WAW. Pseudohodowla. Reaktywacja!!!!! Potrzebne 2 osoby s. 17

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 27, 2007 10:41

Moka ja mogę porobić zdjęcia wszystkim zabranym kotom jeszcze dziś i tym, które szukają pilnie domu. Jeden już nawet mam, ale musze pokazać zdjęcia. Powiedz, czy to możliwe żebym popstrykała im fotki, bo to by chyba dużo pomogło???
Obrazek

Serggio/Hanuś

 
Posty: 61
Od: Śro paź 18, 2006 21:38

Post » Wto lut 27, 2007 11:04

Narazie chyba nie.musimy czekac bo nie wiem ktore będą do adopcji a które wracają.czekam na sygnał od inspektorek.jesli nie odezwą sie do popołudnia sama zadzwonię i zapytam co planuja.moze moja rola w całym tym bałaganie już sie skończyła ?nie wiem.Rozstałysmy sie wczoraj jakos tak,bez umówienia.ze zmęczenia albo co?

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 11:07

Moka ja jestem umówiona na odbiór kociąt ,tylko nie wiem z kim :oops: dzis wieczorem.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 11:10

Dorcia! chyba z samą pania prezes zaraz spróbuję zdobyć tel.

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 11:16

Dobra, to ja czekam i czuwam. Mam nadzieję, że się uda to dokończyć i koty znajdą domy. Moka powiedz, czy ona oddała same "rasowe" czy europejskie też? Aha i jakie psy ona tam trzyma?
Obrazek

Serggio/Hanuś

 
Posty: 61
Od: Śro paź 18, 2006 21:38

Post » Wto lut 27, 2007 11:33

Koło 19 mam odbiór z Dobrej.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 11:45

"oddała"rożne.Większość somale.Szczeniaki takie kudłaczki co to jak widzisz w kartonie na bazarze łapy aż się same rwą do głaskania.Diabli wiedza co z nich wyrośnie.Nie wiemy które z 3 dorosłych są rodzicami.Pani ostro zciemnia.Twierdzi że suka ma 22lata np. a piesek jest rasy terier syberyjski.Wygląda jak trochę wiekszy pies tego francuza gotujacego w tv.Szczeniaki nie podobne,dłuższa sierść.
Dziewczyny znikam do garow bo mi sanepid i towarzystwo opieki nad dziećmi zrobi interwencję:-)Odezwę się póżniej .Dorcia nie mam tego tel do prezes ale sie staram .Jak zdobedę wyslę na pw

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 11:50

ja mam tel. rozmawiałyśmy dzis.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 11:52

Moka 1 masz PW.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 12:02 sprawa

myślę, że zdecydowanie trzeba taka akcję - II turę czyli - zorganizować, przemyśleć. na pewno musimy działać z insp. TOZ-u, bo tylko oni mają uprawnienia, żeby odebrać zwierzęta osobie bądź co bądź niepoczytalnej. Żeby zapobic tragedii zwierzat, które tam zostały, myślę, że można by było złożyć się na wór karmy i zanieść tej kobiecie. Co o tym myślicie?
Jest w ogóle na forum prawnik, który mógłby cokolwiek zasugerować w tej sytuacji?
A może jakaś fundacja ejst w stanie zająć się choć częścią kotów?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto lut 27, 2007 12:24

panie z toz przejmuja akcje w całości,mają wszystko pod kontrola.koty do adopcji po leczeniu.mam sie tymczasem wyłączyć.amen.
będę ma się rozumieć "trzymać rękę na pulsie"ale dajmy im działać zgodnie z ich procedurami.Włączymy się na konkretne hasło,karma,adopcje itp.Są naprawdę energiczne,doświadczone i kompetentne więc wszystko dobrze się skończy.najważniejszy,pierwszy krok za nami...:-)

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 12:28

zastanawiam sie dlaczego wczesniej nikt nie interweniował :?: przeciez ludzie mieszkający wpoblizu byli swiadomi :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 12:36 moka

Monika, masz priv.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto lut 27, 2007 13:07

uruchomiłam pomoc dla babiszona.W opiece społecznej myśleli,ze juz nie żyje!umowią sprawdza jak zniosła wczorajsza akcję i obejma opieką psych.!

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 27, 2007 13:31

Moka1 - ŚWIĘTA KOBIETA JESTEŚ!

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Patrykpoz, PortaMrs i 89 gości