zaadoptuję kotkę perską

[umber82]

Podnoszę, jeżeli jest jakaś kotka preska która suka domu to zapraszam ją do siebie.

Z powyższych niestety nie mogę wybrać żadnego kotka i nie dlatego że jestem wybredna...

kocurki odpadają
exo - maz kręci nosem
lufka - z tego co wyczytałam leje wszystkich i wszystko
sląk się nie odzywa
na paluchu nie ma persików

tak więc podnoszę....

[Igulec]

Mamy persiczkę na wydaniu. Jutro bede miała jej zdjęcia i więcej szczegółow.
Dowiedziałam sie o niej dzisiaj. I sprawa dość pilna. Jej pani wyprowadza sie do innego miasta i nie chce juz kota. Jesli nie znajdzie jej w ciągu dwóch tygodni domku, to... Nawet nie chce mi to przez klawiature przejść. Mamy dla niej zapewniony na wszelki wypadek domek tymczasowy - domek naszego fundacyjnego Czarnego Księcia i Srebronia. To on nas o persiczce zawiadomił. Jak pisałam - jutro bede znała szczegóły, ale ankiete adopcyjna - jesli jestes zainteresowana - można już wypełnic (dostepna na naszej stronie internetowej)

[łaciata]

Witam co do persa o którym pisze Igulec to jest on nie ona, na razie zostaje u właścicieli ponieważ odłożyli wyjazd. W razie czego będę zawczasu informować o kocie. Ludzie nie piszcie o Paluchu, bo mi się nóż w kieszeni.... Czy nie ma na tych skur..... sposobu? Chyba trzeba narobić rabanu, a mnie do tego namawiać nie trzeba.Umber82 a oglądałaś Balbisię.Jest cudna.

[Igulec]

Mówiłam, ze mam dobrą pamięć, ale krótka i płci nie zapamiętałam

[Medira]

U mnie jest persiczka do adopcji. W kolore kawa z mlekiem, młoda, może mieć 1-2 lat. Oecnie w rujce, czekam aż się wyciszy i będie sterylizowana.

[Syku]

Podnoszę, jeżeli jest jakaś kotka preska która suka domu to zapraszam ją do siebie.

Z powyższych niestety nie mogę wybrać żadnego kotka i nie dlatego że jestem wybredna...

kocurki odpadają
exo - maz kręci nosem
lufka - z tego co wyczytałam leje wszystkich i wszystko
sląk się nie odzywa
na paluchu nie ma persików

tak więc podnoszę....

NA PALUCHU SA PERSY...

[Syku]

Witam co do persa o którym pisze Igulec to jest on nie ona, na razie zostaje u właścicieli ponieważ odłożyli wyjazd. W razie czego będę zawczasu informować o kocie. Ludzie nie piszcie o Paluchu, bo mi się nóż w kieszeni.... Czy nie ma na tych skur..... sposobu? Chyba trzeba narobić rabanu, a mnie do tego namawiać nie trzeba.Umber82 a oglądałaś Balbisię.Jest cudna.

zgadzam się z Tobą we...wszystkim...

[aamms]

NA PALUCHU SA PERSY...

[umber82]

W TAKIM RAZIE FACIO KTÓRY TAM ZAJMUJE SIĘ ADOPCJAMI KŁAMIE!

dzwonię codziennie od poniedziałku aż chyba zaczał mnie poznawać po głosie i kazał zadzwonić za 3 tyg. hmmm dziwne to, w takim razie czyżby nie zależalo im na domach dla zwierząt?

Jeżeli nie uda się zaadoprować kotki od Mediry to w sobotę pojade i zobaczę co oni tam maja.

pozdrawiam

[kalewala]

Pisałam Ci, że tam trzeba jeździć a nie dzwonić.
I pewnie zachowywać się bardzo stanowczo

[umber82]

no tak, tylko jak tam się czegoś dowiedzieć skoro godziny otwarcia mają dla emerytów i rencistów aaa i dla bezrobotnych do 16:00

Pojadę w sobotę.

Jeżeli okaże się że są persiki, i załóżmy sa w okresie tej 2 tyg. kwarantanny to jest szansa że i go dadzą??? orientuje się ktoś?

[aamms]

w sprawie persiczek z Palucha skontaktuj się z gosiar albo z czakirtą..
Na Paluchu przez telefon to się g.. dowiesz..

Już raz to pisałam..

[umber82]

SĄDZIŁAM ZE OBĘDZIE SIĘ BEZ KORESPONDENCJI DO KOLEŻANEK.

Jednak nie, czekam na odpowiedź...

A to że napiszesz raz jeszcze to Ci korona z głowy nie spadnie prawda

[Medira]

Jeżeli nie uda się zaadoprować kotki od Mediry to w sobotę pojade i zobaczę co oni tam maja.

Uda się, czemu miałoby się nie udać Mam już aparat i zrobię zdjęcia ale nie mam możliwości ich ściągnąć. W sobotę odwiozę Lenie aparat i ona wstawi zdjęcia.

Kocia jest okropna !!! Od tzrech dni chodzi i wyje, straszna ruja ją złapała.
Wprawdzie zawsze oddaję kotki po sterylce. W tym przypadku zaufam i mogę oddać przed, ponieważ długo by to trwało a inne koty czekają. No i u mnie dużo ponad stan
Proponuję abyś najpierw zobaczyła zdjęcia kici a nie w ciemno przyjeżdzała do Wrocławia. Ja tak czy inaczej jeszcze w lutym mam spotkanie w Warszawie i mogę ją przywieżć.

EDIT
A ile miesięcy ma Twój kocurek ? Żeby nam się zaraz nie rozmnożyły

[umber82]

Witam Cię ponownie, już się nie mogę doczekać zdjęć kici... w takim razie uzbrajam sie w cierpliwosc, chociaż cieżkooooo

Nawet Glutosław usiadł obok mnie bo chciał zobaczyć nową siostrzyczkę

pozdrawiam
Kasia