Buraski - już w domach

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 14, 2007 11:34

Pojawiła się szansa na dom dla Samby. Dziś popołudniu przyjedzie pani po kotkę. Do wydania jest jeszcze Rabcia, która mieszka u mojej mamy. Zobaczymy wiec, którą pani wybierze, Sabę czy Rabcię.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 14, 2007 19:52

Samba pojechała już do nowego domu :dance: :dance2: . Będzie mieszkała w Katowicach i odwiedzać bedzie pana doktora, który ją sterylizował. Bedzie kotem niewychodzącym, jedynym, karmionym Royalem i innymi dobrymi smakołykami. Będzie miała nie zmienione imię, bo Pani sie spodobało.
Wspaniałe zakończenie poszukiwań domków dla Migdałka i Samby.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 14, 2007 21:51

no pięknie :dance: :dance2:
cieszę się bardzo
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 15, 2007 0:39

Tak się cieszę, że ta dzielna częstochowska kotka ma już prawdziwy dom, że grzeczna, że wspaniale ułożona (to też starania Jaagi) , przyjazna i przymilna, zdrowa i bez zagrożenia ciążami. Dostała wielką szansę, by być szczęśliwą. Dzięki Jaadze i innym, którzy pomogli. :lol:

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw lut 15, 2007 1:26

Jaaga ciekawe kogo teraz do domu wezmiesz na tymczasik :P
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 15, 2007 10:22

Bettysolo, ty to masz nosa :smiech3: . Już coś się szykuje na tymczasik. Ja chyba byłabym chora, gdybym nie była zakocona dodatkowymi kotami.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 15, 2007 11:00

Jaaga pisze:Bettysolo, ty to masz nosa :smiech3: . Już coś się szykuje na tymczasik. Ja chyba byłabym chora, gdybym nie była zakocona dodatkowymi kotami.


Jaaga w schronisku jest jeden Burasek, który nie daje mi spokoju....mam jego zdjęcie..(nie wiem czy to kocur czy kotka)
własnie planowałam w sobote zrobić mu sesje i prosic dziewczyny aby szukały mu domku ....
Zawsze siedzi taki smutny....,
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw lut 15, 2007 11:10

Ja teraz niestety nie mogę zabrać do domu kota ze schroniska :( , bo mam małe szczenieta, ale bedę mówiła ludziom o tym burasku.
Iwona, prosze tylko o wiecej informacji, jak bedziecie w schronisku. Żebym wiedziała, jakiej płci jest kot i w jakim mniej wiecej wieku. Postaram mu się pomóc. Będę dawała na ciebie namiary, to może sama go zachwalisz :wink: .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 15, 2007 11:39

Jaaga pisze:Ja teraz niestety nie mogę zabrać do domu kota ze schroniska :( , bo mam małe szczenieta, ale bedę mówiła ludziom o tym burasku.
Iwona, prosze tylko o wiecej informacji, jak bedziecie w schronisku. Żebym wiedziała, jakiej płci jest kot i w jakim mniej wiecej wieku. Postaram mu się pomóc. Będę dawała na ciebie namiary, to może sama go zachwalisz :wink: .



Ok..dowiem się wszystkiego....i Ci przekaże...gdyby ktos był chętny to zawsze można odebrać go bezposrednio ze schroniska i zawieźć..Możesz dawać moje namiary...ale dopiero mozna do mnie dzwonić po 16,00 godzinie

jedynie w soboty i niedziele -cały dzień
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw lut 15, 2007 16:15

Jaaga pisze:Bettysolo, ty to masz nosa :smiech3: . Już coś się szykuje na tymczasik. Ja chyba byłabym chora, gdybym nie była zakocona dodatkowymi kotami.



Jaaga nie badz taka tajemnicza :P
coż to za cudo bedzie u Ciebie :?:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 15, 2007 17:33

Nie jestem tajemnicza :smiech3: , tylko jeszcze nie jestem pewna jaki kot przyjedzie do mnie. Może przyjedzie koteczka od Justyny_ebe, ale na razie jesteśmy na etapie korespndencyjnego ustalania. Zaoferowałam też tymczas dwóm kotkom z Łodzi, pod warunkiem, ze zostaną wycięte. Zobaczymy co z tego wyniknie :? .
Jesli żaden z nich nie przyjedzie, to zadzwonię do schroniska katowickiego, zeby poprosic p. kierownik, co by dała znac, jak ktos przyniesie jakiegos kota, żeby go na świeżo, z biura zgarnąc.
Takie oto robię kombinacje, zeby pomóc kotom, a do domu żadnego choróbska nie przywlec :wink: .
Ktos poza tym musi rozruszać w końcu to moje spasione kocie towarzystwo, bo wstyd z nimi u lekarza sie pokazyac, takie otłuszczone pupki mają :twisted: .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 15, 2007 23:57

Jaaga jesteś wielka :D

jesteś doceniana na tym forum ;)

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pt lut 16, 2007 0:14

[quote="Jaaga"] jeszcze nie jestem pewna jaki kot przyjedzie do mnie. Może przyjedzie koteczka od Justyny_ebe,

Jaaga - pomyślałam, że chodzi o zdrową, ale bojaźliwą koteczkę , siostrę Burasków, która u Justyny ma kłopoty z oswojeniem. Czy to możliwe z moim pośrednictwem?

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lut 16, 2007 2:39

Jaaga masz złote serce :D
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 16, 2007 9:56

Samantha pisze:
Jaaga - pomyślałam, że chodzi o zdrową, ale bojaźliwą koteczkę , siostrę Burasków, która u Justyny ma kłopoty z oswojeniem. Czy to możliwe z moim pośrednictwem?

Niestety, nie mam warunków na dzikuska, bo dostałby zawału u mnie, za duzo psów. Mogę pomóc jedynie zdrowym, oswojonym kotom. Taki kot z problemami potrzebuje delikatności, ciszy i spokoju, a nie stada głośnych jazgotników.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości