Kreska i Jeżyk - mały update... zdjęcia str. 91.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 21, 2007 19:19

dzioby125 pisze:to moje sa chyba jedynymi kryształowcami, ktore karnie chodza do kuwety, no Coltowi raz się wymsknęło na torbe, ale jak na rok leczenia bez skutków to prawie się nie liczy

hmm, tez tego poszukam, a chetnie to piją czy trzeba strzykawą podawać?

ile tego w nie wlewac tak na raz?


Lulo sie zainteresowal ale jak powachal to w koncu trza bylo w niego strzykawa wlac... Ale Lul ojest aniolek :) on pozwala wszystko ze soba robic... tylko czasem palka mnie odpycha jak czegos nie lubi :)
ja podaje tak jak mi poradzila carmella - 2-3 radzy dziennie po 10 ml
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro lut 21, 2007 20:16

covu pisze:Lulo sie zainteresowal ale jak powachal to w koncu trza bylo w niego strzykawa wlac... Ale Lul ojest aniolek :) on pozwala wszystko ze soba robic... tylko czasem palka mnie odpycha jak czegos nie lubi :)
ja podaje tak jak mi poradzila carmella - 2-3 radzy dziennie po 10 ml


Covu, dostałaś PW? :oops:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 22, 2007 8:50

agacior_ek pisze:
kropka75 pisze:Chyba z mojej winy - dałam mu parę tabletek witaminowych, bo Hill's nieszczególnie wpływa na jego futro.


O! no proszę, ty też zauważyłaś, że Hill's na sierść tak nie bardzo.. a myślałam, że mam zwidy :lol:
Kciuki za Dyda :ok: :ok:

Za kciuki dziękujemy. :)

A co do futra to już się tak nie błyszczy jak kiedyś, skóra jest bardziej tłusta i pojawia się łupież. :evil: Mały, bo mały, ale jest. Wpienia mnie to. :evil:

A co do znamion kukurydzy - sprawa nie jest beznadziejna, robi to też Herbapol, a to chyba najprościej wyszukać. :)
Jakby ktoś miał problem, mogę kupić i wysłać. U mnie kosztuje paczusia z Herbapolu właśnie - 2zł.

A piją różnie. U mnie dokładnie odwrotnie niż jest potrzeba. Kropka przyszła z ciekawości, wypiła ze strzykawy (tzn. sama, ona tak lubi, dzidziuś taki :lol: , ja tylko psikam, nawet nie trzymam kota) i stwierdziła, że całkiem niezłe. :)
Dydka muszę trzymać, coś mu ten smak nie gra. :?

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lut 22, 2007 12:30

agacior_ek pisze:
covu pisze:Lulo sie zainteresowal ale jak powachal to w koncu trza bylo w niego strzykawa wlac... Ale Lul ojest aniolek :) on pozwala wszystko ze soba robic... tylko czasem palka mnie odpycha jak czegos nie lubi :)
ja podaje tak jak mi poradzila carmella - 2-3 radzy dziennie po 10 ml


Covu, dostałaś PW? :oops:


tak slonko, ale poniewaz wyslalas je z konta brata to tam odpowiedz poszla :) bo rozumiem ze chodzi ci o to PW z przeprowadzinami Lulka i Little w kwietniu.

pozdr :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lut 22, 2007 12:38

covu pisze:
agacior_ek pisze:
covu pisze:Lulo sie zainteresowal ale jak powachal to w koncu trza bylo w niego strzykawa wlac... Ale Lul ojest aniolek :) on pozwala wszystko ze soba robic... tylko czasem palka mnie odpycha jak czegos nie lubi :)
ja podaje tak jak mi poradzila carmella - 2-3 radzy dziennie po 10 ml


Covu, dostałaś PW? :oops:


tak slonko, ale poniewaz wyslalas je z konta brata to tam odpowiedz poszla :) bo rozumiem ze chodzi ci o to PW z przeprowadzinami Lulka i Little w kwietniu.

