Dywizjon 303-test na domowego kanapowca + (schr.Katowice)

[Agata_2]

...
...ja lepiej nic nie mówię...

[Agata_2]

cieszę się, że kotki się znają, mam nadzieję że spodoba się im u mnie
miło że jest ktoś kto się przejmuje ich losem.

niech mu się dobrze żyje u ciebie

eh...

[iwona_35]

cieszę się, że kotki się znają, mam nadzieję że spodoba się im u mnie
miło że jest ktoś kto się przejmuje ich losem.

niech mu się dobrze żyje u ciebie

eh...

Agatko jestes wielka

[bettysolo]

w sobote bedziemy mocno trzymać kciuki za spotkanie Dywizjona ze swoim domkiem

[Agata_2]

cieszę się, że kotki się znają, mam nadzieję że spodoba się im u mnie
miło że jest ktoś kto się przejmuje ich losem.

niech mu się dobrze żyje u ciebie

eh...

Agatko jestes wielka

Ja wielka ???

Czemu??

[ko_da1]

tak w sobote Dywizjon i Burasek z pomocą dziewczyn i Grzesia znajdzie sie w domku u Dorotki

[Agata_2]

Pani Iwonko czemu ja niby wielka??? [/quote]

[bettysolo]

nie zapomnijcie uwiecznic na zdjęciach to spotkanie

[iwona_35]

Pani Iwonko czemu ja niby wielka???

[/quote]

dlatego że wiedziałysmy jak ci zależy na Dywizjonie i w momencie kiedy znalazł się domek....ty życzyłaś mu wszystkiego dobrego.......

A przeciez mogłaś być np. zła.........

I to jest wspaniale......nie-egoistyczne

[Agata_2]

Racja...

Ale ja taka nie jestem...
Trudno - najważniejsze że ma domek . . .

[ko_da1]

Dywizjonka ktoś zabrał przed nami ............ przeszukaliśmy z pomocą pracownika całą kociarnie i go nie było .......pani pamietała ze wydała czarnego kocura w zeszłą sobote i z opisu był to własnie Dywizjonek . Wiadomo tylko ze ten kto go zabrał jest z Katowic i kocurek jak każdego zaczepiał i łasił sie bardzo , zyczę mu w nowym domku wszystkiego co najlepsze

[bettysolo]

a to ci dopiero nowiny

[Agata_2]

To jest dopiero dziwne !!!

On tam siedział tyle czasu i ponoć był wspaniały, ale nikt go nie zauważył.
Jak się okazało że są domki to zabiera go jakaś nieznana osoba

Ale najważniejsze żeby był tam szczęśliwy

[Zuzia1]

Dywizjonka ktoś zabrał przed nami ............ przeszukaliśmy z pomocą pracownika całą kociarnie i go nie było .......pani pamietała ze wydała czarnego kocura w zeszłą sobote i z opisu był to własnie Dywizjonek . Wiadomo tylko ze ten kto go zabrał jest z Katowic i kocurek jak każdego zaczepiał i łasił sie bardzo , zyczę mu w nowym domku wszystkiego co najlepsze

A jak byłyście w ubiegłą sobotę , to był jeszcze chyba ?Czy nie ?

Oby dobrze trafił , do dobrego domu

[Grzesiek]

Witam,

Pracownica schroniska nie mogla sobie wlasnie przypomniec czy Dywizjon zostal wydany przed wizyta "grupy wsparcia" czy po. Tak czy owak wszystkie czarne futra + czarne z bialymi elementami po doglebnej inspekcji okazaly sie nie byc poszukiwanym Dywizjonem, wiec to on prawdopodobnie zostal wydany.

Grzesiek