Niebieskooka piękność, mix sjama, ogon amputowany :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw lut 22, 2007 20:38

przelew poszedł przed chwilą rano pieniazki powinny byc na koncie Migotki.Nie oczekuję podziękowan najwazniejsze jest zdrowko kotuni.Proszę informujcie mnie o stanie jej zdrowia. Ja w miarę mozliwosci postaram się pomagac koteczce.Pozdrawiam wszystkich i czekam na dobre wiesci o Migotce

pacysia

 
Posty: 113
Od: Czw mar 02, 2006 17:37

Post » Czw lut 22, 2007 22:35

Trzymajcie się dziewczynki! Nie jesteście same. Koleżanka wkleiła wiadomość o Migotce na nasze forum i jestem przekonana, że nasze dziwczynki Wam pomogą. Buziczki. Trzymam kciuki z moimi kiziorkami.

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 22, 2007 23:00

pacysia pisze:przelew poszedł przed chwilą rano pieniazki powinny byc na koncie Migotki.Nie oczekuję podziękowan najwazniejsze jest zdrowko kotuni.Proszę informujcie mnie o stanie jej zdrowia. Ja w miarę mozliwosci postaram się pomagac koteczce.Pozdrawiam wszystkich i czekam na dobre wiesci o Migotce


sorry za OT ale czy to Ty pisałaś do mnie poprzez aukcje na allegro? bo troszkę się zgubiłam w identyfikowaniu fanów Panny Migotki :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 22, 2007 23:25

Bylam dzisiaj na sggw.. w sumie w zupelnie innym celu :D weszlam do pomieszczenia, zeby zobaczyc psa... i co mnie przywitalo ??? Glosne trrrrrrmrrrrrrrrr niewiele myslac zaczelem szukac tego zaczepiacza... i co widze? Migotyna siedzi w klatce i terkocze :D nie musial mnie dlugo wolac - podeszlam... panienka zaprezentowala mi pelnie kocio-przymilastych zachowan, Rozmryczala sie okrutnie.. normalnie nie moglam odejsc od jej klatki, bo mnie zaraz wolala spowrotem :lol:

Ja ja kocham :1luvu:

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Czw lut 22, 2007 23:39

Biedna kocinka, taka towarzyska, a musi siedzieć zamknięta w klatce :( .
Trzymam kciuki za jakąkolwiek poprawę Migotkowego zdrówka.

Beata B.

 
Posty: 647
Od: Pon sty 01, 2007 17:23
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Pt lut 23, 2007 0:36

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 23, 2007 7:50

tak to ja pisałam do ciebie.Bardzo poruszył mnie los kotuni,choc wiem ze nie jest ona jedyna ktora potrzebuje pomocy.Wkleiłam link z prosba na inne kocie forum
http://www.ragdoll.fora.pl/viewtopic.php?t=652
sa tam wspaniałe dziewczyny i moze wspolnie uda nam się nazbierac troszeczkę pieniązkow.Bardzo się ciesze ze koteczka przywitała cię głosnym mruczeniem swiadczy to o jej pełnym zaufaniu do ciebie i po cichutku myslę ze juz zdrowieje. Wymiziaj ją ode mnie i zycz szybkiego powrotu do zdrowia :lol: :1luvu: :love:

pacysia

 
Posty: 113
Od: Czw mar 02, 2006 17:37

Post » Pt lut 23, 2007 8:20

I dobrze Pacysiu zrobiłaś :-D

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 23, 2007 9:41

pacysia pisze:tak to ja pisałam do ciebie.Bardzo poruszył mnie los kotuni,choc wiem ze nie jest ona jedyna ktora potrzebuje pomocy.Wkleiłam link z prosba na inne kocie forum
http://www.ragdoll.fora.pl/viewtopic.php?t=652
sa tam wspaniałe dziewczyny i moze wspolnie uda nam się nazbierac troszeczkę pieniązkow.Bardzo się ciesze ze koteczka przywitała cię głosnym mruczeniem swiadczy to o jej pełnym zaufaniu do ciebie i po cichutku myslę ze juz zdrowieje. Wymiziaj ją ode mnie i zycz szybkiego powrotu do zdrowia :lol: :1luvu: :love:


kotka nie ma swojego opiekuna a Green była tam u psów z Ligoty i znalazła Migotkę przypadkowo tzn kicia ja przywołała. Dom dla Migotki jest jak najbardziej potrzebny

