::GORZKO-CZEKOLADOWE...maluchy str 19 - FOTKIIIIIII

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 30, 2007 15:23

Kubuś i Perełka przypomieli sobie,że dziećmi są i brykają ile sił. Milutek im pomaga i nawet Czarusia się rusza więcej. Niech żałują Ci co nie mają w domu wesołej kociej gromadki. Może bałaganu więcej ale ile radości i ciepła. Bez kotków w domu - to chyba nie jest prawdziwy dom.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sty 31, 2007 22:54

no to komuu
slodkie rozrabiaczki
czarnuszki
i..troche Royala tez by im sie przydało .. w prezencie
na te ich wrazliwe brzuszki :)
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Czw lut 01, 2007 14:53

A zacemu FILIPEK się obraził na TRUSKAWECZKĘ :evil:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lut 02, 2007 13:10

pewnie za te jajeczka - no i za ząbki .... i moze za mieszkanie w łazience ??? :P
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob lut 03, 2007 20:36

hopppppppppp
kociaczki
czego nikt nie chce czarnuszkow
one takie sliczneeeeeeeeeeeeeee
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Pon lut 05, 2007 11:50

Hej Iwonko czyżby taka okrągła rocznica wszystkiego najlepszego , zdrowia, pieniędzy mnóstwo, miłości całe morze i spełnienia marzeń-tych najskrytszych itych kocich. Ja i moje koty jesteśmy szczęśliwi, że Cię znamy. A 35 lat to naprawdę niewiele. :1luvu: :balony: :birthday:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon lut 05, 2007 16:49

hej
Iwona i czarnuszki i perelki i kitusie
dziekuje wam bardzo
nio stuknelo mi 35 w tym roku, jeszcze ich nie skonczylam
(ur dopiero w pazdzierniku)
ale sie liczy
z nowym rokiem ,z nowym... skokiem :balony:
i to ja wam zycze w 2007 r mnostwa milosci i serca ludzkiego
i..zdrowych żoładeczkow
ja teraz poszlam do pracy wiec pozostaje mi tylko co 2-3 dni isc do moich dziczkow,
bo wychodze i wracam jak jest ciemno
ale grunt ze i twoje i moje koteczki
wiedza ze na nas moga liczyc :))
i ze zawsze po drodze napotkany przez nas koteczek-dzikusek
dostnie albo garśc suchych chrupeczek
albo mleczko :catmilk:
sciskamy cala kocia :cat3: 10 (w tym 2 domowe diablki :twisted: )
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Śro lut 07, 2007 18:34

podnoszę czarnuszki
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro lut 07, 2007 20:15

Filip sie obraził za to ,że go do weta zabrałam :lol: Za kastracje,za ząbki... Za łaziekne pewnie też,no ale co mam zrobić jak na widok psa szaleje :oops:

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lut 09, 2007 23:01

Cała armia przyjaciół obmyśla jak pomóc Filipowi, wkrótce lepsza przyszłość przed nim :roll:

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie lut 11, 2007 0:40

trzymajcie kciuki za jutrzejszą podróż Filipka do wandul........
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie lut 11, 2007 20:57

Filipek już u wandul :) dostał swój własny pokój nawet :)
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie lut 11, 2007 21:07

no proszę, po pobycie sam na sam w czterech ścianach łazienki, to jak apartament prezydencki prawie ;)

Iwonko, tak jak prosiłaś florida rozmawiała z kierowniczką schroniska na temat klatki łapki dla kociaków z piwnicy... Schronisko użyczy klatki - mamy jej tylko pilnować jak oka w głowie, bo droga. Zostaje tylko kwestia uzgodnienia terminu - najlepiej dogadać się tak, żebyśmy były może ze trzy, zalawienia transportu - klatka jest jak by nie było duża i trochę ciężkawa, no i zdobycie kluczy do piwnicy, gdzie tą klatkę się zastawi - to juz zostawiamy Tobie, bo ja nie orientuję sie do kogo się udać.

O transport wypytam - taty albo kolegi, tylko muszę znać termin.
Ja obecnie mam ferie (jeszcze tydzień) - pasuje mi w tygodniu i rano i po południu, no, oprócz środy wieczór, i tych 1,5 godzin X w tygodniu kiedy mam kurs.
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon lut 12, 2007 19:10

Widziałam te czarnuszki, śliczne zdrowe kociaki (no może tylko brzuszki do wyzdrowienia - ale jest już dużo lepiej niż było), błyszcząca sierść i szczęśliwe oczka, odważne i przymilne i ciągle chcą się bawić :lol: , a ich Pani ciągle nie ma czasu, ciągle inne biedaki dogląda i coraz bardziej zasmucona marzy o czasach, w których ludzie zaczną dostrzegać w bezdomnych kotach ich nieme wołanie o pomoc i ciepły dom. :roll:

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro lut 14, 2007 14:33

wskakiwać czarnuszki na górę - domków dla Was wciąż nie ma .... :(
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości