Kubuś ze schronu w Opolu szczęśliwy u Ascy :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 12, 2007 11:19

No niestety waleriana w tym przypadku nie pomaga Dyzio niby łagodniejszy ale Kuba w stresie nie daje podejsc do siebie tylko fuczy i sie kuli :(co dyzia dziwi i zaczyna atakować. Poza tym cały czas załatwia się gdzieś....a nie do kuwety ,teraz spodobało mu sie sikanie na syna ubrania leżace na krześle.Zupelnie nie wiem co robić ...jestem załamana :(

Asca

 
Posty: 217
Od: Pon sie 21, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 13:59

Kochane cioteczki wlasnie dzwonił syn z informacją ,że Kubuś zlał moje łóżko do spania ..........

Asca

 
Posty: 217
Od: Pon sie 21, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 14:00

znaczy nie zlał tylko zasikał :( :(

Asca

 
Posty: 217
Od: Pon sie 21, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 14:05

Asca, cierpliwości.

chociaż co ja gadam, mnie pewnie czeka to samo, jak Maks i Jędrek staną w obliczu wspólnego mieszkania...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 12, 2007 14:07

Asiu, myślę, że jednak dokup dodatkową kuwetę. Ona nie zaszkodzi a może cokolwiek pomoże, może Kuba poczuje się bardziej komfortowo z własną toaletą.

Poczytaj ten artykuł, może coś Ci przyjdzie do głowy:

http://vetserwis.pl/kot_mocz.html

I chyba najlepiej zaopatrzyć się w Feliwaya.

Rany, nie wiem co zrobić, co powiedzieć. Jestem załamana :cry:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 12, 2007 23:10

Kuba jest po prostu totalnie zestresowany. Nie korzysta z kuwetki, bo w niej czuje sie bezbronny- nie może obserwować co się dzieje z tyłu i nie jest w każdej chwili gotów do ucieczki. Załatwia sie więc wtedy, gdy juz koniecznie musi i gdzie jest w miarę spokojnie. Zamknij go przynajmniej co jakiś czas w pokoju czy łazience samego z kuwetką, a zobaczysz, że sie załatwi. Obawiam sie, że kotki powinny być jeszcze przez jakiś czas izolowane i oswajać się ze sobą powoli, w obecności ludzi.
I głaszcz na przemian tą samą reką jednego i drugiego, żeby wymieszać zapachy i pokazać, że to przyjaciel.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sty 12, 2007 23:23

Cioteczki po powrocie do domu podjełam z Ciocią jedna i drugą (dzięki za czas...wsparcie) po dlugich namyslach i przegadaniu na lewo i prawo tematu Kubusia postanowiłam ,że jak mnie nie ma w domu Kuba bedzie siedział sam z kuweta i jedzeniem w moim pokoju .Mućka i oprawca :twisted: będa siedziec sami w pokoju syna,chce poza tym aby Kubolek odpoczął od agresora :twisted: jest potwornie nim zmęczony straasznie mi go szkoda marzę żeby dowalił Dyziowi ,żeby pokazał pazury...... :) Kuba !!!!!!!!Walcz!!!!!!

Asca

 
Posty: 217
Od: Pon sie 21, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 23:40

Agnessss Dzięki :oops: masz rację !!!!!!!!!

Asca

 
Posty: 217
Od: Pon sie 21, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 14, 2007 21:41

POZNAŁAM DZIŚ KUBUSIA

Właśnie wróciłam do domu. Rzeczywiście jest tak słodki jak tylko słodkie mogą być Kubusie. Zdjęcia będą, ale.....cierpliwości.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4840
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie sty 14, 2007 22:48

Teraz dopiero zobaczyłam,że taki problem, U mnie podobna sytyacja. Na rzazie pomogła 3 kuweta i jest duzo duzo lepiej. Pomysł z izolacją bardzo dobry mi się wydaje. Trzymam kciuki.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw sty 25, 2007 16:30

i jak się miewa Kuba?

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 25, 2007 16:40

Witajcie Cioteczki Chciałam Wam oznajmić ,że Kuba jest zakochany :1luvu: i to z wzajemnością w kundelku poczciwym naszym rodzinnym psie.Pienio zresztą broni i chroni go przed zapędami Dyzia,który jeszcze nie pogodził sie z obecnością Kuby,a własnie dziś mija miesiąc :) :) A poza tym cudny ,miziasty kochany kot.Problemy z siusianiem wszedzie ale nie do kuwety ustąpiły jak zaczełam chłopaków w czasie mojej nieobecności izolować.Mam nadzieję ,że będzie dobrze !!! :) :)

Asca

 
Posty: 217
Od: Pon sie 21, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 26, 2007 15:43

To dobrze, że jest poprawa, a będzie jeszcze lepiej :D

Szymkowa pisze:Zdjęcia będą, ale.....cierpliwości.
To było pisane 14 stycznia, niezła próba... :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30862
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sty 27, 2007 14:31

Ostatnio edytowano Sob sty 27, 2007 15:05 przez Szymkowa, łącznie edytowano 1 raz
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4840
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob sty 27, 2007 14:39

Szymkowa dziekuję :D

Asca

 
Posty: 217
Od: Pon sie 21, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 227 gości