Pysia & Haker story

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 05, 2007 10:36

Po długich przemyśleniach i domowych dyskusjach, jak on to mógł zrobić.
Doszliśmy do wniosku, że Haker znalazł dziurę w Matrixsie.
Siatkę jeszcze dodatkowa przyczepiliśmy na róznych wysokościach drutem do balkonowej balustrady. Za parę tygodni zmienimy na drobniejsze oczka, bo teraz ten nicpoń ma nowa zabawę, wspinanie sie po niej i przekładanie głowy przez oczka. :roll:

Ja juz ma dosyć pomysłów Hakera.
Teraz przez niego nie możemy samodzielnie wychodzic na balkon.
A ja tak lubie sobie posiedzieć na tym puchatym kocu i poogladać co się dzieje na dworze.
A ten zbój jeden nie dosyć, że przeszedł przez siatkę, to teraz cały czas się po niej wspina i próbuje przekładać głowe. :roll:
Wczoraj mu się udało przełożyć łeb przez oczko siatki.
Zawisł na szyi, bo oczywiście nie mógł jej wycofać, dobrze, że Duzi go cały czas pilnowali.
Duża powiedziała, że może to go czegoś nauczy i co.
I nic dalej próbuje, jak najwyżej podskoczyć na siatkę i przełożyć głowe. Ja już mam jego dosyć. :evil:
Nie dość, że wyjada moje jedzenie, budzi mie jak spię, gryzie, wszędzie musi za mna iść, to teraz jeszcze nie mogę wychodzić na balkon.
Może go ktoś do nas zabierze:P .
Zrozpaczona Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lut 05, 2007 10:44

Pysialku, biedaczynko, trzymaj się dzielnie. On dorośnie, zobaczysz.

Pyśka, tu Mruf. Słuchaj, Ty i tak jestes jakiś miesiąc do przodu - Haker jest starszy od tego <piiiiiiiiiiii> Sopla. Ja to juz też cierpliwosci nie mam. Musimy to jakos przeczekac, może z czasem będzie lepiej...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon lut 05, 2007 10:44

Nie ma innej możliwości, to musiała być luka w Matrixie 8O .
No niestety, jak się ma kociego geniusza techniki to trzeba zachować wszelkie środki ostrożności :wink: , mnie Azik nauczył że niemożliwe wcale nie znaczy niemożliwe 8O .
Tylko Pysiuni żal, ona kiedyś zwariuje przy tym kombinatorze....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon lut 05, 2007 10:49

Pyśka a może by tak pilnować tego stfora i jak będziesz widziała ze coś kombinuje to mu z łapy :evil:
Inaczej to całe życie spędzisz w domu pozbawiona podstawowych rozrywek
bo te małę czarne to najpierw robią a później dopiero myślą - a Duzi mszczą sie na wszystkich kotkach :evil:
Simbo
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 05, 2007 11:00

Simbo, dzisaj jak było słońce, to Duża zamknęła Hakera w innym pokoju i mogłam posiedzieć na balkonie ( ten pokój z balkonem nie ma drzwi). Duża też się ze mna bawiła i ponosiła mnie na rękach - bardzo to lubię.
A mały to już nie raz do mnie dostał łapą i niestety nić sobie z tego nie robi. Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lut 05, 2007 11:01

Pysiu ja ma to samo od rana za mną chodzi jak cień,skacze na plecy i atakuje. :( Ale wieczorem kiedy jest śpiący mogę go lizać i on mnie wtedy też liże ,chociaż wczoraj mi szukał cycucha ,nie powiem było to miłe.
Wiesz lubię tego małego ale czasami :? on mnie też tylko strasznie dokucza :(
Wczoraj kiedy pojechałam na zastrzyk ,szułam mnie i płakał.
Ale później i tak skakał ,atakował ,ale strzeliłam go łapą , boi się jak sycze i warczę ,chociaż chwilami i to nie działa.
Odważny jest i udaje czyściocha ,bo koniecznie chce sprzątać po mnie w kuwecie ,co on myśli ,że ja nie potrafię :evil:
Lubię obserwować go jak się bawi ,aż mnie poniosło i też pobiegałam za pytką ,nie pamiętam abym kiedyś tak się bawiła :oops:

