Zdrówka!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Icicle pisze:Wysłałam dla Elmo. Nigdy się nie meldowałam w wątku, ale widzę, że wszyscy tak robią
Wielbłądzio pisze:przyznam, że nigdy nie miałam jeszcze u siebie kota w takim stanieryczałam już niosąc ją ze szpitalika do domu, przeryczałam następne kilka godzin... i postanowiłam, że ile tylko w mojej mocy, zrobię wszystko, żeby doprowadzić ją do stanu łabędzia...
katar (biedula kicha prawie non stop), świerzb, prawdopodobnie grzyb, futerko nastroszone, biedne, matowe, sypiące się garściami przy byle dotknięciu, łuszczące się blizny rozsiane po całym miniaturowym ciałku... do tego ta alergia (albo zwyczajna konsekwencja żywienia kota byle czym w schronie
), kamień na ząbkach i zapalenie dziąseł... kocia na moje oko powłóczy też trochę tylnymi nóżkami (podobno została pogryziona przez psy), błagam los, żeby to było tylko przywidzenie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości