Benia z działek-u mnie-2 koty znalazły domy,Szafran szuka...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 01, 2007 12:03

Rysia pojechała na warszawski Mokotów:)
jeżeli dałoby radę złapać tatusia po 18 to moge go zabrac na tymczas:)
bowiem teraz 8 wyjezdżam, wracam 12 i potem 15-18 znów na "urlopie":)
Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 01, 2007 12:29

Wszystko jest możliwe:) Tylko nie mogę zagwarantować, czy on się da łatwo oswoić, to już dorosły kotek...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw lut 01, 2007 12:31

No właśnie Syku, może jednak podrostki połapać? Zwłaszcza, że ich płeć nieznana i jak będzie jakaś kotka, to zaraz będą kociaki.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lut 01, 2007 12:43

Mysza pisze:No właśnie Syku, może jednak podrostki połapać? Zwłaszcza, że ich płeć nieznana i jak będzie jakaś kotka, to zaraz będą kociaki.


Jeszcze się wtrącę w sprawie płci - ja nie mam pewności czy ten kotek to tatuś, tak mi się wydaje...A może to starsza siostra?

A znając sympatię Syku do puchaczy - to młode toto co zostało w komórce też ma dłuższą sierść :twisted:

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw lut 01, 2007 13:06

ja po dłuższym pobycie Rysi muszę (nacisk TZa)kierować się bardziej szansami na adopcję :wink:
Kupiłam Grafikowi nowy domek wiklinowy i zabawki, ale jak narazie ma to ... :wink:
jego ukochanym miejscem jest budka od drapaka i tam czuje się bezpieczny:)
nadal jedank jest bardzo lękliwy i nieufny, ale z moim czarnuszkiem walczyłam 3 miesiące wiec w Grafika ciągle wierzę :lol:
Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 01, 2007 13:08

Póki co jedank chyba biorę persa z grzybicą który miał zostać uśpiony na tymczas, ale dopiero od 18 lutego, a on ma chyba czas do 12, wiec może ktoś chcałby mnie "uprzedzic"?:)
Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 01, 2007 13:18

Syku, Twój TŻ to i tak ma złoty charakter. Mój małżonek powiedział, że nie chce tymczasów w domu, bo co jak się nie znajdzie dom...W sumie podobnie było z Benią, najpierw miała być na tymczas, ale go przekonałam, żeby została. On się boi, że w domu będzie dużo kotów, a on chciał najwyżej jednego. No, ale nie będę Was już zamęczać moimi prywatnymi sprawami...

My też kupiliśmy Beni w grudniu takie piękne puchate legowisko i je olewa...Woli gołą podłogę pod łóżkiem albo fotel...Za kotem nie trafisz. Psu to powiesz "Na miejsce.." i posłucha.

A co do tego kotka z grzybicą, jak oni mogli chcieć go uśpić...
Miejmy nadzieję, że nie zarazi Ci pozostałych. Masz jak go odizolować?

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw lut 01, 2007 13:37

tak, ale jesli ktos ma warunki na niego-to bardzo prosze, a ja po powrocie wezme kolejnego :wink:
Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 01, 2007 14:36

Hurra, Aleba zgodziła się wziąć do łazieneczki czarnulka :lol:
Żeby tylko głupek mały nie uciekał za szybko...
Teraz będzie mi spędzała sen z oczu techniczna strona zagadnienia; tj. złapać, dowieźć....

Jak już tak dobrze idzie, to może by ktoś wziął trochę starszego kumpla czarnulka? One zawsze spały razem na legowisku...Cała piątka. A teraz zostanie sierotka i będzie płakać za kolegami...Kitek jest biało-szary i taki zwyczajny...Gdybym tylko mogła :(

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw lut 01, 2007 14:47

wiesz
jakby ci sam wlazł w ręce, no to nie wypuszczaj....... ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lut 01, 2007 15:09

:wink:

Kocham Was...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Sob lut 03, 2007 11:12

grafik niestety umiera...niestety prawie na 100% ma FIP..
Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 03, 2007 12:59

skąd taka diagnoza? :ss1:
jak to umiera? 8O
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lut 03, 2007 17:06

FIP jest nieuleczalną, smieryleną i wyjatkowo okrutną chorobą..
na 98% to właśnie FIP..
ale ja i tak się nie poddaję..
dziś przepłakałam pół dnia, ale mimo to przejechałąm warszawę wzdłuz i wszerz po leki dla Grafika.
Dostaje on obecnie kroplówki dozylne (ma juz zółtaczkę), steryd, antybiotyk, witaminy i makro oraz mikroelemnety.
Kupiłam mu także interferon, homeopatię.
Dostaje speacjalne jedzenie - saszetki instatnt Convelescense, które rozrabiam i daję mu strzykawką do pysia by nie miał stłuszczenia watroby..
staram się jak mogę, ale jestem naprawdę załamana..
Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 03, 2007 17:14

Syku, współczuję :( możesz spróbować jeszcze podać TFX na uodpornienie

jeśli ktoś się boi wziąć kota z grzybicą do swoich to są już szczepionki na grzybicę
jest wybór od 13 zł , do 300
Ostatnio edytowano Nie lut 11, 2007 18:30 przez Maryla, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 78 gości