Zosia, Miłka i Basia. Zosia - pierwsza rocznica :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 02, 2007 9:53

:D
Znowu coś mnie ominęło, ale już nadrobiłam.
Szybkiej rekonwalescencji bez przygód życzę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 02, 2007 11:47

ariel pisze: Cięcie było minimalne - wieczorem postaram się pstryknąć brzuch Zosieńki.

Wspaniale, że dziewczynki mają takie male cięcia :)
Jakoś nie mogłam wyobrazić sobie Nikusi jako spokojnej rekonwalescentki grzecznie siedzącej w kaftaniku ;)
Niech się goją migusiem :D
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lut 02, 2007 15:16

ariel pisze:Zapraszam. Warto tę przylepkę poznać osobiście :D

Tak się zbieram, zbieram i zebrać nie mogę. Do tego padł mi akumulator i auto nieczynne. Ale na pewno skorzystam z zaproszenia - dziękuję. Uściskaj dziewczynki-rekonwalescentki. :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 02, 2007 19:34

Obrazek

Tak wygląda Zosiny brzuch dzień po operacji :).
(Zdjęcie cholernie nieostre, bo ja trzymałam kota, a mama pstrykałą. Mama boi się Z. :lol: )
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 02, 2007 20:12

Brzuszek bomba :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 02, 2007 20:19

Jana, ponoć eksperymentalny.
Szwu na wierzchu w ogóle nie widać.
"Dziura" mniejsza niż miała Maja.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 02, 2007 20:20

ariel pisze:Jana, ponoć eksperymentalny.
Szwu na wierzchu w ogóle nie widać.
"Dziura" mniejsza niż miała Maja.


Zosia pierwsza nie była - Kreska miała taki szew kosmetyczny http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2040213#2040213 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 02, 2007 20:39

Jana pisze:
ariel pisze:Jana, ponoć eksperymentalny.
Szwu na wierzchu w ogóle nie widać.
"Dziura" mniejsza niż miała Maja.


Zosia pierwsza nie była - Kreska miała taki szew kosmetyczny http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2040213#2040213 8)


Usłyszałam, żwe eksperymentalne odbierając dziewczyny.

Kreseczka też ślicznie miała :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 02, 2007 20:41

ariel pisze:
Jana pisze:
ariel pisze:Jana, ponoć eksperymentalny.
Szwu na wierzchu w ogóle nie widać.
"Dziura" mniejsza niż miała Maja.


Zosia pierwsza nie była - Kreska miała taki szew kosmetyczny http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2040213#2040213 8)


Usłyszałam, żwe eksperymentalne odbierając dziewczyny.

Kreseczka też ślicznie miała :D


No bo faktycznie eksperymentalne. I dobrze, jeśli się sprawdzą, to dziczki można będzie tak szyć

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lut 03, 2007 17:47

Basia już ma zdjęte szwy.
Jakiś czas po powrocie do domu zaczęła biegać jak opętana.
Lizała sobie łapy, brzuch, ogon :strach:, coś podobnego jak Tyfus, kiedy ma napady falującej skóry.
Wzięłam ją żeby obejrzeć brzuch - zaogniony.
Biedula ma uczulenie na wełnę - po powrocie do domu położyła się na wełnianym swetrze.
Przeraziłam się. Na szczęście potem poszła położyć się do szafy (Majka dała przykład ;)) i uspokoiła się.

Obrazek
Obrazek
Rano jeszcze w kubraczku :)

Obrazek
O dziwo Zośka nie pobiła Poli :D , co więcej obie panny mruczały na pół kuchni :lol:
Obrazek
Niestety, po chwili Pola zawstydziła się i została sama Zosia
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lut 05, 2007 17:01

Jakie gołe brzunio :wink:
Zosieńce może w nie roszkę chlodno bylo to wolała się przytulic do koleżanki, zamiast ją gonić ;)

Basieńka rozkosznie wyglądała w kubraczku!
Super, że wszystko ladnie się zagoiło :D
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lut 05, 2007 18:16

ślicznie się zagoiło :lol:
paula lubi koty

o194

 
Posty: 2
Od: Pon lut 05, 2007 17:49
Lokalizacja: 100lica

Post » Pon lut 05, 2007 18:19

ślicznie się zagoiło :lol:
paula lubi koty

o194

 
Posty: 2
Od: Pon lut 05, 2007 17:49
Lokalizacja: 100lica

Post » Pon lut 05, 2007 19:29

o194 pisze:ślicznie się zagoiło :lol:

Brzuch Zosi jest dzień po operacji :D, jeszcze się nie zagoił, po prostu nasza pani doktor tak pięknie kroi :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lut 05, 2007 19:58

ariel pisze:
o194 pisze:ślicznie się zagoiło :lol:

Brzuch Zosi jest dzień po operacji :D, jeszcze się nie zagoił, po prostu nasza pani doktor tak pięknie kroi :D


I tak pięknie szyje :D


chyba jakiś fanclub trzeba założyć :twisted: :lol:

Ucałowania dla mojej ulubienicy z klapniętym uszkiem :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 133 gości