Zosia,niestety nadal w fundacji Jakoś nikt nie chce biednej kiciuni
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę. Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa. Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko. Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.
Zosia jest strachliwa, ale totalnie nie wiem czemu....
Wystarczy, ze ja gdzies "dopadne" jak sobie spi, albo siedzi gdzies w kacie to po prostu wywala sie do glaskania jak najwiekszy pieszczoch! I nawet mruczy Cos slodkiego!
Jej potrzebny jest po prostu dom, a to na prawde super kiciulka
Wczoraj chcialam porobic fotki, ale sie okazalo ze bateria w aparacie jest pusta :/