Podobno w poniedziałek ,ale jak ma klopoty żołądkowe to nie wiem czy dobry pomysł

w dodatku nie wiem czy wyrobie z zakupami ,ale to to pryszcz
Dziewczyny muszą juz same się dogadać , ja swoje zrobiłam

no nie dokonca ,musze kupic drapak ,kuwete ,piasek ,transporter ,jedzonko .Z jedzonkiem to sami sobie poradzą,ale mój TŻ powiedział że na te dwa trzy dni może kicia u nas zostać ,nie przewidział ,że my mamy psy

i koty i brak mozliwości odizolowania ,ach te chłopy bezmyslne

no ale mam nadzieje że do tego nie dojdzie.