ZARAZEK, MINUTKA I MOHITA :) nowe zdjecia str 41 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 28, 2007 1:05

Śliczności :love:

I jak? Madziu przyznaj sie ile kasy Zarazek wygrał w totka? :mrgreen: 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 28, 2007 12:28

baaardzo dużo :):) ma nareszcie swój własny kosz :lol:

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 28, 2007 13:25

Jak tam łapka Mini.
Ależ to śliczna pannica, uważaj bo się wszyscy kawalerowie z forum w niej zakochają.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie sty 28, 2007 18:16

opuchlizna zeszła i zrobił się strupek.... mam nadzieję że szybciutko się zagoi choć nie jest to łatwe bo ciagle go zlizuje.... nauczyła się juz zdejmować kołnierz i jak mnie nie ma e domu to nie moge jej przypilnować

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 29, 2007 19:20

byliśmy zisiaj znowu u weta z łapką MIni...... dostała antybiotykbozbiera jej sie ropa :( w czwartk na kontrolę i jeśli nie zacznie się goić to bedziemy robili posiew na grzyby:(:(:(:

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 29, 2007 20:09

Długo mnie nie było u Aniołeczków i takie smutne wieści :( Trzymam gorace kciuki za łapeńkę Mini! :ok: :ok: :ok:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pon sty 29, 2007 23:29

Nikajko wieści może nie najlepsze ale my pełni optymizmu:) nie damy się tak łatwo
za kciuki oczywiście bardzoooooo dziękujemy :D
czekamy na wizytę cioci Karolinki :D :D :D :D Aniołki już się nie mogą doczekać takich odwiedzin :lol:
wiecie co Mini w ciągu tygodnia przytyła 30 dkg 8O 8O lekarz się zdziwił i powiedział że to bardzo dużo widocznie nieźle jest karmiona :oops: :oops:
Obrazek[/i]

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 30, 2007 1:18

Magdalena424 pisze:czekamy na wizytę cioci Karolinki :D :D :D :D Aniołki już się nie mogą doczekać takich odwiedzin :lol:


Ciocia Karolka objawi się z wizytą najpóźniej w czwartek 8) Oczywiscie żeby perfidnie pozbawić Madzie transporterka. :mrgreen:

Martwie sie o łapeczkę Mini... bidulka, :( już było coraz lepiej, a teraz tak sie pogorszyło.
Madziu posiew na grzyby jest konieczny? Poprzedni wet przecież wykluczył grzyba :roll:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 30, 2007 8:24

tak mi powiedzial ale po rozmowie z dr. Molendą zostałam uświadomiona że takie wykluczanie grzyba po badaniu mikroskopem to nie daje gwarancji:( i dlatego jak do czwartku nie zmieni się nic to pobierzemy włosek i będziemy hodować 2 tygodnie.... nie rozumiem tylko dlaczego dr. Kanzawa tego nie zrobił od razu.
ogólnie ranka Mini wygląda lepiej (zaczerwienienie zniknęło, opuchlizna też) tylko ja jestem nadgorliwa :oops: no i oczywiście chciałam żeby zobaczył to lekarz tak na wszelki wypadek...
a tak ogólnie to chyba dr. Kanzawa stracił klientkę czyli Mini w mojej osobie :):) jakby kocinka dostała antybiotyk już w zeszłym tygodniu to pewnie o ropie zapomnielibyśmy już a tak :(

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 30, 2007 13:33

Doktor Molenda słynie ze swojej fachowości :D Ze swojego doświadczenia wiem, że nie zawsze od razu trafia się na dobrego weta. Mnie ciągle coś nie pasuje... Zobaczymy, jeśli wet mojego TŻ ta na Ślicznej się nie sprawdzi (narazie jest cudowny) to pobiegniemy na Legnicką wybada Molendę 8)

Madziu, trzymam kciuki za łapkę Mini. Jednak wyhodowanie włoska da lepszy rezultat niż takie podmikroskopowe badanie.
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lut 01, 2007 14:00

dzisiaj byłyśmy u lekarza zmiana na łapce nie schodzi:(:(
chociaż dostała antybiotyk...
dzisiaj dostała dwa inne zastrzyki i zrobiliśmy badania na grzybka:( czekamy co sie wyhoduje...
w poniedziałek kontrola...
miejmy nadzieję że liszajek zniknie do tego czasu...
:cry: :cry:

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 01, 2007 16:10

Madziu trzymam kciuki za zdrowie Mini... :ok:

Dzisiaj ją osobiście wyściskam, może moje amory szybciej uleczą jej łapeczkę 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lut 06, 2007 0:49

Jak łapka Mini? Zdrowieje? :roll:

A Zarazek się uspokoił, czy nadal zakochany w kanarku? 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lut 07, 2007 8:54

łapka Mini lepiej: zaczerwienienie opuchlizna i strupki zniknęły::):)
ale mamy inny problem wczoraj zaczął strasznie puchnać jej brzuszek już od żeber, od razu polecieliśmy do weta i powiedział ze nie widzi powodu takiego stanu zbadał osłuchał, wymacał :D temperatury nie miała....... i powiedział że moze sie przejadła albo jest zakłaczona podał cos na odkłaczanie i kazał zrobić głodówke do dzisiaj rano...
jednak mIni całą noc strasznie kichała:(:(:( i to mnie martwi boję się ze wrócił KK ale przecież była szczepiona?
ogólnie jest taka nie jak MIni mało sie bawi, ma taka inną sierść (tak jakby sie jej na pasma oddzielała)
Zarazek natomiast pała jednostronną miłościa do mojego kanarka :lol: i tylko ciągle kombinuje jakby sie do niego dostać:)

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 07, 2007 9:27

Oj Mini nie kombinuj tak z tymi choróbskami. Trzymamy :ok: mocna za zdrówko i czekamy na wieści o Mini.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości