Sielanka nie trwała długo. Niestety, kotki przyuważyły pobliski gołębnik, a gołębiarz przyuważył kotki. Bratu Marida przetrącono kręgosłup kamieniem na oczach pani, ktora go karmiła. kotek musiał zostać uśpiony

Marid jest miłym, ślicznym kocurkiem. Potrzebuje kontaktu z człowiekiem, lubi być głaskany. Mieliśmy nadzieję, że szybko znajdzie dom. Miał zostac wykastrowany. Niestety, Marid się przeziębił.
teraz z kastracją czekamy, aż wyzdrowieje, a tymczasem zaczynamy już szukać domu. <- JUŻ WYKASTROWANY!!!
.