U Beaty 2 szare, pasiaste maluchy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 04, 2003 20:35

Beato ja sie pytalam gdzie, bo niew iem dlaczego wydawalo mi sie, ze mieszkasz blisko mnie... :oops: i myslalam, ze sie spotkamy ;-)
dr Michal byl w pelnym szoku jak sie dowiedzial, ze to Ty kroweczki wzielas. Taaaka mial twarz 8O i :lol:
I bardzo sie cieszyl, ze sie dobrze chowaja :-)
Eeee jak masz sie caly dzien zastanawiac czy dom stoi to moze zamknij...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie maja 04, 2003 20:55

zuza pisze:Beato ja sie pytalam gdzie, bo niew iem dlaczego wydawalo mi sie, ze mieszkasz blisko mnie... :oops: i myslalam, ze sie spotkamy ;-) ...

Zuza :D Spotkac to sie zawsze mozemy, nie??? To co, Kiedy mozesz przyjechac do mnie? Przyszly weeekend???

zuza pisze:dr Michal byl w pelnym szoku jak sie dowiedzial, ze to Ty kroweczki wzielas. Taaaka mial twarz 8O i :lol: ...

Nie bardzo rozumiem, czemu byl tak zdziwiony? Z powodu odleglosci? Powiedz mu, ze krowki chwycily mnie po prostu za serce :)

zuza pisze:Eeee jak masz sie caly dzien zastanawiac czy dom stoi to mze zamknij...

Zamkne, ale pewnie (taka mam nadzieje) po jakichs dwoch dniach pozwole im szalec po calym mieszkaniu :) . No zobaczymy jak to bedzie, trzymajcie kciuki :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie maja 04, 2003 20:58

Jasne, ze sie spotkac mozemy :-) Akurat w przyszly weekend to ja nie dam rady :-(
Ale o zaproszeniu nie zapomne! :-)

Szok dra Michala polegal chyba na szybkosci przelotu internetowego :lol: On jest fajny, ten doktor, naprawde :-)

Kciuki trzymam, coby dom stal jak stoi :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie maja 04, 2003 21:02

zuza pisze:Kciuki trzymam, coby dom stal jak stoi :-)


Taaa. Jestem pewna, ze lazienka pelna bedzie KOCICH KUPEK I SIOOOSKOW bo one tak uwielbiaja kopac :lol: . No i oczywiscie nie wiem, jaka bedzie reakcja Krzysia na takie zamkniecie :? .

Trzymam za slowo jesli chodzi o wizyte. Jak zobaczysz fotki to bedziesz chciala przyjechac JUZ!!!! :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie maja 04, 2003 22:21

No dobra, to jest ostatni raz dzisiaj, zaraz ide spac. Musze Wam to napisac, bo sama po prostu padlam ze smiechu .

Krowki zbieraly sie spac. Weszlam wniesc im mleczko (na noc) i co? Jak pocisk z torpedy wypadly obydwie przez drzwi... Telma na szczescie w przedpokoju zglupiala i sie zatrzymala, ale Leloo gonilam do utraty tchu :lol: . Szelmy jedne :lol:

Teraz spia. Pomiedzy pralka a sciana w lazience jest spora szpara, w ktora wlozylam taka poduszke na krzeslo, ktora byla do prania. Zeby krowki nie zawedrowaly tam, bo za pralka sa nieosloniete przewody. Hmmm... Po gonitwie krowki musialy uznac, ze cos im sie od zycia nalezy i wyturlaly poduszke 8O . Nie mam pojecia, jak to zrobily, bo poducha 10 razy wieksza od nich!!!! I Telma spi w kontenerku, a Leloo w kaciku przy pralce, na jakims szaliku ktory tam sie zsunal :roll: .

To co bedzie jutro???

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie maja 04, 2003 22:32

Do jutra? Beda nadal cztery futra :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie maja 04, 2003 23:00

Masz dokladnie takie same obawy jak ja jak Oli pierwszy raz zostawialam :) ale jak przyszlam, to wszystko bylo OK, a mala spala :) moze krowki niekoniecznie beda spaly, ale mysle, ze duzych szkod nie narobia :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 05, 2003 6:52

Krowki grzecznie przespaly noc (powtornie!) i wstaly dopiero jak ja wstalam :) . Za to moje wiercipiety budzily mnie juz od 4 rano :evil: wiec wstalam o 5 :) .

