Tak,ja mam tego czarnuszka - Sammy sie nazywa
Niedlyugo wkleje tutaj jego najnowsze zdjecia
A co do jedzenia, to ja nie wiem w sumie czyon je duzo czy malo.
Ale z kazda chwila robi sie coraz ciezszy.
A co ja mu daje jesc?
Dostaje RC KItten pomieszana z Whiskasem, stopniowo dodaje coraz mniej W. Dzisiaj wciagnal bialy serek ze szczypiorkiem,nie narzekal.
Dostaje tez, gotowanego kuraka z ryzem, albo surowego.
Jak zebrze, to dostaje tez.. np kawalundek klopsa,
albo rzeberka - ale to chyba za tluste dla niego jest.
Wczoraj wciagnal kawalek czipsa, bo mi upadl na podloge i nie zdarzylam go przechwycic. Dwa, czy trzy razy dostal saszetke Whiskasa, moja mamusia byla tak wspanialomyslna, ze kupila 4 saszetki jakies tam w promocji.
Hmm.. nic mu nie bylo po tym.
W sumie, jak mu nasypie.. pelna miske suchego - to stoi przez 3, 4 dni.. tzn ubywa.. ale kolo 4 dni.. to je.. a ta miska az taka duza nie jest.
Mleko lubi,ale zwykle od krowy... znaczy z worka rozrobione z woda..
tez mu nic nie bylo, za Gimpetem chyba nie przepada za bardzo.
I wiecej przetestowac.. nie zarzylam.
Ahaaaa... uwielbia.. dostawac.. takie.. cos ala paszteciki dla kociat, kurde zapomnialam jak to sie nazywa. Ale Basia mi to polecila... cielecinka to jest jego 'favorit'.