pozdr :)


:spin2: :ryk:
tak, o to mi chodziło...
nieświadomie byłam swoim własnym bratem :)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 23, 2007 15:45

covu pisze:bo rozumiem ze chodzi ci o to PW z przeprowadzinami Lulka i Little w kwietniu

:?:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lut 23, 2007 18:27

Kicorek pisze:
covu pisze:bo rozumiem ze chodzi ci o to PW z przeprowadzinami Lulka i Little w kwietniu

:?:


Co się dziwisz? :wink: :lol:
Ja biorę Lulka a dla Weny będzie little :)
tylko cały czas się zastanawiam, jak będę odróżniać LUlkota od Jeża :wink:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 23, 2007 20:22

agacior_ek pisze:
Kicorek pisze:
covu pisze:bo rozumiem ze chodzi ci o to PW z przeprowadzinami Lulka i Little w kwietniu

:?:


Co się dziwisz? :wink: :lol:
Ja biorę Lulka a dla Weny będzie little :)
tylko cały czas się zastanawiam, jak będę odróżniać LUlkota od Jeża :wink:


no to bedziesz musiala pokazac wspolne zdjecia Lula i Jeza, bo mnie Kicor za zdrade udusi :) :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt lut 23, 2007 20:30

kropka75 pisze: (...) bo Hill's nieszczególnie wpływa na jego futro.


Moj Fred prawie rok zjadał Hilsa s/d, wypiekniał, przytył , futra wogóle nie gubił :P Wszyscy go podziwiali :D a teraz gdy przestał zajadać, zmizerniał i nie chce papusiać nic innego, no i mam problem :(

Kukurydzą sie zainteresowałam, moze zaserwuję Fredowi, bo nadal kiepsko sika :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12003
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lut 23, 2007 22:26

Fredziolina pisze:
kropka75 pisze: (...) bo Hill's nieszczególnie wpływa na jego futro.


Moj Fred prawie rok zjadał Hilsa s/d, wypiekniał, przytył , futra wogóle nie gubił :P Wszyscy go podziwiali :D a teraz gdy przestał zajadać, zmizerniał i nie chce papusiać nic innego, no i mam problem :(

Kukurydzą sie zainteresowałam, moze zaserwuję Fredowi, bo nadal kiepsko sika :(


Fredziolinko, a widziałaś kiedyś sierść po biomillu?? Jak dla mnie nie ma porównania... tylko ja mam malutkie stado, które w miesiącu zjada ok. 2 kg karmy, więc cena biomila aż tak nie przeraża..

Ja jeszcze kukurydzy nie próbowałam, ale dziewczyny mówią, że działa.. więc może to dobre rozwiązanie dla Freda..
wiecie, my już stworzyłyśmy swoisty klub wzajemnego wsparcia dla właścicieli kotów kryształowych :lol:
Fredziolinka, Kropka75, Dzioby125, Covu, mokkunia no i ja...
się mamy z tymi futrami :)
dobrze, że jesteście, bo ja już bym dawno osiwiała.. jak tylko widzę na wynikach moczu ph słabo kwaśne, kryształy liczne, mam ochotę potupać sobie ze złości :evil: O!
A z wami jakoś tak raźniej :)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 23, 2007 22:32

Załóżcie Klub Kryształowych :lol: My kiedyś z Tiką założyłyśmy Klub Trudnego Dokocenia...ale rzeczywiście było nam raźniej...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lut 23, 2007 22:39

Jako że u nas zdrowotnie spokój... tzn. mam jednego kota, który flugaci :wink: i jednego, który się krystalizuje... ale na obie te choroby raczej nie ma już lekarstwa, opowiem wam historię z życia wziętą pt. "Jeż bardzo odważny" :wink:

