Filemon - rak płaskonabłonkowy, niewydolność nerek. Walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 01, 2007 23:18

Filusiu kochany!
My tu nieustająco o Tobie myślimy i rozmawiamy.
Jesteś strasznie, strasznie dzielnym, mądrym i pięknym kotem :love:
Wyśpij się dzisiaj dobrze na najbardziej strzeżonej fredziolinowej półce w szafie i zbudź jutro ze wspaniałym apetytem! :D
Niech tu Twoja Pańcia nam na dzień dobry same dobre wieści przekaże!
Śpij dobrze Skarbie, jutro musi być jeszcze lepsze!
Trzy kobitki nieustająco noskami tucają! :love:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19210
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lut 01, 2007 23:28

Lucynka pisze:Fredziolino dopiero zajrzałam. Jutro rano zadzwonię do weta i zapytam o EPO. A dlaczego dwie ampułki?
Z tego co pamiętam to lek musi być przechowywany w lodówce to może być problem z transportem. :(


acha.... to faktycznie problem :(
Słuchaj jutro podzwonię po Wrocławiu, może oni beda mieć.
Apteka w Lubinie chyba bedzie mogła mi sprowadzić, ale całe opakowanie - 10 ampułek :(

Mówisz jedna wystarczy na kurację?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lut 02, 2007 8:47

Fredziolina pisze:
Lucynka pisze:Fredziolino dopiero zajrzałam. Jutro rano zadzwonię do weta i zapytam o EPO. A dlaczego dwie ampułki?
Z tego co pamiętam to lek musi być przechowywany w lodówce to może być problem z transportem. :(


acha.... to faktycznie problem :(

Może ktoś pożyczy przenośną lodówkę samochodową?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt lut 02, 2007 9:53

Dzisiaj Filus odmówił samodzielnego spożycia sniadanka :(
Dostał 60 ml w miksie.
Pysio wewnątrz zaróżowione.
Jest smutny, ciut osowiały, ale emocje mu rosną gdy jęzor trafi na zabanażowany wenflon, wiec ulżyłam mu, sciągnełam.
Jego krew jest ciemniejsza, czyli homoglobina sie napewno podwyższyła.
Martwię sie o jego apetyt, tak ładnie wcinał :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lut 02, 2007 10:07

Fredziolina pisze:......
Fil zrobił qooopę... czarną :( co oprócz Hepeel moge mu zapodać na poprawę pracy wątroby?

Tak do konca nie wiem, ale to chyba nie jest dziwne po zelazie?
Jesli chodzi o transport leku "w lodowce", mozna umiescic ampulke w termosie, wypelnionym kostkami lodu. Nie wiem tylko, czy to wytrzyma z Warszawy do Wroclawia... :roll: Chyba powinno.
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lut 02, 2007 10:58

Dzwoniłam na AR.
Moja nadzieja zabita :(
I słusznie zrobili, za to ich cenię, za szczerość, ja mimo wszystko łudze sie, że Fila wyciągnę.
A wiecie co powiedzieli? dokładnie to co napisane na stronie vetserwisu. Wczoraj czytałam, po raz kolejny, ale ze zrozumieniem :(
Cięzko mi było zasnąc.... ale rano otrzepałam sie i z optymizmem zadzwoniłam na AR.
Na koniec powiedziałam, ze Fil nie cierpi, funkcjonuje, odbił sie od dna, więc szukam skutecznej pomocy. Na to usłyszałam EPO pomga na chwilę, dwie, a potem następuje koniec zycia :( :cry:

Gdyby Fil poczuł sie lepiej zachęcali mnie bym przyjechała na badania i wtedy beda mogli określić faze niewydolności nerek.

:cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lut 02, 2007 11:23

Jadziu, przytulam Was, jest, jak jest :cry:
Ja bym sie zastanawiala, czy nie podarowac Filowi wakacji od diety, zeby sobie jadl, na co ma ochote ... Bylby pewnie zadowolony, psychicznie mocniejszy, wiec i ogolnie silniejszy. To filozoficzne wyzwanie, czy krocej, ale w wiekszym komforcie, czy dluzej...I zasadnicze znaczenie ma tu chyba wymiar tego "krocej-dluzej".
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lut 02, 2007 11:28

Kurcze... :( Przykro mi... Fredziolina... mimo wszystko nie załamuj się. Może faktycznie Małgosia ma rację.... Niech Fil do końca będzie szczęśliwy... a ja wiem, że przy takiej Pani jak Ty będzie. Jesteśmy z Wami. Uszy do góry!
Oći Oći, Tvoje Oći kao sjaini biseri u noći...