Arielka

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 05, 2007 17:06

Cześć chłopaki i dziewczyny. Zupełnie nie wiem po co to całe gadanie o moim spacerze na balustradzie. Dlaczego mnie z niej ściągnieto :evil:. nNe zdążyłem pogonić swojego ogona, dlatego teraz tak usilnie próbuję się tam dostać jeszcze raz.
Ale nikomu nie zdradzę jak to zrobiłem.
Dzisaj była u nas Gosia i powiedziała, że ja jestem duży kombinator, a przecież ja byłem spokojny, siedziałem tylko na głowie lub rameniu Dużej jak podgrzewała obiad. A co muszę przecież wiedzieć co będzie na talerzach.
Zaraz idę sobie pospać, bo te Duże mnie mocno przegoniły w zabawie. Pozdrawiam Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lut 06, 2007 10:04

Haker, Ty sie nie wygłupiaj :x
Wiesz jakie to niebezpieczne jest (tak przynajmniej mówi moja Duża)
spadniesz kiedyś i skończą się podsufitowe ewolucje
A już teraz zobaczysz jakie ci Duża embargo nałoży i nadzór kuratorski prawie
Simbo
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 07, 2007 9:43

Haker od paru dni ćwiczy zawzięcie rzuty piłakmi, atak, obronę. Mały sie nasłuchał o srebrze szczypiornistów i trenuje przed olimpiadą :lol:.
Dzisaj nas obudził ( 4.30) ćwicząc zawzięcie atak i obrone - z piłką w pysku - na naszym łóżku.
Pysia siedziała i tylko się przyglądała co ten mały Ali Baba robi, a jej mina mówiła sama za siebie.
A ja od paru godzin siedzę przy kompie i poszukuje zagubionych plików na porawkę. Czyżby mi sie przyśniło, że przygotowałam ćwiczenia. A mój TŻ ma ze mnie niezły ubaw, chodzi i się ze mnie naśmiewa informatyk a pliki gubi :ryk:.
Nic muszę wszystko przygotować od nowa :evil:.
Czy to robota Hakera. :?:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lut 07, 2007 9:54

Żadnego Hakera nie było w pobliżu komputera :lol:
Duża sama zgubiła a teraz sie biednego kotecka czepia
Nie daj sie chłopie :twisted:
Simbo
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 07, 2007 10:10

Duża pliki odzyskała. :dance:
A jak dumna jest z siebie. :oops:
Wszystko wskazuje na Hakera.
On raz dziennie z prędkością światła
przebiega po klawiaturze.
I z mnią niewiniatką kładzie się na biurku
obok laptopa.
O właśnie Duży stanowczym głosem mówi - Haker zostw to.
Słyszysz co do ciebie mówię, zostaw to.
A TŻ pracuje w dużym pokoju i zaraz on będzie poszukiwał zagubionych plików.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lut 09, 2007 15:31

Haker szaleje.
Chyba mu rosną stale zęby bo wszystko gryzie.
Ołówki przerabia na trociny :lol:.
Pysia go unika i ucieka przed biegnącym tygrysem.

Dzisiaj zawiozłam 4 kota - dziczka na kastrację.
Zostało jeszcze 3 sztuki :wink: .
Ależ ta akcja nam się ciągnie, ale kotuchy są też leczone, głównie ze świerzbu i ran oraz odrobaczane.
Rekordzista był w klatce prawie 3 tygodnie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lut 09, 2007 16:50

Haker jesteś taki sam gryzoń jak Stich :D
Aga jesteś aniołem kocim tak dbasz o te dziczki biedulki :aniolek:
Ja zbyt mało robię w tym temacie :oops:
Idę do pracy o 9 wracam o 18 i taki kołowrotek :?

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lut 09, 2007 17:06

Haker - Ty jesteś okropny! :twisted: Podrapałeś mnie po twarzy :twisted: Nachyliłam się nad koteckiem, ale on postanowił zapolować na mój nos i skoczył mi na twarz :twisted: :evil: Co za kot!!! Ja nie wiem, jak my przeżyjemy "wakacje" z Hakerkiem... za tydzień przyjeżdżają do nas z Pyśką. 4 koty w tym Haker :roll: to jak 10 kotów :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 09, 2007 19:50

Gosiu sama znalazłaś takiego potwora :lol:.
A jak się martwię jak on biedulek :wink: przeżyje bez nas.
Haker i Pysia wymagaja dużo miłośći.
Pysia cała noc śpi z Agą, a Haker z nami cały czas traktorując i tulać siś do naszych twarzy.
On zawsze po przebudzeniu się jak nie słyszy lubb nie widzi nikogo to biedulek płacze.
A polowanie na nos czy ucho to jego ulubiona zabawa i niestety mimo naszych prosestów lubi nas głaskać łapką z wyciągniętymi pazurami :evil:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, crisan i 27 gości