Os.Piastów Kraków-Koty Rustie i Babci.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 14, 2007 10:02

Amidalka pisze:
rok temu przerabialiśmy rujkę Lucjusza
mam nadzieję, że Eti będzie subtelniejsza
i cichsza :strach:


jest jedna dobra tego strona...Eti nie jest w ciąży :roll: :ok:
jakby co mam w domu provene daj znać jak będzie za głośno-wyślę.

A co porabia Leonardzik -Wawrzuś?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro lut 14, 2007 10:05

Berni

Nie musisz wysylac - jak cos to Provera jest blizej - u mnie w domku :) Dwa pelne blastry ..
To pozostalosc po naszej Masi - w tej chwili "ratujemy" sie przy rujce Tosii, ale i tak calosci nie zuzyje, chocby nie wiem co, bo sterylka bedzie w przyszlym miesiacu .... Jak cos to czekam na telefon ....
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 14, 2007 10:19

super :D Nie damy Amidalce się nie wysypiać i narazać na żale sąsiadów że coś u niej chyba starszy bo wyje i wyje.


dzisiaj może uda się przyjechać do krakowa z klatką łapką. Nie wiem co kierowca autobusu na to żelastwo, ale nie ma wyjścia. To sprawa najwyższej wagi.
Trzeba łapać tę czarnobiałą i tego srebnego. Kicia pewnie jest w ciąży, jak urodzi w tych nieprzychylnych piwnicach to kaplica, a kazdy dzień malucha na "wolności" to mniejsza szansa że się oswoi :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro lut 14, 2007 19:32

Eti z cała pewnością ma rujkę :roll:

komu bardzo przytulastego kota :twisted:

mam nadzieję, że długo to nie potrwa
bo co prawda Lucjusz był głośniejszy
ale Eti już nasiusiała na fotel
jeszcze nie zdecydowałam, co jest lepsze 8)

Wawrzuś siedzi w wieży i czeka na swojego Królewicza
Obrazek
siedzi, bo gonił ją Lucjusz :evil:
ponosiłam na rączkach, a potem wsadziłam do wieży z zabawkami :twisted:
teraz tam śpi :)

poza tym dawno już nie miałam aż tak poszatkowanych dłoni :twisted:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 14, 2007 20:08

Amidalka pisze:
poza tym dawno już nie miałam aż tak poszatkowanych dłoni :twisted:


obetnij panience paznokietki :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro lut 14, 2007 20:22

progect pisze:
Amidalka pisze:
poza tym dawno już nie miałam aż tak poszatkowanych dłoni :twisted:


obetnij panience paznokietki :D


no właśnie mam opory :roll:
bo czym się Wawrzuś będzie bronić przed Lucjuszem

na razie się nie broni, tylko zwiewa :?
ale może kiedyś wreszcie przywali Lucjuszowi z pazurka :twisted:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 14, 2007 20:36

Ale działacie w tym Krakowie.

Podziwiam
I trzymam kciuki za dalsze sukcesy :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro lut 14, 2007 21:41

hmm, problem mam :roll:

Wawrzuś ani myśli wychodzić z wieży
jest na piątym pięterku i nie pozwala się wyjąć :roll:

podstawiłam mu krzesełko, żeby sobie sam zechciał wyjść
ale on ani myśli wychodzić :roll:

przecież przed nocą to kolację zjeść musi :roll:
może wsypać mu ziarenek do wieży :twisted:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 14, 2007 22:24

to jeszcze i kuwetke wstaw :roll:
wtedy zupelnie nie bedzie musial stamtad sie ruszac
i pozostale koty odetchna z ulga :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro lut 14, 2007 22:46

kittena Wawrzuś dostał do wieży w malutkiej miseczce-chomikówce
mam jeszcze drugą taką samą

myślicie, żeby tam żwirku nasypać? :twisted:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 15, 2007 15:44

ponieważ wygrałam licytację na bazarku, proszę napiszcie na pw komu i gdzie mam przekazać pieniądze :twisted:
Żegnaj Kocio
Żegnaj Puniu
ŻEGNAJ PIMPELUSIU

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Czw lut 15, 2007 16:37

To ja tak na szybko:

Piekielna Bestia bryka juz na wolności, ofiar w ludziach nie było.
Buraśka ładnie się goi, kontrola jeszcze w sobotę i w połowie przyszłego tygodnia pewnie zamieszka w nowym domku :D Ma dwa lata i jest w niezłej kondycji :D

Dziś miały zabieg:
Pocztówka od Toszy
kocur balkonowy nr 2
kocurek (chyba :oops: ) z Piastów

Odbiór po 18

Pierwsze rozliczenie wstawię jutro.

Oczywiscie te, na których nam najbardziej zależy, czyli domniemana matka Klusi i srebrny maluch omijają łapkę :( Ale berni to zawzieta kobieta i będzie próbować jeszcze tej nocy :ok:

Kolejna partia kotów ew. w sobotę :D

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 15, 2007 17:18

Eti w dalszym ciągu ma rujkę
i sama nie wiem, co robić :roll:

co jest dla niej lepsze?

grucha niezbyt głośno
i nie przeszkadza aż tak bardzo :twisted:

ale czy to gruchanie i wypinanie się nie męczy jej zbytnio?
trwa dopiero trzeci dzień
lepiej poczekać?
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 15, 2007 17:35

Amidalka pisze:Eti w dalszym ciągu ma rujkę
i sama nie wiem, co robić :roll:

co jest dla niej lepsze?

grucha niezbyt głośno
i nie przeszkadza aż tak bardzo :twisted:

ale czy to gruchanie i wypinanie się nie męczy jej zbytnio?
trwa dopiero trzeci dzień
lepiej poczekać?


Przeczekaj, skoro wam nie przeszkadza za bardzo :wink: to i jej nic nie będzie,
no chyba, że zrobiłaby się rujka permanentna i nie możnaby było Eti wyciąć.
Jesli nie ma bezwzględnej potrzeby to jednak lepiej jej hormonów nie podawać.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pt lut 16, 2007 8:23

żaden się nie złapał
ani sreberko małe ani czarnobiała kicia :( :( :( :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot] i 75 gości