kotki malutkiej szukam

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 19, 2007 17:26

dosiadosia pisze:widze, ze jestescie najmadrzejsi na swiecie i ta dyskusja nie ma sensu niestety. :(


Ależ ma, jak najbardziej ma sens.

Przedstawiamy Ci argumenty i wciąż czekamy na Twoje kontrargumenty. :) Czy możesz napisać na czym opierasz swoje przekonania?

dosiadosia pisze: Szukam, wiec koteczki MALUTKIEJ nie na forum, ale zapewniam was, ze tak jak moje koty ( juz 7 letnia myszka i 13 letnia misia) nie maja problemow emocjonalnych mimo przybycia do mnie w przeazajacym dla was mlodym wieku.


Ja również karmiłam butlą czterotygodniowe kocięta, moja Niespodzianka przybyła do mnie jako sześciotygodniowy kociak. Są całe i zdrowe. One po prostu straciły matkę i nie było innego wyjścia.

My tłumaczymy, że jeśli kocięta mają mamę, są bezpieczne i zdrowe, to nie należy ich zabierać za wcześnie dla ich dobra. I tyle.
Ostatnio edytowano Pon lut 19, 2007 17:32 przez Jana, łącznie edytowano 1 raz

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lut 19, 2007 17:27

makitta pisze:Bo im dłużej małe jest z matką tym lepiej? :D Popieram. To jak zabieranie 5 latka od matki da sobie radę ale czy będzie szczęśliwy. [...] Mi to wtedy wybiła z głowy dobra dusza:) a sumie 2 , 3 miesięczny maluszek i tak będzie słodki.

ja swoje egoistycznie oddam po ukończeniu przez nie 16 tygodni :twisted:
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Pon lut 19, 2007 17:33

Mysza pisze:* to ciekawe dlaczego (porządni) hodowcy wydają kociaki po ukończeniu trzech miesięcy? Fanaberię taką mają co? Czy może dbają o rozwój i zdrowie kociaka.


dosiadosia pisze:boja sie, ze kotek moze wszystkiego nie umiec i szybko zostanie oddany(spowrotem) albo nie daj ... wyrzucony.


Dosiudosiu, koty z hodowli kupuje się za znaczne pieniądze, często są to tysiące złotych (nie mówimy o psedohodowlach i rozmnażalniach), czeka się czasem na wymarzone kocię miesiącami - wierz mi, że nie oddaje sie go ani ni wyrzuca pochopnie.
A dobrzy hodowcy naprawdę mają wiedzę o potrzebach kociaka - te trzy miesiące wynikają właśnie z ich wiedzy.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 19, 2007 21:49

Jezu... 8O 8O 8O :? :roll:
Przepraszam, może kogoś urażę, :evil: ale jak dla mnie - zabierać kota od matki "z własnej woli" w wieku 6-9 tygodni to grzech... 8O :roll: Takie kociątko potrzebuje jeszcze matki.... :roll:
Ostatnio edytowano Wto lut 20, 2007 20:34 przez Agata_2, łącznie edytowano 1 raz

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pon lut 19, 2007 22:54

Hmmm...
Decyzja o wieku, w którym odstawia się kocię od matki zależy od wielu czynników. I nie stawiałabym konkretnej granicy.

W hodowlach, gdzie koty są zdrowe, przebadane na wszelkie strony - warto kociaki trzymać przy matce możliwie długo.

Jednak np. kocięta piwniczne wg mnie lepiej wyłapać jak tylko są w stanie samodzielnie jeść, czyli ok. 5-6 tygodni. Czemu?
a) łatwiej złapać maluchy niż 3-miesięczne podrostki, dzięki czemu nei ryzykujemy, że nam się rozlezą i któregoś nie uda się złapać
b) łatwiej je oswoić, dzięki czemu łatwiej je potem wyadoptować
c) przeciwciała matczyne wyssane z siarą stopniowo zanikają. Jeśli w środowisku są obecne wirusy (a gdzież ich nie ma...) - to o ironio losu - kociak 2,5 miesięczny jest na nie bardziej narażony niż 1,5 miesięczny.

