Ptachu, los jest okrutny... To już rok :((, Mała Mi fiv +

[Dorota]

Jak minal lykend, Ptachu?

Mruczus

[iwcia]

Mruczuś kiepsko było cały czas siedzę w klatce nawet na spacer nie wypuściła mnie ta wstrętna Duża . Wczoraj się zdenerwowałem i postanowiłem jej powiedzieć, co o tym myślę, zawisłem na klatce i krzyczałem, aby mnie wypuściła, ale ona jest nie wzruszona nic to nie dało, choć jakieś światełko w tunelu jest. Słyszałem jak mówiła do Dużego, że nie wytrzyma ze mną tego tygodnia, bo cały czas gadam i gadam i nie przestaję nawet na chwilę. Duży powiedział, żeby mnie w takim razie wypuściła, a Ona na to, że jeszcze nie jest tak źle , ale jak tak dalej pójdzie to nie wytrzyma i chyba mnie wypuści przed czasem .
W związku z tym jestem teraz bardzo zajęty, jak tylko Duża jest w domu wystawiam łapki przez kratki i gadam .

Zajęty Ptaszek

[Dorota]

Ptachu,

masz swietny pomysl!
Gadaj, ile wlezie. Ale tylko wtedy,
kiedy Duza jest w poblizu. Zebys nie
zachrypl, bo znow Cie do tego od gwozdzi
wezma

Trzymaj sie!
Mruczus

[aga-lodge]

jak nie uda się z Dużą to z Dużym próbuj, ja tak robię czasem jedno się łamię
Plama

[CoolCaty]

Ptaszku! Mruczusiu! Przywołuję was chłopaki do porządku!!! Knujecie tu i knujecie, wymyślacie co raz to nowsze "zabawy" dla Iwci. No nieładnie. Ptaszek musi posiedzieć jeszcze trochę w klateczce, zeby potem móc ładnie śmigać. Ptaszku, spójrz na to w ten sposób, że jak jeszcze posiedzisz troszkę w klatce, to będziesz potem mógł bardziej poszaleć

[iwcia]

Udało się, udało, wczoraj Duży wziął mnie na trochę z klatki, co prawda nie mogłem pobiegać po domu, ale sobie pospałem z Nim w łóżku Plamka miałaś racje.
Duży był z Georgem na badaniach u tej fajnej ciotki, powiedział, że więcej z nim nie jedzie, bo on robi przedstawienie jakby go chcieli zamordować i ma dosyć musi sobie poleżeć w spokoju i że jedyny sposób abym się „zamknął” (wyjątkowo wybaczam mu to słowo ) to wypuścić mnie z klatki. Duża zaczęła marudzić, że nie wolno mi chodzić jeszcze, bo sobie rzepkę uszkodzę to Duży mnie zawinął w kocyk i leżeliśmy sobie w łóżku .

Zadowolony Ptaszek

[Dorota]

Ptachu,

no widzisz! Zawsze jakis sposob sie znajdzie!
Chocby na chwile.
Juz niedlugo, niedlugo i bedziesz smigal jak
gazeta. Tj. jak kot

Trzymaj sie!
Mruczus

[CoolCaty]

No nie wytrzymam - Darek z kotkiem w beciku odreagowujący stresy po występach Georga w lecznicy To musiał być widok
Ptaszku! Naprawdę nieźle się ustawiłeś

[Dorota]

No nie wytrzymam - Darek z kotkiem w beciku odreagowujący stresy po występach Georga w lecznicy To musiał być widok
Ptaszku! Naprawdę nieźle się ustawiłeś

Foch, foch, foch!
I po co bylo koty wspierajace Ptacha strofowac?
Hę?
My, koty, jestesmy ponadto...

A nawet jesli Ptachu tylko sie rozesmial
to zle? Niech sie chlopak rozerwie...

Docenione zostalo, jak czlowiek sie rozesmial?

Tak czy inaczej...
Powaznie: Serdecznie dziekuje ludziom, Wielkim Ludziom.

Mruczus

[iwcia]

Ciotka a skąd wiesz, że spałem w beciku
Duża latała i zdjęcie robiła jak Duży wyszedł na chwilę do łazienki, bo powiedział, że jak jemu zrobi zdjęcie to zginie

[Dorota]

Ptachuuuu,

jaki Ty jestes piekny!
Ja taki nie jestem
Jestem niby szary, ale z bialymi
dodatkami.

zdolowany Mruczus

3mam, 3mam...

[aga-lodge]

powiem Ci tylko brachu że z tym spojrzeniem to nie jedną ludzką dusze zawojujesz Plama

[aga-lodge]

Udało się, udało, wczoraj Duży wziął mnie na trochę z klatki, co prawda nie mogłem pobiegać po domu, ale sobie pospałem z Nim w łóżku Plamka miałaś racje.
Duży był z Georgem na badaniach u tej fajnej ciotki, powiedział, że więcej z nim nie jedzie, bo on robi przedstawienie jakby go chcieli zamordować i ma dosyć musi sobie poleżeć w spokoju i że jedyny sposób abym się „zamknął” (wyjątkowo wybaczam mu to słowo ) to wypuścić mnie z klatki. Duża zaczęła marudzić, że nie wolno mi chodzić jeszcze, bo sobie rzepkę uszkodzę to Duży mnie zawinął w kocyk i leżeliśmy sobie w łóżku .

Zadowolony Ptaszek

moi Duzi czasem też mówią , niby miedzy sobą, ale i tak słyszę że jak nie zamknę paszczy to się zastrzelą ale tylko tak gadają a to jest jedyny sposób, aby tańczyli jak im zagram ale nie mów nikomu, że znasz tę metodę
Plama

[kalewala]

Plamka, tak się nie chwal, na razie jesteś słodki kotecek, co o tobie domek pomyśli?

[iwcia]

Mruczek, Duża mi pokazała twoje zdjęcie w podpisie u Twojej Dużej, wcale nie jesteś brzydki.
Moja Duża mówi, że masz śliczny biały krawacik.
Ptaszek.