U weta tylko zważylismy kota - poprzednio (początek czerwca) okazało się, że schudła...teraz przytyła
i pobraliśmy krew, nie mam wyników przy sobie bo jestem w pracy, rozmaz odbiorę dziś, morfologia w porządku oprócz obniżonych leukocytów ok 8 z tego co pamiętam, anemii nie ma - hemoglobina wręcz wzrosła
hematokryt coś koło 39%
białko całkowite, albuminy - w normie,
kreatynina spadła - teraz 1,65 (było coś koło 1,7-1,8)
za to wzrósł mocznik - powyżej 107
był też robiony GGTP ale nie pamiętam wartości.
z wynikami jadę dziś do weta, już bez kota bo szkoda jej stresu, zwłaszcza w takie temperatury...w ogóle dziwne te wyniki

no nic trzeba zahamować krwawienie z układu moczowego i zbić mocznik.
zastanawiam się - może ipakitine?

diet się obawiam...tj tego, że jak się jej znudzi to nie będzie chciała nic jeść - była niezbyt szczęśliwa jedząc wyłącznie karmę dla alergików, boję się że to się powtórzy...ale uzgodnię co i jak z wetem.