Obejrzałam zdjęcia. Hmmm.... jakkolwiek to zabrzmi - śliczni jesteście wszyscy.
Jak zwykle, rezydentce trzeba było chwilkę czasu. Ale nie zawiodła pokładanych w niej oczekiwań.
I mnie najbardziej rozczuliło zdjęcie kotów wtulonych w Twoja córcię.
Moderator: Estraven
Agn pisze:Ja, jak zwykle spóźniona.![]()
Obejrzałam zdjęcia. Hmmm.... jakkolwiek to zabrzmi - śliczni jesteście wszyscy.![]()
Jak zwykle, rezydentce trzeba było chwilkę czasu. Ale nie zawiodła pokładanych w niej oczekiwań.
I mnie najbardziej rozczuliło zdjęcie kotów wtulonych w Twoja córcię.
czarna.wdowa pisze:Ja też uwielbiam jak mój Dami (niby duży już chłop) gada sobie z kotami
i z żólwiem potrafi pogadać żeby mu nudno nie byłoa zielony patrzy i coś tam rusza szczęką
A z reklamacjami może być ciężko![]()
ja też skarżyłam się że dostałam strusia pędziwiatra i odzew był taki że reklamacji nie przyjmują![]()
Monika L pisze:kasia essen pisze:to lepsze niz telewizor,taki odstresywacz
Oj tak ,100 pomysłów ma na godzinę a później pada jak niemowle i śpi nieprzytomny![]()
Albo biegem leci do kuwetki bo się zabawił![]()
Nauczy moje dzieci sprzątać z biurka rzeczy bo wszytko im podbiera albo podgryza![]()
Uwielbia mojej córki pokój tam jest masa zabawek i częste wizyty innych dzieci![]()
Urzęduje z dziewczynkami przy domku barbie a później miedzy lalkami zasypia .Jedna blondi to mu w oko wpadła lizał jej nogi![]()
Wczoraj usadowił się na telewizorze i łapał łapką obraz![]()
Mamy z niego ubaw ,a TŻ narzeka że śpi jak z dzieckiem i musi uważać aby go nie przygnieść.
Oczywiście tylko tak gada bo sam go woła spać i zaciska zęby jak go tuli![]()
Stich już pięknie reagauje na imię ,zwłaszcza jak się nacisk kłądzie na "cz" wymawiając

zunia pisze:Witaj Monika, po pierwsze muszę to napisać ale z Ciebie fajna laska.
Moje dziecko tez nalezy do tych gadających z kotami i nie tylko.
My się już od pół roku zabieramy za kupno drapaka, w marcu chcemy jechać na wystawę może tam coś upatrzymy.Arielka może jeszcze zacznie się bawić, chociaż u nas Punieczka mimo 13 lat od razu bawiła się z Tomiczkiem.Ale nie miała zamiaru go niańczyć poprostu zachowywała się tak jakby tez miała dwa miesiące.
zunia pisze:Tak rozumie Cię ja tez bym była spokojniejsza jakbyśmy wszyscy mogli brać tabletki na grzyba, ale niestety z takimi tabletkami tak nie wolnoale pocieszam się jak przez dwa i pół miesiąca nie zaraziliśmy się to może już się nie zarazimy. Może to jakiś grzyb niezarażliwy.
kasia essen pisze:zbadaj jej Moniko mocz,moze faktycznie to nie problem psychiczny,a moze nerki?sama nie wiem,,baks tez mi posikiwał,u mnie problem rozwiazała kryta kuweta,bo okazało sie ze ksiaze potrzebuje prywatnosci,,
Użytkownicy przeglądający ten dział: Duni i 12 gości