ObrazekObrazekObrazek

Maraska

 
Posty: 163
Od: Pon sie 22, 2005 15:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 02, 2007 11:41

Ale skoro uważnie czytałaś stronę i ze zrozumieniem to zauważyłaś też pewnie o tym Arspedzie czy jakoś tak.... Niby dopiero badają ale ja bym sprowadziła i spróbowała. Skoro efekty dobre i nie praestaje działać po dwóch miesiącach. Patrzyłam w sieci ale albo na polskim rynku jest pod inną nazwą handlową albo go nie ma i trzeba ściągać albo ślepnę :wink: Fredziolino- nie poddawaj się jeszcze- jeszcze popróbuj.......
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 02, 2007 11:42

Filku, dawno nic nie pisałam, ale trzymam wciąż mocno zaciśnięte kciuki.

Kubuś Puchatek też: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=55769
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 02, 2007 12:21

Jadziu, spróbuj się dowiedzieć o ten lek. Można przecież sprowadzić jak będzie trzeba.
Jak będziesz potrzebowała pieniędzy to coś wymyślimy. Są na Bazarku aukcje na Kaszmira, on się chętnie z Filem podzieli :wink: Dziewczyny na pewno nie będą miały mi tego za złe.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt lut 02, 2007 12:39

Bechet :wink: Się dla Fila też skombinuje jak będzie potrzeba- Kaszmirkowe wydaj w niedzielę :)
Z dobrych informacji to znalazłam ulotkę Anarespu- jest w Polsce, ampułko- strzykawki. Tylko ceny nie znalazłam.... Ale znajdziemy. Fredziolino- decyduj, konsultuj a my tu będziemy w razie czego pomagać.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 02, 2007 13:00

Jadziu...
Tak sobie myślę. Wiadomo, że pełnego zdrowia się Filowi nie przywróci. Co z tego, że lek działa na krótką chwilę. Pytaniem jest czy skraca życie? Bo jeśli jest szansa by poprawić mu komfort, by choć na chwilę wspomóc organizm, to chyba warto...

Niestety, nie mam jak dopytać Doc - bo wyjechał..
Buziaczki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 02, 2007 13:05

Jadziu...ale oni nie powiedzieli chyba niczego czego bys nie wiedziala...Malo prawdopodobne jest aby anemia byla zwiazana z niewydolnocia nerek...przynajmniej tylko...To jest proces stopniowy, zwiazany ze spadkiem czynnych nefronow i wydzielania epoetyny, zwykle jej podawanie zaczyna sie gdy hematokryt spada ponizej 20%...to sie dzieje na przestrzeni tygodni...miesiecy...EPO moze dac Wam czas, dobry czas. Z mojej wiedzy nie bylo problemow gdy podawano ja przez kilka miesiecy-pol roku.
Ale...zycia mu to nie uratuje...to chyba wiesz...Jesli to nacieczenie nowotworowe to bardzo powazny schodek w dol. Jesli nawet jest to konstelacja jakis czynnikow, podkrwawiania itp ( na co nie wyglada...ale to akurat mozna sprawdzic, czy szpik reaguje i jest wzmozona regenracja) wciaz mowimy o leczeniu paliatywnym...

Czytam ten watek i bardzo dobrze Cie rozumiem, widze i "czuje" Twoja hustawke emocjonalna, oscylacje miedzy nadzieja a beznadzieja.
Chcialabym napisac cos madrego ale sama sobie z tym nie radze...
Ostatnio edytowano Pt lut 02, 2007 13:08 przez nan, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pt lut 02, 2007 13:06

No własnie Agn wygląda na to, że może skracać... Ale jest alternatywa dla erytropoetyny- darberytropoetyna alfa- na razie jeszcze testują ale na vetserwisie jakoś o wiele optymistyczniej to wygląda. Jak na razie wygląda na to, że korzyści ma jak EPO ale bez minusów..... Może na AR coś wiedzą? Anaresp gdzieś znalazłam ceną za ampułkę- 84zł ale to w ofercie dla szpitala- pewnie w aptece drożej.... Trzeba wszystko rozważyć i wybrac najmądrzej i najlepiej- a to może tylko Jadzia.....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DanielGek, nfd, puszatek i 112 gości