oznaczaja te tajemnicze dopiski?
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lut 28, 2007 22:46

Przepisałam po prostu z kartki, którą dali w laboratorium- taka mądra nie jestem, zeby takie wnioski wysnuwać :oops: Surowica ikteryczna- jak powiedziała wetka- ma związek z podniesionym poziomem bilirubiny, a "zlepy płytek"- to mi się kojarzy ze szkoły jeszcze -tworzą się przy procesie krzepnięcia. Maja chyba prawo się tworzyć, bo łapki i tyłeczek pokłuty niemiłosiernie i mogły jakieś mikrowylewy sie porobić. Ale to nic poważnego, jakby było to pani doktor coś by wspomniała.
Gwiazda na diecie, apetycik dopisuje, już zwija się w kłębek do spania, tylko chudziutka taka....Odpasie się powolutku :P :P

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 01, 2007 9:46

Pewnie, że się odpasie. Za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Czw mar 01, 2007 10:26

Biedroniu Słoneczko :1luvu: Bierz przykład ze swojej koleżanki Czekoladki i zdrowiej szybciutko i nabieraj Kochanego Ciałka. A jak tam relacje z Bronusiem i Viesią?

marija :aniolek:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt mar 02, 2007 10:12

Biedroniu Kochanie zdrowiej szybciutko, jak już mnie podłączą masz być zdrowa :wink: .
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt mar 02, 2007 12:29

Marija, na kuracje tuczącą zapraszam do mnie :twisted:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 02, 2007 12:37

O to, to, to... :D Już w innym watku czytałam, że annskr jest z nich znana (kuracji tuczących) 8) :D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt mar 09, 2007 1:00

Witajcie Ciocie Kochane!!!
Nie pisałam długo, bo forum nie działało ostatnio.A przedostatnio to chora byłam i nie mogłam.Brzuch mnie bolał i wymiotowałam. Ale Duzi zaraz zauważyli i zawieźli mnie do Mojej Zielonej. A potem to już codziennie jeździliśmy. Miałam taką rurke w łapce i tą rurką lekarstwa mi leciały- fajny wynalazek. I miałam jeszcze "puszczanie krwi".Dwa razy. Niby nowoczesna ta Zielona a w takie zabobony wierzy :wink: Ale pomogło. wiecie, widziałam już kiedyś Tęczowy Most, z daleka i wcale mi się "tam" nie spieszy....
Polepszyło mi się i wyjęli mi tą rurkę. Teraz Duży mi daje pastylki- grzecznie łykam, bo nie chcę, żeby znowu mnie bolało :oops: Jedyny pożytek z tej choroby to taki, ze dostaję specjalne jedzonko; mówię Wam, pyszności :!: Choć i wcześniej Duża dobrze karmiła, żeby nie było...I ona to mnie chyba bardzo lubi, bo jak chora byłam, to Duża tak płakała, ze cos okropnego- pewnie w życiu sie nie przyzna, więc nie mówcie, ze Wam powiedziałam, dobra?
Z Wiesią i Bronkiem to już całkiem super jest :!: Wiesia już nie boi się nic a nic. Śpimy już wszyscy razem w tym wygodnym łóżeczku- wiecie , w którym :oops: Ja oczywiście pod kołdrą :D
Teraz jest piękna pogoda, więc wygrzewam się na parapecie, bawię kuleczkami- najbardziej lubię różową, bo dzwoni jak się nią turla- i podjadam smakołyki, bo muszę ciałka nabrać :oops:
Nie martwcie się, jestem już zdrowa, grzeczna i wszyscy sie mną zachwycają :oops: :P
Całuję Was serdecznie i ściskam mocno :!:
Wasza Biedronka

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 09, 2007 1:08

nareszcie, mysieńko, dobre wieści od Ciebie. Ale nas wszystkich wystraszyłaś :( Musisz wiedzieć, że nie tylko twoja Duża bardzo cię lubi i za toba płakała. Ja tez się nie przyznam, że płakałam przez ciebie, łobuzie jeden :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 136 gości