Kicia z piwnicy. Lala (Walentynka) [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 17, 2007 15:40

Szymkowa pisze:Czytam historię Walentynki od samego początku.
Zdradźcie, co to za eksperymentalny szew?


Eksperymentalny szew to taki, że nie ma na wierzchu żadnych szwów, a ranka następnego dnia po operacji wygląda jakby miała już z tydzień :wink:

Pokażemy na przykładzie Zosi, z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50 ... &start=330

ariel pisze:Obrazek

Tak wygląda Zosiny brzuch dzień po operacji :).
(Zdjęcie cholernie nieostre, bo ja trzymałam kota, a mama pstrykałą. Mama boi się Z. :lol: )

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lut 17, 2007 15:48

Szymkowa, na "wierzchu" nie ma żadnych szwów.
Ranka jest jeszcze mniejsza niż normalnie.
Na wątku Zośki, chyba ze trzy strony przed końcem są zdjęcia.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lut 17, 2007 20:20

Walentynka śpi sobie grzecznie w łazience. Słynnego szwa (szwu?) jeszcze nie widziałam ani tych wielkich pcheł :lol: Kicia jest śliczna i bardzo grzeczna. Szamnęła nieco Animomondy i skłębiła sie na legowisku. Przykryłam ją kocykiem i drzemie. Daje sie głaskać i nawet już słyszałam jak mruczy. Ma gęste i miękkie futro i wystawia do drapania bródkę.
Zdjęć jeszcze nie robiłam żeby jej nie stresować.
W lecznicy dostałam strzykawki z antybiotykiem i w poniedziałek i środę mam jej zaaplikować zastrzyki (oczywiście za pośrednictwem weta).
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Nie lut 18, 2007 1:35

Obrazek

Obrazek

czy nie jest śliczna :1luvu:
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Nie lut 18, 2007 1:57

Słodka jest.

Ma taki okrągły pysio, krótki nosek i niewinną minkę :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lut 18, 2007 13:02

Jana pisze:Słodka jest.

Ma taki okrągły pysio, krótki nosek i niewinną minkę :D


Nosek jest iście perski, futerko miękkie niczym u brytka, ogon tygrysa, miziastość i mruczastość ogromna - pomimo nieśmiałości.
W nocy została odwiedzona kuwetka i wszystko co powinno zostało w niej zostawione. Az dziwne, że mam nieobsikaną łazienkę - kot z taką kindersztubą rzadko w niej uręduje :lol:
Wydaje mi się, że ona ma więcej niz 4 miesiące.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Nie lut 18, 2007 20:33

Walentynka wylazła z łazienki i w asyscie dwóch adoratorów zwiedza mieszkanie. Kicia na wiok kotów do mruczenia dodała urocze miauknięcia i buziaki w kocie noski. Zero syków i warczeń.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Nie lut 18, 2007 23:35

Jaka łagodna kocia dama 8)
Przyjęła taką poważną i dostojną pozę. 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon lut 19, 2007 10:42

Dama noc spędziła w sypialni pod narzutą. Tadek był zbyt nachalny i został obsyczany przez Walentynę gdy ta chciała w spokoju zwiedzać apartamenta. Kicia w ciągu 5 sekund od rozpoczęcia głaskania zapuszcza motorek a po 10 już barankuje, wyciąga łapki i barankuje :) Normalnie mega dziki kot :lol:
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pon lut 19, 2007 11:04

I pomyśleć że taka super koteczka siedziała sama w piwnicy.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pon lut 19, 2007 11:18

Teraz sama siedzi w sypialni, ale chyba jej nie przeszkadza brak towarzystwa - w nocy była cichuteńko, chyba spała grzecznie. Rano sprawdziłam czy niewielka wypukłość narzuty oddycha (bo kto widział takiego spokojnego, nierozdartego kota). Wypukłość wyłuskana spod kapy zrobiła duże zdziwione i zaspane oczy i oczywiście rozmruczała się i przecięgnęła po pierwszych głaśnięciach. Dziś wieczorkiem dostanie antybiotyk z Białobrzeskiej.
W sobotę zapomniałam spytać w lecznicy o rokowania co do oczka i ząbków. Jan wiesz cosik na ten temat? Te 2 popsute ząbki są czy wyrwali od razu?
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pon lut 19, 2007 15:31

Zepsute zęby oczywiście sa usunięte, oczko jest niestety nie do naprawienia (dr AŻ coś tam pomajstrowała, ale ogólnie tak już będzie), należy Walentynkę codziennie miziać po brzuszku i sprawdzać czy guzek się cofa, czy zostaje (jeśli za 2 - 3 tygodnie nadal będzie - czeka ją operacja, więc lepiej, żeby zniknął).

Przekaż proszę buziaki dla ślicznościowej i kochanej Walentynki :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lut 19, 2007 16:15

Miziam, miziam tylko boję się ja urazić koło ranki. Koło, którego sutka jest ten guzek? Dziś Walentynka cały dzień śpi, a przynajmniej jest cichutko i nie słychać żeby rozrabiała.
Nie była posklejana i woniejąca Fiprexem jak ją odbierałam więc nie wiem czy ją odpchlili. Kiedy powinnam ją odrobaczyć?
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pon lut 19, 2007 16:20

Odpchlona jest na bank, pewnie od razu po przyjęciu do lecznicy, więc zdążyło wywietrzeć.

O odrobaczenie zapytam.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lut 19, 2007 18:22

Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

korteg

 
Posty: 25
Od: Wto gru 05, 2006 10:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 219 gości