» Sob lut 17, 2007 15:15
Kociabando,
Ty wiesz, ja wiem i wielu kociarzy wie, że tzw. "poszukiwanie tylko małego kotka" to czysta nieznajomość kociej natury. To prawda, że małe kotki są słodkie (jak wszystko co małe), ale tak szybko wyrastają z tego wieku, nawet człowiek się nie obejrzy. A potem jest życie z dorosłym kotem (oby jak najdłuższe). I - tak jak piszesz - to nie jest prawda, że tylko mały kociak się przyzwyczai. Bo te małe, nie mające złych doświadczeń, nie są wcale skore do odwdzięczania się człowiekowi tym, że przyjdą na kolana przytulić się. O wiele szybciej można się tego spodziewać po dorosłym kocie, takim po przejściach. Żaden z moich kotów nie przychodzi posiedzieć mi na kolanach. A z kolei na własne oczy widziałam Kubusia, który trafił z opolskiego schroniska do Asci, jak się przytulał do swojej nowej opiekunki. To też śmieszą mnie takie poszukiwania tylko małych kotków. No coż, do wszystkiego trzeba dojrzeć.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022
Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022