Dlatego o ile tylko mi sie uda piwniczniaki wyłapuję wcześniej. O - po uprzedniej rozmowie i przekonaniu się, że nowy domek potrafi o nie zadbać i ma taki zamiar - mogłabym je już wtedy wyadoptować.

Ale chwilowo znane mi kocięta są jeszcze malutkie. Będę je próbować łapać za ok. miesiąca... (o ile znajdę dla nich tymczasy lub domki docelowe).
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 19, 2007 22:56

Agato, zapewne myslałas o tygodniach a nie miesiącach ;)
popraw szybko

nic wiecej nie napisze bo dziewczyny napisały wszystko
tu nikt ci znajdzie takiego kota poza przypdkiem, gdy matka nie zyje - własnie dla zdrowia malucha, dla mleka matki
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pon lut 19, 2007 23:08

jopop pisze:Jednak np. kocięta piwniczne wg mnie lepiej wyłapać jak tylko są w stanie samodzielnie jeść, czyli ok. 5-6 tygodni.


Mam inne zdanie. Według mnie granica to 8 tygodni. Chyba, że kocięta chorują i nie ma ich jak w tej piwnicy leczyć.

Kocięta 5 tygodniowe nie jedzą jeszcze samodzielnie.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lut 19, 2007 23:12

jopop pisze:Jednak np. kocięta piwniczne wg mnie lepiej wyłapać jak tylko są w stanie samodzielnie jeść, czyli ok. 5-6 tygodni.

8O przeciez takie maleństwa ledwo na nogach samodzielnie sie trzymają
jesli maja matkę, to bezsensem jest odrywac je od niej
szczególnie, że z samodzielnym jedzeniem u takich drobinek ciężko jest, jak juz powiedziała Jana

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57693
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Wto lut 20, 2007 1:00

Gacusiowa Mama pisze:
makitta pisze:Bo im dłużej małe jest z matką tym lepiej? :D Popieram. To jak zabieranie 5 latka od matki da sobie radę ale czy będzie szczęśliwy. [...] Mi to wtedy wybiła z głowy dobra dusza:) a sumie 2 , 3 miesięczny maluszek i tak będzie słodki.

ja swoje egoistycznie oddam po ukończeniu przez nie 16 tygodni :twisted:

Jak by Lusiek miała małe (nierealne) to bym wcale nie oddała :twisted:
Obrazek

makitta

 
Posty: 350
Od: Sob kwi 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 20, 2007 1:05

dosiadosia pisze:widze, ze jestescie najmadrzejsi na swiecie i ta dyskusja nie ma sensu niestety. :(

Szukam, wiec koteczki MALUTKIEJ nie na forum, ale zapewniam was, ze tak jak moje koty ( juz 7 letnia myszka i 13 letnia misia) nie maja problemow emocjonalnych mimo przybycia do mnie w przeazajacym dla was mlodym wieku.

Tu Ciebie nikt nie chce zniechęcać po prostu napisałaś post z którego mało wiadomo o Tobie a osoby które oddają kotki chcą mieć pewność że kotek trafi w dobre ręce wiem to z autopsji bo sama staram się o drugie kocisko i jestem przez opiekunów maglowana na wszystkie strony :) nie mam im tego za złe bo oni mnie nie znają :) . Zaglądaj na forum bo tu jest naprawde fajnie:)
Obrazek

makitta

 
Posty: 350
Od: Sob kwi 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 20, 2007 20:36

xandra pisze:Agato, zapewne myslałas o tygodniach a nie miesiącach ;)
popraw szybko

nic wiecej nie napisze bo dziewczyny napisały wszystko
tu nikt ci znajdzie takiego kota poza przypdkiem, gdy matka nie zyje - własnie dla zdrowia malucha, dla mleka matki


Wiem , pomyłka :oops:
POPRAWIŁAM :D

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości