Schr. Opole - Ptysia odeszła za TM ;(

[Monisek]

Mary to prawdziwy anioł, u niej Ptysia na pewno dojdzie do siebie . Trzymam kciuki.

[Beata B.]

Nareszcie jakieś weselsze wieści , a już się bałam zajrzeć na forum .

Jak to dobrze, że Ptysia już nie siedzi w schronie .

Teraz to już musisz zdrowieć malutka

[amee00109]

no Ptysiu, słuchaj się ciotek one wiedzą, co mówią zdrowiej maleńka

[Samira]

Żałuję, że nie mogłam wziąć Ptysi do siebie. Mimo wszystko chciałabym pomóc. Proszę o nr konta żebym mogła przekazać trochę pieniędzy na leczenie Ptysi. Trzymam mocno kciuki, cały czas myślę o Ptysiuni.

[zosia&ziemowit]

Dziękuję Marry za relację

Dr Jacek powiedział, że będziemy ją leczyć póki mała ma tyle siły i chęci do życia ile nam pokazuje

i kciuki za maleńką

[dzikus]

no to juz jakoś troszeczkę weselej

Zdrowiej Aniołeczku wszyscy tiu mocno trzymamy za Ciebie kciuki

[Boo]

A ja rano, pod drzwiami biura znalazłam kocurka

Dobrze, że trafił na mnie bo koleżanki niestety by go przegoniły na mróz

[Asca]

Boo Ty to masz szczęście

[amee00109]

koty po prostu dobrze wiedzą kogo wybrać

[Boo]

Mały na razie trafił do schroniska. Kolega przyjechał go zabrać. Niestety innej alternatywy nie było.
Kocurek ma ok 6-8 miesięcy, dymną sierść z białym podszerstkiem i cudne złote oczka.
Miał na sobie obrożę przeciwpchelną więc mam nadzieję, że ktoś będzie go szukał.
Jest niesamowicie miziasty, głaskaliśmy się dobre pół godziny

Ja zaraz idę wywieszać ogłoszenia. Rozmawiałam też z babeczką z naszej kamienicy, ale ona niestety nie kojarzy malca

[Boo]

koty po prostu dobrze wiedzą kogo wybrać

No tak, a czy któryś pomyślał o mojej odporności psychicznej???

[Boo]

A ha, przepraszam Ptysię za OT w jej wątku, ale myślę, ze nie pogniewa

[mary2004]

Ptysia bez zmian, tzn. oswoiła się z nowym miejscem, siedzi na kocyku, a nie tak jak wczoraj na brzegu wanny Śluzówki ma bardzo blade i jest tak jakby lekko niezborna ruchowo. Apetyt w porządku, kupki też.
Bez protestów przyjmuje całą baterie leków. Najbardziej lubi siedzieć za koszulą, przytula się cały ciałkiem i mruczy. Biedactwo Wczoraj oglądał ją wet - jest całkowicie niewidoma Diagnoza i rokowanie nieznane

[Szymkowa]

Wczoraj oglądał ją wet - jest całkowicie niewidoma Diagnoza i rokowanie nieznane

I to jest powód, dla którego pozbyto się kotki. Straszne!!!

[CoToMa]

Wczoraj oglądał ją wet - jest całkowicie niewidoma Diagnoza i rokowanie nieznane

I to jest powód, dla którego pozbyto się kotki. Straszne!!!

Aż się wierzyć nie chce...