Emilek znalazł miłość u Fri. Śpij spokojnie, Aniołku [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 21, 2007 17:48

to się dowiem jak na inne koty raguje i czy rozrywkowy chłopak jest, czyli: ile myszek potrafi utkać w czarnej dziurze w czasie krótszym niż potrzeba na kichnięcie... :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw lut 22, 2007 8:39

Fri pisze:
TyMa pisze:To ja napiszę rozprawę naukowa pod tytułem: "Wpływ burości Emila na upoetyzowanie wątku".

burość Imila wpływ ma!
:twisted:
(żywym dowodem jestem ja!)
:ryk:


:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 22, 2007 18:42

Emilek smutny jakiś jest... Siedzi ciągle w transporterku, nie bardzo chce z niego wychodzić. A jak się go weźmie na ręce, leży grzeczniutko i mruczy. Nie wiem, czy temperatury nie ma, bo te miejsca łyse ma takie gorące...
Jutro jedziemy na kontrolę, mam nadzieję, że będzie dobrze.

Chciałam podziękować Fri za kolejną wpłatę na leczenie Emilka :1luvu:
Jutro postaram się wpisać w wątku rozliczenie :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lut 22, 2007 18:50

Emilku, przecież prosiłam,
Emilku tyle razy mówiłam,
Emilku, ty musisz być zdrowy
Żeby do Fri być gotowy!

Ze zdrowiem masz wielką siłę
Ze zdrowiem życie jest inne
Ze zdrowiem bawić się chce
I naprawdę nie jest tak źle!

Dlatego uśmiech na twarz!
Dlatego zdrowiej raz, raz!
Dlatego manatki pakuj
I do Fri natychmiast przelatuj!
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 23, 2007 7:32

Halo, tu Emil. Czy ktoś mnie słyszy? Proszę powiedzcie mojej Pani Doktor, że ja już wyjść chcę z tej łazienki. Wpadam w depresję. Z nudy no. Bo tu siedzę i myślę sobie jakie zabawy można by wymyślić z tą resztą kotów zza drugiej strony drzwi. Eh, jakby było wesoło...
Emilek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lut 23, 2007 9:23

czekaj jeszcze ciut, maluchu. Na pewno wkrótce Cię wypuszczą :D trzymam za to kciuki :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 23, 2007 9:38

Uwolnić Emila!!
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30717
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lut 23, 2007 9:51

Ja w Emilku jestem zakochana, powaznie, to wspanialy kot. Taki ufny, ma takie cudne oczki. Jest taki szczesliwy jak sie go na rece bierze, wtula sie w czlowieka :D

Emilku zdrowiej, ciocia kciuki moooocnoooo trzyma :ok: :ok:

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Pt lut 23, 2007 15:43

Imilku smutkom powiedz precz,
deprechę szybko z siebie zwlecz,
i melancholię walnij w kąt,
niedługo pójdziesz sobie stąd!

własne miseczki, ciasne wyrko,
brat "bury" co ma czarne ryłko,
poducha green na parapecie
i mała Fri, co bajki plecie

może nie Hilton to, ni Paris
ale chałupa ma swój zarys,
i domem już na zawsze będzie
o ile Ymil wnet przybędzie,
nie zrobi draki, dyla nie da
bo wtedy będzie straszna bieda,
dziewuchy z forum się zapłaczą
a Fri powtarzać będzie: - Za co???!!!
:crying:
:crying:
:crying:

Tymczasem wciąż odległa chwila
oczekiwania nie umila
dlatego Kicor od Kurczaka
woła: - uwolnić już kociaka!
Żądamy swobód dla Emila!
:twisted: :twisted: :twisted:
Ostatnio edytowano Pt lut 23, 2007 15:51 przez Fri, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt lut 23, 2007 15:46

Zostałam uwieczniona w poezji... wzruszyłam się :crying:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30717
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lut 23, 2007 16:16

Emilu, jeszcze chwila :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 24, 2007 7:59

Emilek jeszcze nie może wyjść z łazienki :( Zły i smutny jest z tego powodu. Smarujemy grzybka, mamy nadzieję, że te niewielkie zmiany, które są szybko znikną, futerka nie ma, więc łatwiej dotrzeć i można dokładniej posmarować chore miejsca.
Emilek był wczoraj u weta z TŻtem :) Wygląda duuużo lepiej - tak powiedziała Doktor Ewa :) I futerko zaczyna w niektórych miejscach odrastać :) W środę robimy powtórne badanie krwi. I jak grzybek będzie się rozłaził chyba szczepimy.
W pierwszym poście wpisałam aktualne rozliczenie wydatków. Fri :1luvu: jestem Ci ogromnie wdzięczna za wsparcie :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lut 24, 2007 21:48

Emilku, cześć maluszku! jak minął dzień?
ja wieczornie zaglądam do ciebie z uśmiechem i przekazuję ci duuużo pozytywnych myśli!
Buuuuuuuuuzi wielkie :1luvu:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 25, 2007 10:09

Emilkowi dzień minął całkiem super. Było dużo miziania, dobre jedzonko, sprzątnięte łazienkowe królestwo.
Sielanka :)
Ale tylko do wieczora. Bo wieczorem było smarowanie grzybka imaverolem, a jak wiecie Emilek tego nienawidzi :evil: :(
Tak bardzo bym chciała mieć pewność, że on wie, że rozumie, że to wszystko dla jego dobra jest...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lut 25, 2007 11:58

Emilku lecz sie szybciutko to pojdziesz na pokoje :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], noora i 684 gości