Jak z brzydkich kaczątek wyrastają łabędzie

[marinella]

Dziudziol w schronisku - styczeń 2006



Dziudziol w domku - czerwiec 2006





Nie wyobrazam sobie juz domu bez tego małego niedobrego trola

ostatnio znalazłam wiecje jego zdjęc z kilku pierwszych dni










a teraz






Dziudzi nigdy nie będzie pieknym łabedziem
nie ten wiek : ma kłopoty z uszami , zębami i nie daje się czesać wiec jest wiecznie skołtuniony i niedomyty
ale dla mnie to najpięknieszy pers swiata i nic tego nie zmieni

[aamms]

(...) dla mnie to najpięknieszy pers swiata i nic tego nie zmieni

marinella..

[aga23]

Czy moja Szyja się nadaje?

Tak było:



Tak jest teraz:

[Jana]

Witamy kolejnego łabędzia! Napisz coś więcej o ślicznocie.

[aamms]

Tak było:

o qrcze..

Co jej się stało??
aga, napisz o niej więcej..

[aga23]

Łabądek jest córką podwórkowej( już wysterylizowanej) kotki.Mieszkało toto w piwnicy, czasami na chodniku w słońcu się wygrzewało i było dzikusowate.Pewnego razu zauważyłam,że ma dziwnie posklejane kłaczki na szyi...przyjrzałam się dokałdniej i prawie upadłam.Wielka dziura, śmierdzące (psujące się) mięsko ogólnie masakra.Pochwyciłam zwierza,zabrałam do weta i tak już została...Nie wiem jak ta dziura powstała-może wygryziona przez szczura, może przez innego kota.
Dziś po ranie została tylko niewielka blizna

[Edzina]

Ten maluch byl zlapany prawie dwa lata temu i pojechal do Poznania. Dzika kotka okocila sie pod przedszkolem. Zrobilam zdjecia i znalazla sie chetna na jednego kociaka. Zrobilismy oblawe i udalo nam sie zlapac ta wybrana. Za pierwszym razem wszystkie mi powyskakiwaly z pudla.
Kociak w domu poczul sie bezpiecznie i wlaczyl mruczydlo, a przeciez nigdy nie byl glaskany i nie byl w domu. Miala swierzb, pchly i koci katar.


A teraz panna wyglada tak:

[Zuzia1]

Po prostu miodzio . Śliczności .

[Zakocona]

Piękne koty.

[Jana]

[ariel]

Oglądam ją codziennie i wcale nie zauważyłam jak bardzo ona się zmieniła
2 października:

początek lutego:


Długo trwało zanim z Zosi zrobił się kot.
Na początku miała staszliwą biegunkę. Długi czas dogrzewaliśmy ją termoforem.
Teraz jest szefem kotów kuchennych - co prawda czasami wychodzi na zwiady, nikt jej nie goni, ale zdecydowanie najlepiej czuje się w kuchni.
No i nadal szuka domu

[lilith_aga]

No to czas na moją Łabędzicę - Myszkę.
Trafiła do nas z pod balkonu - zapchlona, brudna, z drobnym kocim katarem, biegunką, odwodnieniem i jeszcze z przepukliną na dodatek. Wyglądała tak:



Po wszystkim jeszcze okazało się że ma tzw. kocią bródkę - stan zapalny skóry.

Teraz wygląda tak:


To zdjęcie z dzisiejszego poranka w pięknym kołnierzu, miała w poniedziałek kastracje i usuwaną przepuklinę.

I jeszcze trochę starszy fotek:

[etinelle]

DŁUUUUGO, bardzo długo nie zaglądałam na forum. I teraz nie wiedziałam od czego zacząć czytanie. Ale łabadki są zawsze mi bliskie i nie zawiodłam się. Aż łzy mi się poturlały z żalu nad kotuchami i z radości nad ich późniejszym szczęściem i dobrymi ludźmi.
Pięknie, pięknie!!!

[jopop]

Kiwaczek w dniu znalezienia w tramwaju na Woli (grudzień 2006):


Kiwaczek dwa dni później, ogolona z powodu kołtunów:


Kiwaczek - luty 2007

[Jana]