...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 02, 2007 15:50

Orzeszek dziś biega bez pieluchy. I zauważyłam, że kiedy nie śpi nie popuszcza. Przynajmniej na razie nie znalazłam `śladów` jego bytności...
Bo po drzemkach pielucha bywa pełna, a podkłady zawsze mokre.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:04 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 02, 2007 15:54

Kroker zawsze jak spał zostawiał na poduszce bobka :roll: Potem coraz rzadziej i rzadziej- teraz mu się bardzo rzadko zdarza- przy skokach, awanturach... Może coś drgnęło znowu (trzymam kciuki z całych sił) :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 02, 2007 16:02

Agn pisze:Orzeszek dziś biega bez pieluchy. I zauważyłam, że kiedy nie śpi nie popuszcza. Przynajmniej na razie nie znalazłam 'śladów' jego bytności...
Bo po drzemkach pielucha bywa pełna, a podkłady zawsze mokre.


O!
Ciekawe spostrzezenia.
Do wykorzystania na zas.

Znalazlam w czelusciach szafy w przedpokoju to na lozko
Twojego synka. To nie jest wersja podklad / frote, ale inna.
Moze nawet lepsza.
Malo tego. Odkrylam tez kawal folii od Maryny,
o ktorym nie wiedzialam, ze jeszcze mam. :oops:

No to w poniedzialek zrobie paczuszke.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 02, 2007 20:23

Dorota - :1luvu:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 02, 2007 20:45

Sie nie wygoopiaj :wink:
Moze cos Cie natchnie...
i ja z Kokodacznoscia skorzystamy :D :oops:

Aaaa... gdzies jeszcze powinnam miec stringi
od ryśki. Z wycieciam na ogonek :lol:
Kokodacznosc prawie mnie zagryzla, jak probowalam
jej toto wlozyc.
Jak do poniedzialku znajde, to dorzuce.

Serdecznosci!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 02, 2007 21:19

PS Jestem koszmarna balaganiara.
Moi spadkobiercy beda mieli klopot,
jesli sie nie poprawie :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lut 03, 2007 1:04

[quote="Dorota":u2jk62ji][size=75:u2jk62ji]PS Jestem koszmarna balaganiara.
Moi spadkobiercy beda mieli klopot,
jesli sie nie poprawie :oops: [/size:u2jk62ji][/quote:u2jk62ji]
Też tak mam... :oops:
Ale za to od czasu do czasu znajduję w swoich szafach różne fajne rzeczy.
Bardzo żałuję, że nie mam strychu... Choć może to i lepiej...

Orzeszek zapieluchowany śpi z TZ-em. I jak ja mam go zapakować z powrotem do klatki...
A jak nie zapakuję to pranie jutro murowane. A goście przychodzą podziwiać pieluchowca i nic nie może wisieć.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:04 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lut 03, 2007 1:09

Głaski dla Pieluchowca :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 05, 2007 9:46

Ja z pytaniem o te pieluszki. Bo mogę mieć dostęp do niewykorzystanej paczki Huggies Newborn (to chyba dla nowourodzonego dziecka, bo 2-5 kg), przydałyby się dla Orzeszka? takie: http://www.babypack.pl/23,4.product.html

Tuka

 
Posty: 11748
Od: Pon cze 20, 2005 10:57

Post » Pon lut 05, 2007 9:50

Tuka - niestety... takie małe to mam całą paczkę niewykorzystaną, bo Orzeszek nosi rozmiar 12 - 25 kg. :roll: Dzięki za pamięć, ale mamy dziecko troszkę większe. :P
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:05 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 05, 2007 9:58

No trudno, myślałam, że choć orzeszkowi przydadzą się ;)
Trzymamy za niego kciuki cały czas :D

Tuka

 
Posty: 11748
Od: Pon cze 20, 2005 10:57

Post » Pon lut 05, 2007 10:18

Kciuki i mizianki dla Zapieluchowanego Kota :D
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto lut 06, 2007 18:02

Agn,

jestes online?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 06, 2007 19:41

Wyslalam.
Niby priorytet, ale Pani powiedziala,
ze pojutrze bedzie.

Kwit zdeponowalam w barku :lol:

Jakby szszoo, to pytaj o konkretne szmatki :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 08, 2007 18:37

Paczka od Doroty wywołała zdumienie. Zdumione były koty - nie przysłali nic do jedzenia 8O , na dodatek pachniało jakoś złowrogo - kotami. :twisted:

Gdy okazało się, że Poczta Polska nie rozsyła jeszcze kotów sposobem pudełkowym, Stado się uspokoiło. Za to gdy zaczęłam wyciągać prezenty od Doroty, koty umarły z zachwytu. Takie duże, białe i szeleszczące cichutko cieszyło się największym wzięciem. Niestety niedobra pańcia zabrała zabaweczkę w obawie, że koty podrą cenny dar swoimi pazurami.

Łóżko Albert zostało zabezpieczone przed niekontrolowanym wyciekiem Orzeszkowym - dziecko odetchnęło z ulgą. :wink: A Orzeszek nawet przestał się bać szeleszczącej osłonki i poleguje sobie szczęśliwy. :D

Doroto, bardzo, bardzo Ci dziękuję. Moje życie stało się łatwiejsze. :lol:
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:05 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości