Biedronka, co została Łodzianką. Rodzinne fotki s 42

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 22, 2007 22:40

Dziękujemy.... :lol: Było dziś małe konsylium, ciocia Agnes wspomniała, co stwierdzono :cry: wyniki wstawie jutro.Dziś rozbolał mnie żoładek, chyba z nerwów :oops: Zrobimy wszystko, żeby kocine wyprowadzić na prostą.Przyrzekam :!: Wykończyła mnie ta niepewność i poczucie własnej bezradności....
Chyba pójdę sie napić, żeby odreagować :wink:

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 23, 2007 10:10

Biedroniu Słoneczko trzymaj się :ok: :ok: :ok:
I Ty Marija też, musi być dobrze :!:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt lut 23, 2007 19:07

Wyniki:
Erytrocytów 4,26
hemoglobina 6,3
hematokryt 21,9
MCV 51,4
MCH 14,8
MCHC 28,7
leukocytów 17,3
limfocyty 20
monocyty 6
kwasochłonne 4
pałeczki 3
segmenty 67
ob 178
płytki krwi 88
Uwagi:wyrażna anicytoza erytrocytów i płytek, wyrażna piokilocytoza, nieznaczna anizochromia

AlAT 90
AspAT 80
AP 35
glukoza 85
kreatynina 1,0
mocznik 25
bilirubina 2,5

Uwagi: surowica ikteryczna

Dzisiaj miała powtórzoną kroplówkę, do tego jakieś dwa zastrzyki dożylnie i pastę na dziąsła.Od wczoraj nie zwracała, kolorki schodzą- nosio różowieje :P Robi się nieco żwawsza, ale pani wetka odradza karmienie na siłę, żeby nie spowodować nawrotów torsji.
Pytałam, co mogło spowodować ten stan zapalny, czy aby to nie nasze niedopatrzenie jakieś.Okazuje sie, że są to czesto schorzenia dziedziczne :cry: Poza tym nie wiadomo, czym była karmiona zanim trafiła do Kundelka. Może była bezdomna jakis czas, błąkała się jedząc co popadnie- tego nie ustalimy :cry: w każdym razie taki stan zapalny nie powstaje "just like that" w ciągu miesiąca, czy nawet w pół roku. Rokowania pozytywne :!: :!:
Jutro powtórka z rozrywki i obie Zielone Prowadzące na dyżurze. Postaram się zasięgnąć maksimum informacji i przekazać Wam, Cioteczki...
Profilaktyczne :ok: :ok: :ok: poprosimy...

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 23, 2007 19:30

Kciuki trzymamy ze wszystkich sił, az nam palce i pazurki bieleją. Cudownie, że Biedronka trafiła do Was, ma najlepszą opieke :D i bedzie zdrowa i szczęśliwa :D
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt lut 23, 2007 21:18

:crying: Biedronia Kochana...co też ta Kicia musi przechodzić...Marijo dzięki za informacje i czułą opiekę nad Biedronią i jeszcze mam wiadomość od Dużych i Kota, którzy też zakochali się w Biedroni:

"Nie umiem wejsc na forum Miau,zbyt skomplikowane jak dla
mnie ,tylko czytam.no i wlasnie wyczytalam ,ze Biedroneczka znowu
jest chora .czy moglabys tam napisac i w imieniu duzych Z
opola ,tych ,ktorzy tez chceli kocinke wziasc do siebie zyczyc jej
szybkiego powrotu do zdrowia i przeslac jak najcieplejsze
pozdrowienia od nas .No i podziekuj prosze Mariji ,za taki
wspanialy domek jaki dala kochanej Biedroneczce.Pozdrow ja
serdecznie od nas
Bardzo prosze i dziekuje
Rodzina z Opola Wraz z Maniusiem

trawa11 z kociego zakatka
pozdrawiam
"

Wszyscy z całej siły trzymamamy

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Pt lut 23, 2007 21:35 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lut 23, 2007 21:31

Pięknie dziękujemy..Jesteście Wspaniali:1luvu: Miałam trochę stracha, co też o nas pomyślicie, dowiedziawszy się, ze Kocina chora..... :oops: Przepraszam i jeszcze raz kłaniam sie w podziece za wsparcie.Wasze pozytywne myśli i trzymane kciuki dają nam siłę, zeby walczyć z choróbskiem. I WYGRAĆ :!: :!:

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 24, 2007 19:53

Kroplówka nr 3, zastrzyki 3 domięśniowo:antybiotyk, wzmacniający i rozkurczowy (rozkurczył tak, że już w domku było nieświadome sioo i to pod ukochaną kołderką :oops: ), zastrzyk dożylnie- to było u weta dziś. Poprawę widać gołym okiem :P Rano Gwiazda dopominała się o śniadanko 8O Zjadła 1/4 saszetki karmy dla bezzębnych kotów (Iams Senior Plus) :lol: prosiła o wiecej, ale z obawy przed wymiotami nie daliśmy. Jutro jeszcze jedna kroplówka, a w poniedziałek ponowne badanie krwi- kontrolnie, żeby porównać wyniki :P :P Był to raczej lekki stan zapalny, spowodował jedynie problemy z odpływem żółci- chwilowe, mam nadzieję....Dzięki szybkiej diagnozie, błyskawicznemu podaniu leków skończyło się dobrze (puk, puk- w niemalowane!) :P Na razie dietka- RC Sensitivity Control i....czekamy na super wieści z laboratorium :wink: No, i będziemy wyprowadzać pysio na prostą :P
Jeszcze raz dziękujemy za wsparcie :1luvu:

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 24, 2007 20:01

:D :D :D
No przecież, ze forumowe kciuki działaja cuda !
Jestem pełna podziwu dla Was, za opieke nad Biedroneczką, pisz koniecznie wszystko i często :wink:

Czy ona dalej sie tak cudownie wtula w szyję? Moja Zulka tak nie robi...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lut 24, 2007 20:13

Marija, Mikołaj- jesteście :aniolek: :aniolek:
Przepraszam, że nie wstawiłam Twojego smsa wcześniej, ale też późno wróciłam z Kundelka, a potem ....... zajęła moje myśli kolejna bieda- Szarotka :cry:
Szkoda kołderki :roll: Ale co tam, najważniejsze, że Złote Słoneczko pod czułą opieką wraca do zdrówka :D
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lut 25, 2007 11:26

Biedroniu, będzie dobrze, bo musi być :ok: :ok: :ok:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Nie lut 25, 2007 12:36

Jak tam nasz królewna Biedronka? Zdrówka życzymy :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 25, 2007 17:36

Poszła kroplówka nr 4. Do tego dwa zastrzyki podskórnie, jeden dożylnie i jeden razem z kroplówką. Jest dobrze, kitka pojada- nie dajemy zbyt dużo, niech stopniowo wszystko wraca do normy. A że wraca, można było zaobserwować dziś w kuwetce :oops: :oops: Niewiele nowego się dziś dowiedziałam, gdyż nie było naszej Pani Doktor. Była tylko Zielona, Która Kiedyś Pomagała Ratować Bronusia i ona kazała przyjść jutro na jeszcze jedną kroplówkę. Rozmawiałam z nią, czy warto byłoby zrobić testy białaczkowe, tak dla spokojności.Warto by było, ale nie teraz, nie byłyby miarodajne :cry: trzeba więc będzie kłuć jeszcze raz w niedalekiej przyszłości :? Jutro na dyżurze "nasza" wetka, to wieści będzie więcej.Teraz gwiazda odpoczywa,wyśpi się i w nocy bedzie rozrabiać jak pijany zając :twisted: :wink:
Guniu, nadal się pięknie wtula, robi "noski" i mlaska do ucha :lol: :lol:

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 25, 2007 18:09

..... i pycholka nadstawia do całowania :lol: Dobrze jeszcze, jak czystego :wink:
Uffffffff........ Bardzo się cieszę, że stan Biedroni sie poprawia. Nabiegaliście się do weta, nasiedzieliście pod kroplówką...... Te czułoście słusznie się Wam należą :lol: :king:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 26, 2007 8:18

To czekamy z utęsknieniem na więcej wieści, a od rana zapobiegawcze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Pon lut 26, 2007 10:21

Masa kciuków za Biedronię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Co tam u Was????
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Silverblue i 226 gości

cron