Jestem w stanie nauczyć moje koty wielu rzeczy, ale Jeż w jednym punkcie pozostaje niereformowalny.. Nadal nie poznał sensu zdania: "Chowaj pazury, jak się ze mną bawisz..."
Oznacza to, że jego szpony (bo pazurami nie można ich nazwać) muszą być obcinane... najczęściej, że przyszła już pora na ten zabieg kosmetyczny, orientuję się z opóźnieniem 1 dnia.. które to wystarczy, aby Jeż na moich dłoniach wygrawerował piękne wzory..
Jako że, od pewnego czasu leczyłam takie właśnie wzory, nadszedł dla Jeża czas zabiegu pielęgnacyjnego.. Akurat był TŻet, który obdarowany wielką siłą, jako jedyny potrafi utrzymać Jeża przy tym jakże nie skomplikowanym zabiegu, więc na dziś oznaczyliśmy termin.
Jeż jak zwykle do zabiegu został opatulony gustownym, pomarańczowym kocykiem ...
Wyciągnęłam sobie spod kocyka tylną łapkę...
Trzymam ją delikatnie w dłoni...
i słyszę:
"Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, miauuuuuuuuu, ouuuuuuuuuuuu"
8O Jeż? coś cię boli?
Naciskam łapkę, żeby wyszły pazurki:
"Auuuuuuuuuuuuuuuuuuu, miauuuuuuuuuuuuuuuu, ouuuuuuuuuuuuuuuuuu"
Jeż? coś nie tak?
Przykładam nożyczki do pazurka:
"Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, miauuuuuuuuuu, ouuuuuuuuuuuu"
...
...
...
Obcięłam wszystkie pazury.. mam nadzieję, że sąsiedzi nie powiadomili TOZu...
Jeż darł się zawsze, gdy akurat trzymałam mu łapkę... nic nie robiąc..

Takiego to mam odważnego kociego mężczyznę w domu 8)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 23, 2007 23:56

Ja nawet nie pisałam, o pacyfikacji Soni...Otis daje grzecznie każdą łąpkę jak oglądamy sobie razem telewizję, zero stresu...Sonia walczy...przyszła jej godzina, wzięłam na ręce i niosę do Piotrka...na ten widok - piskorz to mało, podrapała mnie pazurami tylnymi, ale ja twardo przekazuję żywy towar oprawcy...Piotr kładzie na kocu - już podrapany...jęki zarzynanej Soni niosą się hen w Osiedle...nagle wyrywa się ostatkiem sił...i...sika...wypróżniła cały pęcherz na kanapę i koc (szczęśliwie kanapa skórzana), kota schowała się na górnych szafkach kuchennych śmiertelnie obrażona...stwierdziliśmy, że tak nie może być i już kolejnego dnia rano dostała chrupki podrasowane RR...może nie uwierzysz, ale po południu obcięłam jej pazury podczas leżakowania na słoneczku w koszyczku na oknie 8O Oczywiście z RR pojechaliśmy jeszcze kilka dni...Sonia totalnie wyluzowana, zero pamiętliwości i takich tam...oczywiście Piotrek od dwóch lat jest na straconej pozycji...ale nie dlatego, że Piotrek tylko dlatego, że facet...no tego raczej nie będziemy zmieniać :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lut 24, 2007 0:01

wiesz, u nas na Jeża nie trzeba RR.. on po prostu panikaż jest i liczy na to, że przejmiemy się jego jękami, płaczami i zawodzeniem i wypuścimy biednego, maltretowanego koteczka :ryk: :ryk:
moja mama zawsze prosi: tylko obcinajcie mu te pazury, jak mnie nie ma w domu :lol:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 24, 2007 9:10

u mnie z pazurami jest latwo :) biore kota, klade sobie na kolanach, biore nozyczki, obcinam pazury, daje nagrode :)
a co do tchorzostwa Jeża, to moze bialo-rude tak maja... Lulek boi sie wszystkiego. Drkarki - bo cos z niej SAMO wyjezdza.... Piekarnika bo a termoobieg i folia aluminiowa potrafi po nim fruwac... Zmywarki bo halasuje :)

ehhhh :)tchorzokot :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, Paula05 i 16 gości