ryśka pisze:Chiara pisze:
U Grey wszystko dobrze. Może poza tym, że kiedy się na nią krzyknie to odmawia jedzenia, bo jest obrażonaTrzeba przeprosić i wyznać miłość - wtedy zje.
a dlaczego Ty niedobra krzyczysz na kotecka?![]()
Bill by się jej nie wyparł - tez musi miec komfortowe warunki do jedzeniaMarkiz za to, jak przystało na małego morświna, je zawsze i wszędzie
Jak zawsze - za budzenie mnie krzyczę na potwory. A Ty nigdy, przenigdy, co ?

Dziwne maniery, jak na piwniczne koty. Jakaś piwnicza arystokaracja ?
