nowe fotki moich potworkow12/13-blanka wrocila z ajmk :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 26, 2007 0:33

podnoszę, może jeszcze ktoś coś poradzi
przyszło mi do głowy, ze może macie ksylamit w domu (w podłogach)
to można zbadać, jest na pewno szkodliwy dla ludzi
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 26, 2007 8:14

Renatka - kciuki!

Może rzeczywiście ta wtyczka?
Wywietrz pożądnie mieszkanie i obniż nieco temperaturę.
Wilgoć może utrwalić substancję :conf:
Poproś weta o rozszerzone badania krwi - chyba, że już zrobione -
- zatrucie powinno wyjść, a pozatym można się dowiedzieć o stanie narządów wewnętrznych...

Na koronawirusach się nie znam, nic nie podpowiem...

Jeśli mieszkasz w bloku, sprawdziłabym otwory wentylacyjne i popytała wśród sąsiadów, czy czegoś nie użyli...
Bo dlaczego tak nagle?

:ok:

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 26, 2007 9:36

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 7:09 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Pon lut 26, 2007 10:04

Co u kotków? :roll:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon lut 26, 2007 10:31

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 7:08 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Pon lut 26, 2007 12:27

Znam przypadki obecności ksylamitu w bloku, właśnie w podłodze,
tzn. w betonie nie w płytkach, jest niebezpieczny dla ludzi,
chłopiec miał od tego białaczkę. Można się ksylamitu pozbyć
i można zbadać czy jest w mieszkaniu. Nic więcej nie wiem...
może to wcale nie o to chodzi w waszym przypadku
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 26, 2007 13:45

umarl w nocy nie potrafie sie pozbierac

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Pon lut 26, 2007 13:46

:cry: [']
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon lut 26, 2007 13:53

nie miesci mi sie to w glowie nie umiem sobie wyobrazic ze juz go nigdy nie zobacze testy na fipa fiva bialaczke negatywne u innych obmacane wezly chlone itp wet nie wie co to pozostale wygladaja na zdrowe nawet temper ok u tamtego wyszlo na kliszy jakby zapalenie pluc ale nie sa pewni w kazdym razie juz nie zaczl normalnie oddychac caly czas pod tlenem plynu w brzuszku nie bylo zostral u nich do utylizacji......

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Pon lut 26, 2007 13:56

po raz pierwszy umarl mi koteczek

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Pon lut 26, 2007 13:57

tak bardzo zal kiciusia... :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lut 26, 2007 13:58

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 7:08 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Pon lut 26, 2007 14:12

mial tylko 2 lata zdrowy radosny kochany koteczek o 4 trzymalam go jeszcze na rekach mocno sie wtulil

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Pon lut 26, 2007 14:12

mial tylko 2 lata zdrowy radosny kochany koteczek o 4 trzymalam go jeszcze na rekach mocno sie wtulil o 9 juz nnie mogl oddychac o 23 nie oddychal

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Pon lut 26, 2007 14:18

Renatka, strasznie mi przykro :cry:

Kotulku, śpij spokojnie [']
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MruczkiRządzą, puszatek i 330 gości