Ślepusia i inne kociaki z Azylu czekają na pomoc

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 12, 2007 12:13 Ślepusia i inne kociaki z Azylu czekają na pomoc

Bywam ostatnio dosyć często w Konstancińskim Azylu z powodu przebywającej tam kotki Pięknej. Moją uwagę zwróciła mała koteczka (ok. pół roku), bura z oryginalnym czarnym wzorkiem. Kotka nie widzi - to następstwo kociego kataru. Poza tym jest zdrowa, piękna i znakomicie sobie radzi.
To jej bardzo kiepskie zdjęcie - jeśli uda się zrobić coś lepszego to wstawię.

Obrazek

Gdyby ktoś dobry i odpowiedzialny zechcial dac jej dom... Tak sie trochę rozmarzyłam :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon lut 12, 2007 12:18

chętnie pomogę szukać domku, tak w razie czego :wink:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 12, 2007 13:08

Może coś więcej na temat koteczki?;)i koniecznie w najbliższej przyszlosci fotki:)śliczna jest :1luvu:
"Kiedy jesteście szczęśliwi, spójżcie w głąb waszych serc, a odkryjecie, że tylko to co sprawiło wam ból, teraz sprawia wam przyjemność"

"Wierzyć to znaczy ufać kiedy cudów nie ma."

gwiaazdkaa17

 
Posty: 91
Od: Pt gru 29, 2006 17:23
Lokalizacja: Małopolska

Post » Pon lut 12, 2007 13:27

Nie mam aparatu, ta fotka była robiona komórką niestety. Prosiłam, może kto zrobi. Koteczka jest naprawdę przeurocza, śmiga sobie w części biurowej jakby jej nic nie dolegało. Dopytam jeszcze jak tylko bedę miała okazję.

W Azylu jest też domowa kotka, zabrana spod zlikwidowanej lecznicy. Ze wszystkich jej kociaków przeżył jeden - ma juz dom. Do przygarnięcja jest kotka, wysterylizowana, biała w jasno szare łatki, pieszczocha straszna. Jak tylko będzie zdjęcie to wstawię.

I jest jeszcze starszawy kocurek, biało-bury, któremu umarł pan. Też nie mam zdjęcia.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Nie lut 18, 2007 20:46

słodziuteńka... :kitty: :1luvu:

domowakociarnia

 
Posty: 20
Od: Pt lut 02, 2007 22:52
Lokalizacja: poznań

Post » Nie lut 25, 2007 16:34

hopsia :ok: i 3mie kciuki za domek:)
"Kiedy jesteście szczęśliwi, spójżcie w głąb waszych serc, a odkryjecie, że tylko to co sprawiło wam ból, teraz sprawia wam przyjemność"

"Wierzyć to znaczy ufać kiedy cudów nie ma."

gwiaazdkaa17

 
Posty: 91
Od: Pt gru 29, 2006 17:23
Lokalizacja: Małopolska

Post » Wto lut 27, 2007 11:57

Ślepusia ma braciszka, też Ślepaczka :twisted:
ostatnio do azylu trafiły 3 koty z mojego osiedla. Dwa ok. 6-7 miesięczne kociaki, bura koteczka Mirka i jej czarny braciszek Mirek. Kociaki urodziły się latem w jednym z ogródków na obrzeżu mojego osiedla. Ich mama, bura koteczka, wolno żyjąca "zakradła się" do cudzego ogródka, okociła i odchowała maluchy, a gdy uznała, że są już wystarczająco duże pozostawiła je w tym ogródku. Dzięki temu przeżyły dokarmiane przez ludzi. Starsza pani, właścicielka domu z ogrodkiem na zime zrobiła im legowisko w .....plastikowej beczce. Kociaki były dzikawe, uciekające przed ludźmi, nie dawały się złapać. Az do czasu, gdy Mirek zachorował. Na zapalenie ucha, z ropnym wyciekiem na zewnątrz, był całkiem głuchy i trzymał przekrzywiony łebek. Kociaki udało się połapać dzięki p. Irenie (na klatkę łapke, do której weszły dobrowolnie gnane głodem). Mirek jest w trakcie leczenia, okazał się miziastym słodkim kocurkiem. Jego siostra - nadal dzikuska straszna - wymaga oswojenia. Wtedy oba kociaki byłyby do adopcji.
A kilka dni temu moja sąsiadka wypatrzyła przy śmietniku nieznanego nam kota w strasznym stanie - skóra i kości, dosyć stara rana na grzbiecie, świszczący oddech. Wzięła go na ręce, wsadziła do samochodu i pojechała do azylu. Kot okazał się wykastrowanym kocurkiem, odwodnionym i zagłodzonym, z poszarpanym przez psa grzbietem. Dostał kroplówkę, antybiotyk i środki przeciwbólowe. Prześwietlenie wykazało uszkodzenie płuca (przepuklina pourazowa). Dzis będzie operowany...
Wszystkie te kociaki bardzo potrzebują pomocy. Jesli tylko uda się zdobyc zdjęcia zaraz je pozamieszczam.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto lut 27, 2007 12:01

a ja mogę im zrobić ogłoszenia.
chętnie pomogę w każdym razie.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 27, 2007 12:52

Dzięki puss. Jak tylko będą zdjęcia to się zgłoszę :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości