Ale..... mamy ostatnio problem -ma włascicielka kota brytyjskiego ,przywiezionego z Holandii z rodowodem ale bez transferu,.....bo miał byc "za chwile dosłany". Sprawa ciężka do załatwienia (hodowca bardzo znany) ,obiecuje,że już ,już ...... i tak to trwa juz prawie pół roku
Mysle ,że jako klub wystąpimy do ichniego klubu z prośbą


Nasza sprawa załatwiona 