Leloo widac, ze juz z Krzysiem jest za pan brat. Bawi sie jego ogonem (a on nie zwraca na to uwagi i nie odskakuje od niej, jak mial w zwyczaju), chodzi mu miedzy nogami :lol: no i dzielnie bronila przed nim swojej kuwetki dzis rano, ale go postraszyla, no! :roll:

Telma nadal bojazliwa straszliwie. Wystraszyla sie mnie w wannie 8O i az posiusiala do pudelka. Na szczescie te ich siuski sa takie malo zapachowe, przynajmniej na razie 8) .

Za chwile godzina zero i opuszcze dom :) trzymajcie kciuki. Jedzenia zostawiam im cala tone, w tym w czasomierzo-karmiaczu :lol: .

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 05, 2003 8:29

Beatko, pewnie siedzisz i myslisz co kocury porabiają i w jakim stanie zastaniesz chatkę :roll:
Czekam na relację
Pozdrawiam
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pon maja 05, 2003 13:50

No wlasnie sie zastanawiam. Tym bardziej, ze tuuz przed moim wyjsciem z domu - no bylam juz ubrana i mialam klucze w reku - krowki zaczely robic qpki, i tak zaciecie je zagrzebywaly, ze wiekszosc wyladowala albo poza kuweta na chodniczku ( i kilka grudek na scianie :lol: ) albo na ich lapkach. Juz nie mialam czasu tego dokladnie sprzatac, tylko zgarnelam co moglam, troche obtarlam im lapki i uciekalam gdzie pieprz rosnie... bo smierdzialo :evil:

Jak tylko troche wzrostem nadrobia, beda robic do zamykanej kuwety :wink: na razie musze sie przemeczyc.

No jesc dostaly o 6 rano, to za pozno???? :?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 05, 2003 19:39

Zdaje relacje :D wszystkie koty zyja, o dziwo. Krowki zjadly wszystko oprocz suchego i chyba byly troszke glodne, co wlasnie probowalam wykorzystac dajac im namoczone suche z puszka, ale mnie przejrzaly. Troche sprobuje je przetrzymac jeszcze dzisiaj :wink: .

Albo Daisy albo Krzysiu byli zestresowani tym, ze zamknelam krowki albo cos innego sie stalo, bo zjedli tylko polowe zwyczajowej porcji suchego :? .

Teraz Krzysiu lata jak glupi po mieszkaniu, Daisy sie na niego wlasnie zaczaila, Telma siedzi pod lozkiem a Leloo szaleje w lazience.

A dywanik spod kuwetki jest prania :evil: i cala kuweta do mycia... Ilez te maluchy sikaja, to nieprawdopodobne 8O

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 05, 2003 21:11

Przetrzymalam chytre krowki :D zjadly wszystko i jeszcze wylizaly :lol: to teraz dostana juz tylko suche przemoczone z jogurcikiem, ktory baaaardzo dobrze wplynal na qpki.

Towarzystwo coraz czesciej chodzi czworkami, chyba jakas orkiestre deta zaloze albo co :roll: . Teraz Daisy i Krzys leza na lozku i robia toalete, a Leloo i Telma spia pod lozkiem.

Tak sie zastanawiam. Telma znacznie smielsza dzisiaj byla i sama kilkakrotnie przeszla (bez wolania) z lazienki do sypialni. No i poszla tez na zwiedzanie pokoju, SAMA, bez Leloo. Moze zostawie je testowo nie zamkniete na noc??? Jak beda rozrabiac, to zamkne w lazience. Obsikac duzo juz nie moga, bo cala kuweta byla nasikana (musialam wymienic caly zwirek 8O ). Sprobuje. Zobaczymy. No i rano zdam relacje.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 05, 2003 21:23

No i jak zwykle bedziemy na nia czekac :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon maja 05, 2003 21:24

Beata pisze:Towarzystwo coraz czesciej chodzi czworkami.

Czyli masz za sobą bardzo ważny etap - wszystko wskazuje na to, że dzieci będą się lubiły :D
Beata pisze:No i rano zdam relacje.
To oczywiste. Przegląd forum zaczynam od kolejnego odcinka :wink: Głaski dla dzieciaczków.

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57378
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon maja 05, 2003 21:26

Za kazdym razem, jak czytam, zawsze mam ochotę na krówki-cukierki :lol: ;)

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 62 gości