15 letnia szylkretka - pojedzie do nowego domu....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 20, 2007 16:43

Tequilla jest na allegro ale chyba tylko do dzisiaj
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 20, 2007 19:17

florida_blue sprawdź proszę czy aukcja Tequilli na allegro nie wygasła
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 20, 2007 21:08

Jak tylko Tequili skończy się ruja (ostatnia trwała tylko 5 dni) - zaraz umawiam wizytę na sterylizację.
Wiem, że bez tego gorzej o domek dla niej - a potrzebuje go na wczoraj..
..śpiewają teraz razem z Burą...( na pochyłe drzewo....ech..) a Tygrysio idzie na góre i świergoli do obu panienek za drzwiami.
Nie wiem czy Florida dawała kicię na adopcyjną - poproszę ją też o aktualizacje na allegro. Póki co dziewczyna jest zabiegana, bo jest wolontariuszką w częstochowskim schronisku i pewnie nie ma na wszystko czasu...

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Wto lut 20, 2007 21:54

czytałam na miau, że sterylizacja może być 2 tygodnie po rui
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 20, 2007 22:40

śliczna szylkretka - pilnie potrzebny dom bez kotów !!!
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 20, 2007 23:08

pomóżcie proszę !!! Magdziak pomogła kici we wrześniu biorąc ją do siebie, teraz pomóżmy Madzi !!!
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 21, 2007 10:36

bardzo ważne!!!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lut 21, 2007 13:55

szukamy domu bez kotów dla Tequilli !!!
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 21, 2007 15:29

gdzie szukać domu dla Tequilli ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 21, 2007 15:47

A co z tym allegro?? Skoro ma być ciachnięta no to plus. To można napisać w ogłoszeniach, że przed adopcją będzie zabieg.
Rozumiem, że ona jest agresywna tylko do zwierząt, do ludzi nie?

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lut 21, 2007 15:52

na pierwszej stronie są informacje na temat zachowania Tequilli
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 21, 2007 17:44

jeszcze raz podnoszę
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 21, 2007 19:55

podnoszę, bo może akurat teraz ktoś kicię zobaczy na miau i weźmie do domu bez kotów...
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 21, 2007 20:34

kto pokocha śliczną szylkretkę ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 21, 2007 21:17

Przepraszam, że tak mało się udzielam - a przecież to ja (a raczej kicia) potrzebuje pomocy.....
Co do Allegro - nie wiem jak sprawa wygląda - nie mam ostatnio kontaktu z Florida... :(
Kicia nie jest agresywna do ludzi - okazywała wobec mnie agresję tylko przez pierwszy miesiąc, bo bała się. Czasem też tak zreaguje wobec mnie, jak w pobliżu jest inny kot i ona poczuje się zagrożona; wtedy atakuje - wygląda to tak jaby nie wiedziała co ze swoimi emocjami zrobić, wtedy atak na wszystko co się ruszy.
Dziś wypuściłam ją i Burą z pokoju - obie teraz rujkują, chciałam zobaczyć jaka bedzie reakcja... Bura przymilnie do niej poszła - niestety Tequila na nią nasyczała, ale bez agresji.
Jest u mnie teraz siostrzeniec Jasiu (8 lat) - widziała go pierwszy raz w życiu, i pozwalała mu się miziać i głaskać (Jasiu twierdzi, że to naprawdę "fajny i ładny kot" i chciałby takiego kotka w domu..) Niestety mąż mojej siostry nie cierpi kotów - stąd mam Jaszczembia...trafił do mnie po kategorycznym "NIE"!

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DanielGek i 89 gości