Alicja z powrotem w domu!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt lut 02, 2007 23:40

Ciężka sprawa jak cholera… :(

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 03, 2007 11:32

Irma, rozumiem Twoje dylematy i trudno mi coś radzić. Wprawdzie moje tymczasy jak do tej pory znajdowały domy, ale były raczej młode i zdrowe (no, z wyjątkiem jednej, oddawanej z podejrzeniem bardzo silnej alergii, po bardzo ciężkich chorobach, co do których nie było pewności czy i jak wpłyną na zdrowie kotki w dalszym życiu). Sama nie obiecam Ci wzięcia jej w razie czego od Ciebie, bo u mnie pogłowie mało mniejsze, a nie ma nawet szans na osobny pokój. Wprawdzie szanse na adopcje prędzej czy później są, zdarzało się, że znajdowały tu domy koty naprawdę specjalnej troski, jak chociażby Franuś u elawiski, ale po pierwsze szukanie może trwać bardzo długo, a poza tym 100% pewności nie będzie nigdy. Bardzo bym chciała, żeby Alusia mogła opuścić schron, ale absolutnie zrozumiem i uszanuję każdą Twoją decyzję. Sama miałam podobną sytuację parę lat temu, gdy najpierw podjęłam się być DT dla kotka z paraliżem tylnych łapek, ale okazało się, że kocurek załatwia się po prostu wszędzie. Żyła jeszcze moja mama i jak wyobraziłam sobie, jak godzinami siedzi w obrobionym pokoju, nie ma siły sprzątnąć, denerwuje się straszliwie, a ja jestem w pracy, to z bólem serca jednak odmówiłam. Pamiętam, że chyba nie wszyscy to zrozumieli, po prostu nie mogłam.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 03, 2007 20:54

:cry: :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 03, 2007 21:29

oj, biedulka :( u nas kociarnia - 8 sztuk i tez nie ma szans na 'izolatke'...

myslcie, dziewczyny, intensuwnie! my trzymamy kciuki i w razie syt. awaryjnej sluzymy zakoconym domem

met

 
Posty: 829
Od: Pon sty 17, 2005 16:19
Lokalizacja: wojslawice, gm. KWielka

Post » Sob lut 03, 2007 22:29

A ja podrzucam Alusie!

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Nie lut 04, 2007 17:10

Alusia na górę!

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Nie lut 04, 2007 19:32

dzisiaj zawiozłam Kreseczkę do jej pani

i cały czas zastanawiam się co z Alusią

spróbuje jutro namówić koleżankę na danie jej DT - nie ma u niej żadnych kotów, więc może się zgodzi

czuję się ze 'sprawą Alicji' podle, zawiodłam kotkę i wstyd mi, ze się boję
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lut 04, 2007 20:53

Irma_g, nie powinnas sie czuc winna
przeciez przede wszystkim jestes odpowiedzialna za te stworzenia, ktorym juz dajesz opieke...

i rozumiem Twoje niepokoje - z tego powodu ja juz nie bede DT - ze wzgledu na stan zdrowia Bajki i jej reakcje na nowych tymczasowych, ale rowniez ze wzgledu na duze ryzyko kolejnego powiekszenia sie kociego stada - na co mnie po prostu juz nie stac :(

mam nadzieje, ze Alicja znajdzie w koncu domek
moze gdyby informacje o niej byly pelne i wiarygodne, moznaby bylo szukac od razu domu docelowego????

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lut 05, 2007 0:23

irma_g pisze:spróbuje jutro namówić koleżankę na danie jej DT - nie ma u niej żadnych kotów, więc może się zgodzi



Byłoby cudnie . Szkoda Alusi
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Pon lut 05, 2007 9:47

trzymam kciuki
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lut 05, 2007 23:45

Alusiu, kciuki trzymam, nie zapominam o Tobie!!!

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 05, 2007 23:48

I co z nasza kochana Alunia? Trzmay kciuki!

kaska87

 
Posty: 39
Od: Czw sty 11, 2007 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 06, 2007 0:29

Co z Alusią?
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 06, 2007 17:15

Alusiu......??
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 06, 2007 17:39

Beata pisze:Irma_g, nie powinnas sie czuc winna
przeciez przede wszystkim jestes odpowiedzialna za te stworzenia, ktorym juz dajesz opieke...

i rozumiem Twoje niepokoje - z tego powodu ja juz nie bede DT - ze wzgledu na stan zdrowia Bajki i jej reakcje na nowych tymczasowych, ale rowniez ze wzgledu na duze ryzyko kolejnego powiekszenia sie kociego stada - na co mnie po prostu juz nie stac :(

mam nadzieje, ze Alicja znajdzie w koncu domek
moze gdyby informacje o niej byly pelne i wiarygodne, moznaby bylo szukac od razu domu docelowego????


Znaczy jak pełne i wiarygodne? Do tego potrzebny jest właśnie jakiś dom - żeby spokojnie porobić wszystkie badania, zobaczyć co i jak. W schronisku nie ma możliwości pełnych badań, tym bardziej, że kotka jest szalenie zestresowana i badania jeszcze pogarszają jej stan. W domu, w spokoju byłoby inaczej. Millarca pisze wszystko co wie i wiedzieć może.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości