jesteśmy już po wizycie weta. Balbinka ma lekką temperaturę, opuchnięte śluzówki, szmery w badaniu osłuchowym. Bardzo dzielnie zniosła czyszczenie uszu, choć widać było że ją bolą. Dostała antybiotyk i witaminy. Przy tym ostatnim zastrzyku straciła cierpliwośc i trochę nam bryknęła, co mnie bardzo ucieszyło. Za dwa dni wet przyjdzie ponownie.
Wychodzi na to, że kicia oprócz własnego posłanka, ma też swój własny serwis medyczny
Prosimy o kciuki, bardzo nam się przydadzą.