Zuzia1 pisze:Masz rację . Nie ma śladu po Mai za szyby . Śliczna dziewczynka![]()
![]()
tak...to prawda...wklejam nowe fotki:

tutaj zamieszkała z jednej z bud na szafie:



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zuzia1 pisze:Masz rację . Nie ma śladu po Mai za szyby . Śliczna dziewczynka![]()
![]()
Monisek pisze:Iwonko, co u Majeczki? Mam nadzieję, że to nie jest nic groźnego. Dałam namiar na Ciebie chętnemu z allegro. Napisał, ze jest ZDECYDOWANY na Maję! Aż się boję trzymać kciuki...
iwona_35 pisze:Monisek pisze:Iwonko, co u Majeczki? Mam nadzieję, że to nie jest nic groźnego. Dałam namiar na Ciebie chętnemu z allegro. Napisał, ze jest ZDECYDOWANY na Maję! Aż się boję trzymać kciuki...
Przede wszystkim dziekuje za pomoc![]()
Wczoraj wróciłam późno z pracy i znów kropelki na podłodze....chodziłam za Majeczką krok w krok..i wiem to nie z ucha tylko z noska...
Poprostu z tego kichania musiała pęknąć jej zyłka ..podobno nic groźnego..
Monisek dzwoniła wczoraj do mnie ,bardzo miła Pani, rozmawiałyśmy długo, Osoba ta była bardzo sympatyczna, lecz mieszka na 3 piętrze, i ma balkon niezabezpieczony i mówiąc szczerze nie wyobraża sobie na tą chwilę aby dać siatkę.
Wie, że ta koteczka jest bardzo żywotna i istnieje duże realne zagrożenie że wyleci..więc na razie wstrzymałyśmy się....
A dziś rano dostałam PW od osoby mieszkającej w Siemianowicach..odpisałam...zobaczymy
Użytkownicy przeglądający ten dział: indestructibleperson, puszatek, Tundra i 129 gości