Reytan jest kotkiem rasy burmanskiej.Jego mama jest w kolorze lila, tata czekoladowy.Wszystkie kocieta sa tego samego koloru, jak mowi wlascicielka hodowli nie widac na razie nic innego jak domyslny lilac:-)
w sierpniu mam urlop , Reytan skonczy 12 tygodni i bede mogla go zaprosic go do siebie do domu.
Dlugo zastanawialismy sie nad tym, czy kot moze nas " posiadac" .
Postanowilam zabrac moja "gorsza" polowe do znajomej, pokazac mu koty "live".On nigdy nie mial kota w rece, siedzial i patrzyl a koty.....koty go poprostu zawojowaly.Wykonaly taniec pod tytulem :"popatrz z kim masz do czynienia, czy widziales juz takie piekne stworzonka?"
Wyszlismy a polowka od razu zadal pytanko:to co , idziemy zobaczyc te kocie drzewka i inne akcesoria?
Dzis przedzwonilam do niego i powiadomilam o urodzinach.Przyjal wiadomosc spokojnie, z dystansem ale czuje , ze kocurek owinie go sobie wokol palca