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 23, 2007 10:55

obiecuję pomoc w poszukuiwaniu domku dla kotuni

pacysia

 
Posty: 113
Od: Czw mar 02, 2006 17:37

Post » Pt lut 23, 2007 11:45

Lilithian - pieluchy typu pampers, ale nie dla noworodków - są za krótkie. Dla Orzecha kupujemy takie na 12 - 25kg. Dla Migotki powinny wystarczyć te o rozmiar mniejsze. Żeby pielucha nie spadała z kota [Orzech nauczył się swego czasu ściągać ją - zahaczał o poprzeczkę od krzesła i wychodził z pieluchy] - robię mu pasek - tasiemką przewiązuję pieluchę w pasie, tak, żeby pasek nie mógł przejść przez tylne łapy. Pielucha musi być podciągnięta maksymalnie do góry - inaczej część urobku wypada bokiem. Musisz popróbować z tym zakładaniem. Mam nadzieję, że kota będzie chciała w tym chodzić, to na prawdę ułatwia wiele rzeczy. Oczywiście pieluchę trzeba zmieniać, ale wcale nie tak często. My zakładamy rano, zmieniamy po południu na czystą, a na noc Orzech siedzi bez pieluchy w klatce wystawowej, na podkładach jednorazowych. Wieczorem jest myty woda z mydłem [odpuściłam sobie wsadzanie kota pod kran, lub do wody, bo to i tak niewiele daje, a stres i rany są ogromne], w ciągu dnia wycieram go chusteczkami dla niemowląt, takimi nawilżonymi.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 23, 2007 11:51

tak zdecydowanie. kitka pewnie została wyrzucona z domu po urazie jakiego doznała... :evil: :evil: :evil:
Choć znaleziona z innymi bezdomnymi kotami, w miejcu, gdzie sa dokarmiane, jest oswojona i pieszcotkiwa, więc na pewno mieszkała z ludźmi...
poszukujemy domu baaardzoooo
Pomóż bezdomnym zwierzętom
Schronisko w Korabiewicach
www.dajmudom.pl
www.korabiewice.empatia.pl

Viktorija

 
Posty: 212
Od: Pon paź 25, 2004 11:51
Lokalizacja: Komorów

Post » Pt lut 23, 2007 12:07

Lilithian probujesz ją zabrać na weekend do siebie, czy nie? Ja oczywiscie na nic nie naciskam, tylko chcę się dowiedzieć. poza tym pieluchy i husteczki są drogie, więc moze potrzebujesz kasy od razu, a jak nie, to bierz rachunki na AFNnż (dane sa tu w wątku) to ci potem zwrócimy kasę. Chyba że ktoś może pomóć i kupić takie "wyposażenie" dla kitki :)
Pomóż bezdomnym zwierzętom
Schronisko w Korabiewicach
www.dajmudom.pl
www.korabiewice.empatia.pl

Viktorija

 
Posty: 212
Od: Pon paź 25, 2004 11:51
Lokalizacja: Komorów

Post » Pt lut 23, 2007 20:14

Witajcie, jestem tu nowa ale czytam to forum od dawna, bardzo poruszyła mnie historia Migotki i oczywiscie chce pomóc, zlicytowałam na allegro, moze nie wiele ale na razie nie mogę więcej ale już nie długo wypłata i zakupie moze jakieś husteczki dla malutkiej i podeśle albo może inne rzeczy, króre są potrzebne do pielęgnacji kociczki i podeśle tylko proszę o namiary adresowe, mam nadzieję, że Migotka wróci do zdrowia i znajdzie sie dla niej domek bo tak wiele już wycierpiała

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

Post » Pt lut 23, 2007 20:17

Nie ma jeszcze oficjalnego rozliczenia ale widziałam na koncie, że dzisiejsze wpłaty na AFN na pannę Migotkę to w sumie 360 zł czyli na ten moment ma posag w wysokości 570 zł. Kocinka bardzo, bardzo dziękuje wszystkim ofiarodawcom :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 50 gości