Niunia i Tigra - Niunia od wczoraj za Tęczowym Mostem :(

[Kaska]

jest bialko, leukocyty, bakterie - troche erytrocytow
zapewne stan zapalny - czy tylko pecherza - wskazaloby badanie krwi
masz 2 wyjscia w tym momencie
wet zapewne bedzie chcial podac antybiotyk - i teraz ;
- albo wet daje antybiotyk od razu
- albo robisz posiew z moczu i antybiogram i leczysz wskazanym tam typem antybiotyku

[kociabanda]

Jak Tigrunia? Byłaś u lekarza? Mam nadzieję, że to nic poważnego. Trzymam kciuki.

[gocho80]

Kurczę, już myślałam, że nigdy więcej na forum mi się wejść nie uda, w ogóle nie chciało się łączyć

Z Tigrą lepiej, od tamtej pory kiedy ukradłam jej sioo grzecznie chodzi za każdym razem do kuwety, ani razu się nie zdarzyła podłoga czy wanna. Może przeczuwa rychłą wizytę u weta?

A wet niedługo - jak tylko wpłynie zapłata za pracę i będzie można zakupić transporter, zapłacić za wizytę u weta, badanie krwi od razu im zrobić, może też Niuńce podwędzić sioo i zanieść oba wyniki, od razu może też odrobaczyć za jednym zamachem...

To może trochę nowych zdjęć

Niuńka podczas zabawy w wydzieranie mi siłą prześcieradła...


Zadumana Tigra...


Lubimy spać w symetrycznych konfiguracjach...

[kociabanda]

I co nowego u Tigruni? Jak ona się czuje? A co powiedział lekarz - mam nadzieję, że wszystko już w porządku.

[gocho80]

Nie wiem co się dzieje z forum, czy tylko tak u mnie nie chce działać...?
Próbowałam już od tylu tygodni, za każdym razem albo "critical error", albo brak możliwości połączenia z serwerem...

U dziewczyn wszystko ok, już po wizycie u weta, zrobiłam Tigrze badanie krwi, nerki i wątroba w porządku, nie można się do niczego przyczepić Ale ma jakieś reakcje alergiczne (uszka lekko zaczerwienione, i niegroźny stan zapalny oczu), dostała zastrzyk, do tego dajemy krople do oczu 3 razy dziennie i wygląda na to, że już lepiej. Sprawdziłam też zęby, okazuje się, że dużo kamienia, na razie próbujemy z pastą do zębów (jakoś daje się ją spacyfikować, ale wcieranie i tak koślawo idzie, takie małe ząbki ), a przy najbliższej okazji zdecyduję się na usuwanie kamienia.

Niuńka to samo z kamieniem, więc zęby szorowane w duecie Obie tez przechodzą na dietę ścisłą, RC Obesity.

Niuńka: 4,55 kg
Tigra: 4,75 kg

Dziwne. Przeciez od kilku miesięcy są na diecie, po 30g RC dziennie...
No, ale już tyle czytałam o trudach odchudzania kota, że nie należy się chyba dziwić

Reszta jutro (mam nadzieję, że uda mi się wejść na forum), może zdjęcia jakieś wrzucę.

[Mayo]

Witaj, ale się wzruszyłam jak dziś zobaczyłam zdjęcia Niuni ...Ona to miała szczęście ! Z biednej , błąkającej się kotki, taka królewna
I widzę, że ma teraz "sistrzyczkę" . Świetne są w tych symetrycznych pozach
Straszne dawno mnie nie było na forum, ale to celowo...Tyle kociej biedy mam w moim nowym miejscu zamieszkania ( od roku nie ma nas już w Redzie - mieszkamy na Starym ( Dolnym) Mieście w Gdańsku ), że wolałam nie czytać o innych potrzebujących kiciach
Dzięki niezastąpionej Eve udało się wysterylizować 2 kotki, uratować 4 maluszki a z resztą próbuję poradzić sobie sama. Podaję tabletki antykoncep., ale nie zawsze skutecznie. I mam teraz takie 3 miesięczne maleństwo w piwnicy ( reszta rodzeństwa nie przeżyła) i brak pomysłu co robić? Kiciunia (bo to panienka) jest troszkę nie oswojona, więc nawet nie ogłaszam, że jest do wzięcia, bo kto weźmie dzikuska ? A tu zima za pasem, jak ta bidulka przeżyje w zimnej piwnicy?
No i tak to jest...
Pozdrawiam Was serdecznie, czasem tu zajrzę, może nawet częściej, bo jakos raźniej mi się zrobiło, że nie jestem sama jedna z kocimi nieszczęściami ( jak zwykle na forum tyle potrzebujących kotków...)
Trzymajcie się ciepło - całuski dla Niunki i jej siostrzyczki...

[Klaudia]

Mayo! Wszelki Duch..
Miałam do Ciebie odkopać nr ostatnio co się z Tobą dzieje

zresztą jak dostałam powiadomienie, że w wątku Niuńki i Tigry odpowiedź to myślałam, że może Gosia się odezwała, bo też chyba o forum zapomniała ostatnio

[gocho80]

Ekhm...
Ja chciałam wszystkim zainteresowanym powiedzieć, że Tigra jest już u mnie od roku, i że z małego strachajła zmieniła się w trochę mniejsze strachajło

Otóż teraz jest tak:

* sama wskakuje na kolana (wręcz zdaje się czatować na odpowiedni moment) i od razu zaczyna traktorzyć, wić się, miziać i ugniatać; dla mnie to niesłychane, bo ona długo nawet nie dawała się wziąć na ręce na dłużej niż kilka sekund, zawsze jak sparaliżowana, że coś jej się stanie;

* śpi w łóżku (Niuńka zresztą też, to straszne jak sobie te dwie maupy zawłaszczają najwięcej powierzchni do spania ), coraz częściej na poduszce obok mojej głowy i czesze mi włosy

* potrafi się odgryźć Niuńce, a nawet na nią znienacka zapolować tak, że Niuńka zwiewa z przerażonym (acz podejrzanie radosnym) kwikiem

Obiecuję, że niedługo napiszę więcej, i zdjęcia wstawię

Klaudia, mam już cyfrówkę i nie zawaham się przedstawić tego efektów

[izaA]

W takim razie czekamy na foty...

[Klaudia]

niech mnie ktoś uszczypnie Gosia na miau

to czekam na foteczki z dziewczynami w całej "ostrej" okazałości

[Mayo]

Mogę uszczypnąć wirtualnie
I też poproszę o zdjęcia zrobione tą nówką cyfrówką

[Klaudia]

Mogę uszczypnąć wirtualnie
I też poproszę o zdjęcia zrobione tą nówką cyfrówką

następna miło Cię widzieć Mayo
taaa Gosia wpadła i znowu śladu po niej

[gocho80]

Oj tam, od razu "śladu po niej"...
Najpierw muszę pozmniejszać (a właściwie poprosić o zmniejszenie ) zdjęcia, bo strasznie duże są, i chyba nie bardzo mogę je tak wstawić w takich dużych rozdzielczościach...?
No i trzeba wybrać najbardziej reprezentatywne spośród milionów zdjęć, a co
To moje zadanie na weekend...

[izaA]

Możesz skorzystać z www.fotosik.pl tam Ci zmniejszy z automatu, jak za wielkie i ma takie miniaturki na forum, no i w ogóle - jest szybki, polecam...

[kociabanda]

Czekamy na zdjęcia (pragnę zauważyć, że już drugi weekend mija).