Come back Klemensa, w towarzystwie Sashy i Zuzy :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lut 26, 2007 21:41

Selma miała grasiczaka... nie chcieliśmy przysparzać Jej więcej cierpień, tymbardziej, że miała strasznie osłabione serce.
Po punkcji sciągnęli jej 30ml wody, ale ona nadal nachodziła.
24.02. miała 21000 leukocytów a dzień później 37000, pomimo, że 23.02 dostałą sliny zastrzyk przeciw zapalny :!: :!: :!:
Nie mam ochoty więcej pisać :cry:

W każdym razie napewno już jest wesoła...

Odeszła na naszych rękach.


Rafał.

ravikaja

 
Posty: 323
Od: Śro maja 31, 2006 21:11
Lokalizacja: Liban/k.Poznania

Post » Pon lut 26, 2007 21:44

bardzo mi przykro, naprawde :(
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lut 26, 2007 21:46

:(

Bardzo mi przykro. Jak pisaliście, miała kilka miesięcy wspaniałego życia.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lut 26, 2007 21:49

[']
Ostatnio edytowano Wto lut 27, 2007 18:51 przez izaA, łącznie edytowano 1 raz

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon lut 26, 2007 21:55

[i]
jej juz nic nie boli
a Was i Mysze tule mocno
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 26, 2007 21:59

bardzo Wam wspólczuję
widziałam Selmę u Myszy
była cudownym kotem

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lut 26, 2007 22:02

Tak strasznie mi przykro :( To takie niesprawiedliwe :(

Ale dzieki Wam miala tak wiele, wiem, ze za krotko :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88514
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 26, 2007 22:06

Bardzo Wam wspolczuje :(

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon lut 26, 2007 22:12

Tak bardzo mi przykro....


Obrazek

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pon lut 26, 2007 22:13

Współczuję bardzo.

bc

 
Posty: 346
Od: Wto lut 04, 2003 14:14

Post » Pon lut 26, 2007 22:13

:(
Od-vetowy Szarż Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58137
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon lut 26, 2007 22:19 Selma

bardzo,bardzo współczuję :cry:

gisha

 
Posty: 6082
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pon lut 26, 2007 22:22

ja się nie zgadzam
to jest absolutnie niesprawiedliwe
choroba nie ma prawa zabierać kota, który dopiero niedawno poznał szczęście, który miał przed sobą kilkanaście lat życia
Grzeczna, słodka, piękna dziewczynka
Kilka miesięcy szczęścia to niby dużo, ale to tak strasznie mało skoro mogło być więcej.
Wiem jak to strasznie boli.
Pumcia odeszła nim zdążyłam dojechać do lecznicy. Też była marmurkowa jak Selma. Ale miała tylko 3,5 miesiąca.
Boruta odszedł w lecznicy po długiej chorobie mając ledwo rok skończony. Byłam w pracy, ale poprzedniego wieczora jak był przytomny jeszcze zdążyłam się pożegnać. Choć wtedy nie wiedziałam, że to pożeganie było.
Zula odchodziła mi na rękach po zastrzyku usypiającym.
Bunc odszedł nagle i samotnie zwinięty w kącie.

Za kazdym razem to tak samo boli. I ciężko się w tym doszukać sprawiedliwości.
Chć ktoś kiedyś pisał w wierszu, że Pumcia odeszła robiąc miejsce swojemu bratu- Budrysowi, którego nikt nie chciał. Mam nadzieję, że Budrys dozyje u mnie sędziewgo wieku
.

Dzięuję Wam, że wzięliście Selmę, że nie musiała być dalej bezdomnym kotem. Daliście jej kilka miesięcy pełnego kociego szczęścia.
Dziękuję :cry:

Żegnaj Selmiczko
pozdrów za Tęczowym Mostem nasze zwierzaki

Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 26, 2007 22:24

Strasznie, strasznie przykro i smutno :(
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pon lut 26, 2007 22:30

Wspolczuje serdecznie :cry:
Zegnaj Kotuniu...
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bettysolo, Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Wix101 i 223 gości