
Marla ze szczęścia wytarzała się w kuwecie, wytarta chusteczką pobiegła do kuwety ponownie - brudas z niej straszny

Tiary oczy po gentamecynie są śliczne:)
Podalam im odrobaczenie, Marla jest z tych, co to wypieniają tabletkę lub odpluwają z gardła, nie wiem ile dostało się do środka kota

Ale ciesze się strasznie, dziewczynki dużo lepiej!
Wieczorem bierzemy się za uszy