U mnie też się nie mieści, ale nie mam serca jeszcze wyrzucić.....
Trudno, będę żyła w tekturowym domku.
Wprowadziłam zmianę i przeniosłam wszystkie rośliny, które ze strachu przed potworem wyniosłam na balkon, spowrotem do mieszkania. Zupełnie nie jest nimi zainteresowana, nie gryzie, nie trąca łapą, więc warto spróbować

. Bez roślin mieszkanie wygląda smutno.