Kto chce niebieską kotkę?Juz nie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 07, 2007 21:45

emiśka pisze:Ja równiez się cieszę, mam nadzieję że kicia zadomowi się tam szybko :)


Bardzo sie cieszę, kocia wreszcie bedzie miała kochany dom :P
Teraz przed nią długie, szczęsliwe zycie :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lut 07, 2007 22:41

zaraz, zaraz :roll: mam ciążowe zacmienie umysłu, więc dopiero teraz dotarła do mnie treść drugiego wątku.
Shogun jest restauracją japońską. Japończycy nie jedzą kotów. :?

Pawle jak stuacja wyglądała dalej? Dlaczego zdecydowałeś się zabrać kotkę? Rozumiem pomysł sterylizacji, ale zabrac na dobre?

To nie jest buda z wietnamskim żarciem, tylko ekskluzywna restauracja. Nie sądzę, żeby właścicielka dorabiała sobie handlując kotami. Gdyby jednak nie byla japonką a np chinką (co by sensu nie miało) i pokryjomu karmiła gosci kotami, to trzymałaby je w klatkach, na zapleczu, tak jak w Chinach np. a nie puszczała luzem.

Zgadzam się, że kobieta jest nieodpowiedzialna, ale te teksty o zjadaniu kotów to chyba jednak przesada.
W końcu zachowuje sie jak typowa polska właścicielka kota :roll:
Nie lepiej ja puścić? Czy kotka jest zaglodzona, zastraszona?
Chyba, że planujesz kraść i sterylizować każdą kotke, którą pani sobie sprowadzi...

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lut 08, 2007 21:15

Witam.
Spokojnie,spokojnie,ta kotka to nie jest tej Pani.Wybrala sobie akurat Szoguna na miejsce porodu.Juz sie krecili adoratorzy wiec trzeba bylo ja natychmist ciachnąc.Nie bedzie juz wypuszczona na teren.Jest tam jeszcze pięc.Kotki sa zadbane ,nie wychodza poza teren posesji,procz tych trzech tygodni jak ich zostawila wyjezdzajac do swojego kraju.
Jezeli bedę widzala cos niepokojącego dzieje sie z resztą kotkow,wtedy bede łapala ,sterylizowala i szukala domkow.Tej Pani do sterylizacji nie moza przekonac.

Teksty o zjadaniu kotow nie były doslowne ,tylko to były gdybania a moze.........
Pozdrwiam mama Pawła.
MuffinkaObrazekPelasiaObrazekRazemObrazek

Pawel N

 
Posty: 229
Od: Pt lut 13, 2004 20:08
Lokalizacja: Warszawa-Natolin

Post » Czw lut 08, 2007 22:56

jakby ludzie sie rozmyslili to ja chetnie zaadoptuje kotkę, kontakt gg188028 lub 1169977, shaulinq@op.pl, a jeśli nie to interesują mnie małe kotki,nawet takie które trzeba wykarmić,mam juz doświadczenie.

shaulinq

 
Posty: 9
Od: Sob lis 04, 2006 20:58
Lokalizacja: Żory

Post » Czw lut 08, 2007 23:31

super wieści :D
ta kotka zasługuje na coś lepszego niż miała do tej pory :?

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lut 11, 2007 14:17

Pawel N pisze:Witam.
Spokojnie,spokojnie,ta kotka to nie jest tej Pani.Wybrala sobie akurat Szoguna na miejsce porodu.Juz sie krecili adoratorzy wiec trzeba bylo ja natychmist ciachnąc.Nie bedzie juz wypuszczona na teren.Jest tam jeszcze pięc.Kotki sa zadbane ,nie wychodza poza teren posesji,procz tych trzech tygodni jak ich zostawila wyjezdzajac do swojego kraju.
Jezeli bedę widzala cos niepokojącego dzieje sie z resztą kotkow,wtedy bede łapala ,sterylizowala i szukala domkow.Tej Pani do sterylizacji nie moza przekonac.

Teksty o zjadaniu kotow nie były doslowne ,tylko to były gdybania a moze.........
Pozdrwiam mama Pawła.


No to brzmi inaczej niż to Pawel przedstawiał :roll: Czyli pani przygarnęła kotkę?
Uważam, że nie powinniście byli jej kota zabierać :? Zwłaszcza, że jak piszesz koty są zadbane. Sterylizowac jak najbardziej, ale zabierać nie.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie lut 11, 2007 17:37

Witam.
Spokojnie,spokojnie,ta kotka to nie jest tej Pani.Wybrala sobie akurat Szoguna na miejsce porodu(...)


Z powyższego zrozumiałam, ze kotka jest bezpańska.

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pon lut 12, 2007 21:37

śliczna. też szukam niebieskiego kotka.

lairthe

 
Posty: 27
Od: Pon lut 12, 2007 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 12, 2007 21:58

Kocina jest cudna mój weterynarz chciał niebieskiego rosyjskiego kota ,jutro dam znać czy nadal chce ,kotunia miałaby domek i weta na miejscu
Obrazek

ezra

 
Posty: 742
Od: Nie cze 25, 2006 18:22
Lokalizacja: Suwałki/Sidorówka

Post » Wto lut 13, 2007 15:38

podnoszę :D

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 13, 2007 15:46 :(

8O
Zgniła mi wątroba. Trzymam kciuki za dobry domek.

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 15, 2007 14:50

Więc kotka ma już domek ?


Hmmm.... znowu sie spoznilam.... ;)

Trzymam kciuki na nowy domek. :)

lairthe

 
Posty: 27
Od: Pon lut 12, 2007 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 15, 2007 17:14

Lairthe pogadaj z Otką ona ma takiego kota jest naprawde piekny i puchaty http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... &start=105 Tu jest jego zjecie i dalej tez jakies są

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 19 gości